Adam Pawlak

To niesamowite! Od „dzień dobry” do „do widzenia” pan doktor ani razu na mnie nie spojrzał. Cały czas gapił się w monitor komputera. Badanie? Nie uświadczyłem czegoś takiego. Nie patrząc na mnie wysłuchał co mi dolega, przeczytał wyniki badań i wystawił skierowanie do specjalisty. Ręce opadają.

To niesamowite! Od „dzień dobry” do „do widzenia” pan doktor ani razu na mnie nie spojrzał. Cały czas gapił się w monitor komputera. Badanie? Nie uświadczyłem czegoś takiego. Nie patrząc na mnie wysłuchał co mi dolega, przeczytał wyniki badań i wystawił skierowanie do specjalisty. Ręce opadają.

Bardzo dobry lekarz, polecam!!! Bardzo pomocny!!!!

Bardzo dobry lekarz, polecam!!! Bardzo pomocny!!!!

Bardzo dobry lekarz, kompetentny i skuteczny. Interesuje sie swoim pacjentem, zleca wszystkie potrzebne badania, nie bagatelizuje objawów, bardzo wyrozumiały. Polecam !!!!!!

Bardzo dobry lekarz, kompetentny i skuteczny. Interesuje sie swoim pacjentem, zleca wszystkie potrzebne badania, nie bagatelizuje objawów, bardzo wyrozumiały. Polecam !!!!!!

Kiedy jeszcze pracowałam w Bystrej jako technik analityki medycznej to znałam kadrę lekarzy-zawsze doktor Pawlak był wspaniałym lekarzem,który potrafił pomyśleć zanim wyda diagnozę i leczenie zawsze było bardzo skuteczne.Tak jest do dzisiaj-to wspaniały fachowiec w swojej dziedzinie.

Kiedy jeszcze pracowałam w Bystrej jako technik analityki medycznej to znałam kadrę lekarzy-zawsze doktor Pawlak był wspaniałym lekarzem,który potrafił pomyśleć zanim wyda diagnozę i leczenie zawsze było bardzo skuteczne.Tak jest do dzisiaj-to wspaniały fachowiec w swojej dziedzinie.

Pan doktor Pawlak do bardzo bobry lekarz, zna się na swojej robocie i ma ogromne doświadczenie. Dla pacjenta zrobi wszystko i jest bardzo wyrozumiały. Mowy nie ma o łapówkach i niech nikt nie opowiada głupot, że jest przekupny. To odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Nigdy nie widziałam nikogo kto pracował by dłużej niż on. W szpitalu jest od 6 rano do 20, jestem tam codziennie u taty to widzę. Może nie jest bardzo wylewny, ale chyba nie chodzi oto, aby dużo gadać mało robić tylko na odwrót. Jestem bardzo zadowolona ...

Pan doktor Pawlak do bardzo bobry lekarz, zna się na swojej robocie i ma ogromne doświadczenie. Dla pacjenta zrobi wszystko i jest bardzo wyrozumiały. Mowy nie ma o łapówkach i niech nikt nie opowiada głupot, że jest przekupny. To odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Nigdy nie widziałam nikogo kto pracował by dłużej niż on. W szpitalu jest od 6 rano do 20, jestem tam codziennie u taty to widzę. Może nie jest bardzo wylewny, ale chyba nie chodzi oto, aby dużo gadać mało robić tylko na odwrót. Jestem bardzo zadowolona z dr Pawlaka, bo gdyby takich lekarzy było więcej w Polsce to medycyna wyglądałaby inaczej. Dla niego pacjent i praca jest wszystkim. To tyle na temat dr. Pawlaka, w razie potrzeby polecam.

Dziękuję Panie doktorze Pawlak za uratowanie życia mojej mamy , a tak nie wiele brakowało , mama wróciła do sił i modli się teraz za Pana o szczęście , zdrowie i jak najdłuższe lata życia .

Dziękuję Panie doktorze Pawlak za uratowanie życia mojej mamy ,
a tak nie wiele brakowało ,
mama wróciła do sił i modli się teraz za Pana o szczęście , zdrowie i jak najdłuższe lata życia .

dla niego pacjent to kolejny numer w komputerze,rodzinie mydli oczy jak jest bardzo zaangazowany w leczenie a tymczasem nie widzial pacjenta na oczy leczyl sie tam moj tata ktory niestety zmarl

dla niego pacjent to kolejny numer w komputerze,rodzinie mydli oczy jak jest bardzo zaangazowany w leczenie a tymczasem nie widzial pacjenta na oczy leczyl sie tam moj tata ktory niestety zmarl

nie ma znaczenia czy publicza wizyta czy prywatna, jestem astmatykiem ktory ataki ma tylko gdy przechodze infekcje. jeszcze ani razu nie potrafil dobrac mi lekow w sposob po ktorym nastapila poprawa - jest XXI wiek a ten nadal tylko encortonem chce leczyc - naprawde nie polecam - mozna sie przy nim przejechac na tamtem swiat

nie ma znaczenia czy publicza wizyta czy prywatna,
jestem astmatykiem ktory ataki ma tylko gdy przechodze infekcje. jeszcze ani razu nie potrafil dobrac mi lekow w sposob po ktorym nastapila poprawa - jest XXI wiek a ten nadal tylko encortonem chce leczyc - naprawde nie polecam - mozna sie przy nim przejechac na tamtem swiat

oddział na którym pracuje to faktycznie umieralnia, ale taki jest rak płuca... Dla mnie przerażające jest to, że pan doktor bez żadnego skrępowania bierze łapówkę i to w każdej postaci: pieniądze, alkohol nawet płyty dvd... Bierze od umierających ludzi, płacą za nadzieję. A rodzinie prawdy nie mówi, bo więcej by nie dostał!!! w związki z powyższym powinien mieć zakaz wykonywania zawodu. I tylko ze względu na mojego zmarłego ojca nie idę z tym do sądu, ale czytając opinie może powinniśmy...

oddział na którym pracuje to faktycznie umieralnia, ale taki jest rak płuca... Dla mnie przerażające jest to, że pan doktor bez żadnego skrępowania bierze łapówkę i to w każdej postaci: pieniądze, alkohol nawet płyty dvd... Bierze od umierających ludzi, płacą za nadzieję. A rodzinie prawdy nie mówi, bo więcej by nie dostał!!! w związki z powyższym powinien mieć zakaz wykonywania zawodu. I tylko ze względu na mojego zmarłego ojca nie idę z tym do sądu, ale czytając opinie może powinniśmy...

Beznadziejny lekarz, nie podchodzi kompleksowo do problemu zdrowotnego. Próbuje leczyć metodą chybił- trafił, zamiast skierować poważne przypadki do kliniki. Dla niego człowiek to jest tylko kolejny numer statystyczny w ewidencji oddziału. Koperty potrafi przyjmować nawet przed śmiercią pacjenta i na dodatek nie mówi prawdy o stanie zdrowia.Mamy z rodziną żal, że gdyby mąż trafił do innego lekarza,to chyba by dzisiaj żył. Podzielam opinię, że oddział Pawlaka to umieralnia,którą NFZ powinien zlikwidować!!!!!

Beznadziejny lekarz, nie podchodzi kompleksowo do problemu zdrowotnego. Próbuje leczyć metodą chybił- trafił, zamiast skierować poważne przypadki do kliniki. Dla niego człowiek to jest tylko kolejny numer statystyczny w ewidencji oddziału. Koperty potrafi przyjmować nawet przed śmiercią pacjenta i na dodatek nie mówi prawdy o stanie zdrowia.Mamy z rodziną żal, że gdyby mąż trafił do innego lekarza,to chyba by dzisiaj żył. Podzielam opinię, że oddział Pawlaka to umieralnia,którą NFZ powinien zlikwidować!!!!!