dr n. med. Andrzej Ługowski

Pan dr Andrzej Ługowski, wspaniały lekarz kardiolog. Jest to lekarz przez duże L kompetentny z ogromną wiedzą medyczną a przy tym bardzo skromny. Korzystałam z różnych gabinetów lekarskich, aż trafiłam na uczciwego, serdecznego i kompetentnego lekarza jakim jest Pan dr Andrzej Ługowski. Leczę się od 26 lat z dobrym wynikiem . Serdecznie dziękuję Panie Doktorze i polecę innym moim znajomym Pana. Wdzięczna pacjentka

Pan dr Andrzej Ługowski, wspaniały lekarz kardiolog.
Jest to lekarz przez duże L kompetentny z ogromną wiedzą medyczną
a przy tym bardzo skromny.
Korzystałam z różnych gabinetów lekarskich, aż trafiłam na uczciwego, serdecznego
i kompetentnego lekarza jakim jest Pan dr Andrzej Ługowski.
Leczę się od 26 lat z dobrym wynikiem .
Serdecznie dziękuję Panie Doktorze i polecę innym moim znajomym Pana.
Wdzięczna pacjentka

lekarz znajacy swoj fach ,bedacy zawsze na bieżaco z nowosciami.

lekarz znajacy swoj fach ,bedacy zawsze na bieżaco z nowosciami.

krótko i na temat w przedpokoju - poczekalnia jak w tramwaju w godzinach szczytu do oporu ludzi przyjmuje na prędce liczy się kasa ,kasa tylko to w zamian ładny uśmiech ,nic po za tym.

krótko i na temat w przedpokoju - poczekalnia jak w tramwaju w godzinach szczytu do oporu ludzi przyjmuje na prędce liczy się kasa ,kasa tylko to w zamian ładny uśmiech ,nic po za tym.

Beznadziejny, nie polecam wszystkie objawy tłumaczy tak jest, to normalne , tak musi być. Pacjentów, których przyjmuje w prywatnym gabinecie w 10 SZPITALU WOJSKOWYM udaje, że nie zna. Bardzo miłe zachowanie z jego"strony-pełna kultura" do brania pieniędzy i koniec na tym.Nie wiem jak można tak się zachowywać.

Beznadziejny, nie polecam wszystkie objawy tłumaczy tak jest, to normalne , tak musi być. Pacjentów, których przyjmuje w prywatnym gabinecie w 10 SZPITALU WOJSKOWYM udaje, że nie zna. Bardzo miłe zachowanie z jego"strony-pełna kultura" do brania pieniędzy i koniec na tym.Nie wiem jak można tak się zachowywać.

Leczył mojego ojca, nigdy nie powiedział nam prawdy o chorobie taty. Kiedy tata dostał obrzęk płuc tłumaczył że musi się rozchodzić. Najgorsze było to, że kiedy trafił tata do szpitala Pan doktor udawał że go nie zna.Dzięki takiemu lekarzowi mój tata zmarł mając 64 lata- bo nie znaliśmy prawdy o chorobie.

Leczył mojego ojca, nigdy nie powiedział nam prawdy o chorobie taty. Kiedy tata dostał obrzęk płuc tłumaczył że musi się rozchodzić. Najgorsze było to, że kiedy trafił tata do szpitala Pan doktor udawał że go nie zna.Dzięki takiemu lekarzowi mój tata zmarł mając 64 lata- bo nie znaliśmy prawdy o chorobie.

Bardzo profesjonalny,dokładny , bardzo trafna diagnoza zastosowane leki potwierdzone i kontynuowane przez Instytut Kardiologii.

Bardzo profesjonalny,dokładny , bardzo trafna diagnoza zastosowane leki potwierdzone i kontynuowane przez Instytut Kardiologii.

Nie polecam. Może prywatnie.

Nie polecam. Może prywatnie.