dr Doktor Maik

Chirurg ogólny

Liczba opinii: 3
Średnia ocen:2,3/5
Opinie:3
Zaufanie do kompetencji
2,3
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,3
Poświęcony czas
2,3
Kompleksowość podejścia
2,3
Uprzejmość
2,3
Godny polecenia
2,3
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nie wydaję opinii pochopnie. 22 stycznia mninęło 2 lata od śmierci mojego brata. Został przyjęty 29 grudnia 2012 r z wymiotami. Po badaniach powiedziano mi,że to wrzód,który został "zaopatrzony ale brat musi pozostać na razie w szpitalu.Brat leżał tak do 4 stycznia 2013,był coraz słabszy, nie chciał jeść,pytałam lekarzy o co tu chodzi, ale żadnej rzetelnej odpowiedzi nie otrzymałam. Z tego co widziałam, podawano mu jakieś płyny w kroplówce. 4 stycznia jak co dzień byłam u brata w szpitalu i kiedy wchodziłam na odział zobaczyłam,że przywożą Genia z jakiś badań ...

Nie wydaję opinii pochopnie. 22 stycznia mninęło 2 lata od śmierci mojego brata. Został przyjęty 29 grudnia 2012 r z wymiotami. Po badaniach powiedziano mi,że to wrzód,który został "zaopatrzony ale brat musi pozostać na razie w szpitalu.Brat leżał tak do 4 stycznia 2013,był coraz słabszy, nie chciał jeść,pytałam lekarzy o co tu chodzi, ale żadnej rzetelnej odpowiedzi nie otrzymałam. Z tego co widziałam, podawano mu jakieś płyny w kroplówce. 4 stycznia jak co dzień byłam u brata w szpitalu i kiedy wchodziłam na odział zobaczyłam,że przywożą Genia z jakiś badań i na cito załatwiają salę operacyjną,wtedy poznałam Dr.Maika. To on operował mojego brata, kiedy dzwoniłam tego samego dnia wieczorem, powiedziano mi,że operacja jeszcze trwa.Byłam wstrząśnięta,co takiego mogło się stać, co robiono przez 6 dni.Nic,zupełnie nic! Rano dowiedziałam się, ze Geniu został przewieziony na oiom, był nieprzytomny,podłączony pod respirator i maszynę monitorującą funkcje życiowe.Pytałam lekarkę dyżurującą z intensywnej co się dzieje, odpowiedziała mi, ze to samotrawienie trzustki.Boże,myślałam że zemdleje.Pobiegłam na odział wewnętrzny do Dr.Maika, powiedziałam mu czego się dowiedziałam,a on na to że to jakaś bzdura, bo on trzustki nie tykał bo wycinał tylko woreczek.Nie wiedziałam co o tym wszystkim myśleć,każdy lekarz mówił co innego, jeden powiedział nawet, że tam wszystko gnije! I tak Geniu leżał, mówiono o niewydolności oddechowej,ale że niedługo odłączą go od respiratora.Dr Maik powiedział mi nawet że jeszcze tylko wyciągnie kilka drenów i zabiera brata na swój odział. 22 stycznia rano lekarka ze szpitala na Szwajcarskiej poinformowała mnie, że brat zmarł! Nie wiem kto jest winien, nie chcę wydawać wyroków, ale to co przeczytałam w protokóle sekcji zwłok (którą zleciła lekarka z oiomu) powaliło mnie z nóg!Ostra niewydolność oddechowa,ostre zapalenie pęcherzyka żółciowego, wrzód żołądka ostry z krwotokiem,ostra niewydolność nerek, niewydolność serca. To nie wszystko,napisali też że przyczyną śmierci była posocznica i niewydolność wielonarządowa! Geniu nie pił,nie palił, miał 67 lat. Do karetki wszedł o własnych siłach. Jeśli było tak źle, to co robili lekarze przez 6 dni?A Dr Maik,mówił że jeszcze parę drenów wyciągnie i zabiera Genia na swój odział! Szpital na Szwajcarskiej to dla mnie najgorszy szpital z jakim miałam okazję się zetknąć. U lekarzy ani odrobinę empatii dla pacjenta i jego rodziny. Brak rzetelnej informacji. To nie wszystko co mam do powiedzenia na temat tego szpitala i ich lekarzy,ale to napiszę już na innej stronie,ponieważ nie dotyczy to Dr Maika. Boże chroń mnie przed szpitalem na Szwajcarskiej!!!!!

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Mily, kompetentny, troskliwy, lekarz. Rzetelnie i sumiennie zajął sie moimi dolegliwosciami w ostrym zapaleniu trzustki. Dziękuję raz jeszcze;)

Mily, kompetentny, troskliwy, lekarz.
Rzetelnie i sumiennie zajął sie moimi dolegliwosciami w ostrym zapaleniu trzustki. Dziękuję raz jeszcze;)

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

SOR -na Kurlandzkiej woła o pomstę do nieba. Dr. MAIK jest przykładem lekarza, który minął się z powołaniem. Moja mama uskarżała się na silne bóle brzucha. Dwa razy samodzielnie zjawiła się na Kurlandzkiej. Dr. Maik robiący wywiad po pierwsze się na nim nie skupiał, po drugie żartował z mojej mamy, że może bolą ją żebra. Podał Ketonal i do domu. Mama trafiła na drugi dzień do prywatnej klinik w której okazało się, że ma ciężkie już zapalenie jamy brzusznej, konieczna była natychmiastowa operacja. Gdyby nie szybka interwencja lekarzy z Certusa ...

SOR -na Kurlandzkiej woła o pomstę do nieba. Dr. MAIK jest przykładem lekarza, który minął się z powołaniem. Moja mama uskarżała się na silne bóle brzucha. Dwa razy samodzielnie zjawiła się na Kurlandzkiej. Dr. Maik robiący wywiad po pierwsze się na nim nie skupiał, po drugie żartował z mojej mamy, że może bolą ją żebra. Podał Ketonal i do domu. Mama trafiła na drugi dzień do prywatnej klinik w której okazało się, że ma ciężkie już zapalenie jamy brzusznej, konieczna była natychmiastowa operacja. Gdyby nie szybka interwencja lekarzy z Certusa mama mogłaby nie żyć a DR.MAIK WINNY BYŁBY JEJ ŚMIERCI. Jeśli zdarzą się Wam podobne "przygody" lub się zdarzyły - piszcie, stworzymy pozew zbiorowy bo nie może być tak, że płacimy ciężkie pieniądze na służbę zdrowia a jak nas nie stać na prywatne leczenie to umieramy. walczeosprawiedliwosc@onet.pl

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat