Kwas fitynowy
Zdrowe odżywianie wymaga ciągłego poszerzania wiedzy i śledzenia najnowszych doniesień. Chcąc dostarczać organizmowi wszystkich niezbędnych składników trzeba wiedzieć kiedy są najlepiej przyswajane i czy obróbka termiczna powoduje duże straty. To co dostarczamy sobie z pożywieniem ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Jednak z problematycznych składników jest między innymi kwas fitynowy. Służy on roślinom do magazynowania fosforu, wspomaga proces kiełkowania i wzrostu rośliny. Jest on obecny głównie z zbożach oraz roślinach strączkowych. To bardzo ważny składnik pokarmowy, który ma za zadanie wiązanie minerałów takich jak- cynk, magnez, wapń, żelazo i inne ważne pierwiastki. Razem z nimi tworzy fityniany (sole). Kwas fitynowy blokuje też pepsynę, czyli enzym odpowiedzialny za trawienie białek, a także amylazę, która jest niezbędna do przetwarzania skrobi i cukier. Niekorzystne działanie tego kwasu wzbudza wiele kontrowersji, ponieważ znajduje się w wielu produktach zbożowych, często wybieranych przez konsumentów.
Czy trzeba ograniczać jego spożycie?
Jedzenie pełnoziarnistych zbóż ma wiele korzyści zdrowotnych, jednak należy spożywać je z umiarem. Nie zaleca się dużych dawek surowych ziaren np. w postaci otrąb pszennych. Jest też wiele form obróbki termicznej, które pozwalają niwelować działanie kwasu, to między innymi mielenia, moczenie, kiełkowanie, gotowanie czy fermentacja.
Jak przygotować rośliny strączkowe?
Pzed gotowaniem trzeba moczyć je w wodzie o temperaturze pokojowej, najlepiej z dodatkiem soku z cytryny lub octu jabłkowego, które zmniejszają negatywne działanie fitynianów. Po namoczeniu można je ugotować, albo skiełkować. Woda, w które moczymy strączki musi być wylana, gotujemy je zawsze w świeżej wodzie. Kwasu fitynowego ciężko uniknąć, dlatego nie należy mieć zbyt dużych obaw. Ma także pozytywne strony, wiąże metale ciężkie, jest silnym przeciwutleniaczem, działa przeciwnowotworowo. Zdrowy organizm z zadbaną florą jelitową jest sobie w stanie z nim poradzić. Ograniczyć jego spożycie powinny dzieci, kobiety w ciąży, a także osoby po 60 roku życia. Daria Występek
Komentarzy: 0