lekarz Aleksander Paramonow

Po pierwszeh wizycie patronażowej przepisaliśmy dziecko do innego lekarza. Na wizycie z 4 tygodniowym noworodkiem lekarz nie spojrzał do wypisu ze szpitala ani nie zrobił wpisu do książeczki zdrowia, nie spytał o sposób karmienia i nie zważył dziecka, bo waga ponoć nie działała, ale zdążył nam powiedzieć, że ma dom 600m2 i siostrę, która nie może wyjść za mąż. Przepisał leki na receptę, które mielibyśmy dawać w razie kaszlu (o którym w tym momencie nie ma mowy) bez konsultacji z lekarzem - skonsultowaliśmy to z innym pediatrą, który złapał się ...

Po pierwszeh wizycie patronażowej przepisaliśmy dziecko do innego lekarza. Na wizycie z 4 tygodniowym noworodkiem lekarz nie spojrzał do wypisu ze szpitala ani nie zrobił wpisu do książeczki zdrowia, nie spytał o sposób karmienia i nie zważył dziecka, bo waga ponoć nie działała, ale zdążył nam powiedzieć, że ma dom 600m2 i siostrę, która nie może wyjść za mąż. Przepisał leki na receptę, które mielibyśmy dawać w razie kaszlu (o którym w tym momencie nie ma mowy) bez konsultacji z lekarzem - skonsultowaliśmy to z innym pediatrą, który złapał się za głowę. Zdecydowanie nie polecam!

Zdecydowanie nie polecam tego Pana, jak również pokusze się o oficjalną skargę do przychodni, w której Pan Doktor jest zatrudniony. Nie wnikam w jakich godzinach ten Pan pracuje ale zgodnie z sugestią recepcji udałem się do gabinetu zapytać czy doktor mógłby mnie przyjąć... chwilę po godzinie 14 zapukałem i grzecznie zapytałem czy mógłby chociaż zerknąć bo mam silny ból... niestety Pana zastałem "rozwalonego" za biurkiem z telefonem w ręku i zirytowanego, że śmiem mu przeszkadzać bo jest już po pracy... na moje pytanie, czy w takim razie z bólem mam ...

Zdecydowanie nie polecam tego Pana, jak również pokusze się o oficjalną skargę do przychodni, w której Pan Doktor jest zatrudniony.
Nie wnikam w jakich godzinach ten Pan pracuje ale zgodnie z sugestią recepcji udałem się do gabinetu zapytać czy doktor mógłby mnie przyjąć...
chwilę po godzinie 14 zapukałem i grzecznie zapytałem czy mógłby chociaż zerknąć bo mam silny ból... niestety Pana zastałem "rozwalonego" za biurkiem z telefonem w ręku i zirytowanego, że śmiem mu przeszkadzać bo jest już po pracy... na moje pytanie, czy w takim razie z bólem mam czekać miesiąc na najbliższy wolny termin lub prywatnie, Pan z "rozkoszą i ironią" odpowiedział, że taki mamy system lecznictwa...
Widać system jednak dla tego Pana bardzo wygodny...
Wydaje mi się, że najpierw trzeba być poprostu człowiekiem, a jeśli dla niego system jest nieodpowiedni aby mógł jak człowiek również komuś pomóc, proponuję zmienić zawód...

Witajcie czytam i nie wierzę. U nas się nie poznał zalecił mukosolwan a syn miał zapalenie krtani po inhalacji normalnie się dusil jak dzwoniłam i mówiłam ze tak musi być. W końcu trafiliśmy do szpitala a tam patrzyli na mnie jak z kosmosu ze tak dziecku krtan i gardło zalatwilam.Nie stety bez antybiotyków się nie obeszło. Lekarz chamski nieprzyjemny

Witajcie czytam i nie wierzę. U nas się nie poznał zalecił mukosolwan a syn miał zapalenie krtani po inhalacji normalnie się dusil jak dzwoniłam i mówiłam ze tak musi być. W końcu trafiliśmy do szpitala a tam patrzyli na mnie jak z kosmosu ze tak dziecku krtan i gardło zalatwilam.Nie stety bez antybiotyków się nie obeszło. Lekarz chamski nieprzyjemny

Bardzo dobry cierpliwy lekarz. Trafiłam na niego na początku pandemii COVID-19. Zaczął być zasypywany milionem teleporad, po 60-70 pacjentów dziennie. Czuć było w głosie przemęczenie lekarza, a jednak za każdym razem angażował się w problem zdrowotny, szukał rozwiązania, oferuje wizyty osobiste dla dobra pacjenta, gdy inni lekarze uciekają przed nimi jak przed ogniem. Mimo nawału pracy widać że czuje misję, a pacjent i jego zdrowie są dla niego najważniejsze.

Bardzo dobry cierpliwy lekarz. Trafiłam na niego na początku pandemii COVID-19. Zaczął być zasypywany milionem teleporad, po 60-70 pacjentów dziennie. Czuć było w głosie przemęczenie lekarza, a jednak za każdym razem angażował się w problem zdrowotny, szukał rozwiązania, oferuje wizyty osobiste dla dobra pacjenta, gdy inni lekarze uciekają przed nimi jak przed ogniem. Mimo nawału pracy widać że czuje misję, a pacjent i jego zdrowie są dla niego najważniejsze.

Arogancki, chamski nieuprzejmy, pracuje chyba za karę. Lekarz ktory nie chce wypisac recepty mimo zaleceń szpitala. W dobie obecnej sytuacji epidemiologicznej lekarz bagatelizuje objawy (U dziecka została wykryta choroba zakaźna i szpital prosił najbliższą rodzinę szczególnie z objawami o kontakt z lekarzem w celu wypisania recepty na lek ktory hamuje proces zarażania). Nie uznał opinii szpitala oraz wynikow badań. Pacjenta traktuje z góry. Stracony czas, jak uslyszycie to nazwisko to możecie zapomnieć o jakiejkolwiek chęci niesienia pomocy...

Arogancki, chamski nieuprzejmy, pracuje chyba za karę. Lekarz ktory nie chce wypisac recepty mimo zaleceń szpitala.
W dobie obecnej sytuacji epidemiologicznej lekarz bagatelizuje objawy (U dziecka została wykryta choroba zakaźna i szpital prosił najbliższą rodzinę szczególnie z objawami o kontakt z lekarzem w celu wypisania recepty na lek ktory hamuje proces zarażania). Nie uznał opinii szpitala oraz wynikow badań.
Pacjenta traktuje z góry. Stracony czas, jak uslyszycie to nazwisko to możecie zapomnieć o jakiejkolwiek chęci niesienia pomocy...

Ten lekarz jest niekompetentny, nieprosfesjonalny, a na dodatek chamski. Zachowuje się jak szeptunka, zamiast konkretnych leków proponuje ziółka i herbatkę malinową. Zachowuje się aroganko. Stracony czas, bo musiałam potem iść do innego lekarza (nie w tej przychodni ) i okazało się że dziecko ma zapalenie oskrzeli, żadne ziółka i herbatka nie pomogłaby. W ogóle nie polecam.

Ten lekarz jest niekompetentny, nieprosfesjonalny, a na dodatek chamski. Zachowuje się jak szeptunka, zamiast konkretnych leków proponuje ziółka i herbatkę malinową. Zachowuje się aroganko. Stracony czas, bo musiałam potem iść do innego lekarza (nie w tej przychodni ) i okazało się że dziecko ma zapalenie oskrzeli, żadne ziółka i herbatka nie pomogłaby. W ogóle nie polecam.

Specyficzny człowiek za to lekarz bardzo dobry. Polecam gdyż zajmuje się dzieckiem bardzo starannie i wnikliwie bada wszystkie objawy. Antybiotyki tylko w ostateczności. Przyjmuje obecnie w Warce w przychodni.

Specyficzny człowiek za to lekarz bardzo dobry. Polecam gdyż zajmuje się dzieckiem bardzo starannie i wnikliwie bada wszystkie objawy. Antybiotyki tylko w ostateczności. Przyjmuje obecnie w Warce w przychodni.

Miałam pod opieka siostrzeńca, który wymiotował pół dnia i gorączkował.Udałam się z nim do przychodni w Warce. Numerków już n ie było ale Pani w recepcji powiedziała, że skoro przyjechałam z dzieckiem to żebym zapytała lekarza, czy nas przyjmie. Weszłam do gabinetu i lekarz nie zapytał się o objawy dziecka tylko o wiek. Oczywiście przyjął nas bo siostrzeniec miał 4 lata. Dodam jeszcze, że lekarz nie chciał przyjąć 4 tygodniowego dziecka z gorączką. Mama dziecka dzwoniła do przychodni i Pani z recepcji zapytała lekarza ale on definitywnie powiedział, że już ...

Miałam pod opieka siostrzeńca, który wymiotował pół dnia i gorączkował.Udałam się z nim do przychodni w Warce. Numerków już n ie było ale Pani w recepcji powiedziała, że skoro przyjechałam z dzieckiem to żebym zapytała lekarza, czy nas przyjmie. Weszłam do gabinetu i lekarz nie zapytał się o objawy dziecka tylko o wiek. Oczywiście przyjął nas bo siostrzeniec miał 4 lata.
Dodam jeszcze, że lekarz nie chciał przyjąć 4 tygodniowego dziecka z gorączką. Mama dziecka dzwoniła do przychodni i Pani z recepcji zapytała lekarza ale on definitywnie powiedział, że już ma dzieci po za kolejnością i nie przyjdzie. Interwencja po telefonie rodzica dziecka do Dyrektor przychodni pomogła i lekarz miał przyjąć dziecko. Jeżeli lekarz nie ma powołania i serca do dziecka to nie powinien ich przyjmować. Moja opinia bardzo negatywna.

beznadziejny lekarz. nie polecam. nie mily. pierwszy i ostatni raz byłam u niego z dzieckiem. teraz przyjmuje w warce w przychodni.

beznadziejny lekarz. nie polecam. nie mily. pierwszy i ostatni raz byłam u niego z dzieckiem. teraz przyjmuje w warce w przychodni.

ekscentryczny i niemiły ale jako pediatra to nie znam lepszego specjalisty,,,, a byliśmy z Zuzia u 6 i każdy tylko pomagał doraźnie. dr A.Paramonowa poznałam dzięki koleżance.Zuzia zdrowa po serii inhalacji już 2 rok (byłam krytyczna wobec tych inhalacji) POLECAM WSZYSTKIM TYLKO NIE OBRAŻALSKIM!Ale zniknął jakoś ( ponad rok nie było potrzeby a jak poszłam to klops:pani doktor pediatra nawet nie zbadała dziecko dokładnie widziane 1 raz. Będę szukać doktora Paramonowa.czy ktoś zna gdzie teraz doktor przyjmuje?

ekscentryczny i niemiły ale jako pediatra to nie znam lepszego specjalisty,,,, a byliśmy z Zuzia u 6 i każdy tylko pomagał doraźnie. dr A.Paramonowa poznałam dzięki koleżance.Zuzia zdrowa po serii inhalacji już 2 rok (byłam krytyczna wobec tych inhalacji)
POLECAM WSZYSTKIM TYLKO NIE OBRAŻALSKIM!Ale zniknął jakoś ( ponad rok nie było potrzeby a jak poszłam to klops:pani doktor pediatra nawet nie zbadała dziecko dokładnie widziane 1 raz. Będę szukać doktora Paramonowa.czy ktoś zna gdzie teraz doktor przyjmuje?