lekarz Ewa Doniewicz-Rudziak

Pani zasiada w komisji lekarskiej jako lekarz orzecznik i uzdrawia dzieci.Jak może orzekać o chorobach o których nie ma pojęcia?Wstyd,że nie stoi pani po stronie pacjenta...

Pani zasiada w komisji lekarskiej jako lekarz orzecznik i uzdrawia dzieci.Jak może orzekać o chorobach o których nie ma pojęcia?Wstyd,że nie stoi pani po stronie pacjenta...

To i Ja dodam od Siebie W dniu dzisiejszym zostałam wyproszona z dzieckiem z gabinetu szanownej pani doktor bo stwierdziła że skoro mam 8 numerek to pewnie na poczekalni jest ktoś z wcześniejszym numerkiem i kazała Mi wyjść pomimo że powiedziałam że moje 3 i pól roczne dziecko ma temperaturę bo powiedziała że idzie zapytać czy osoba która czeka ma wcześniejszy numerek A sprawa dokładnie wyglądała tak Przyszłam na poczekalnię siedziała tam już jedna pani ze swoim synem miał około 10 lat szanownej pani doktór jeszcze nie było przyszła po ...

To i Ja dodam od Siebie W dniu dzisiejszym zostałam wyproszona z dzieckiem z gabinetu szanownej pani doktor bo stwierdziła że skoro mam 8 numerek to pewnie na poczekalni jest ktoś z wcześniejszym numerkiem i kazała Mi wyjść pomimo że powiedziałam że moje 3 i pól roczne dziecko ma temperaturę bo powiedziała że idzie zapytać czy osoba która czeka ma wcześniejszy numerek A sprawa dokładnie wyglądała tak Przyszłam na poczekalnię siedziała tam już jedna pani ze swoim synem miał około 10 lat szanownej pani doktór jeszcze nie było przyszła po jakiś 10 minutach Otworzyła drzwi i poprosiła do gabinetu i wtedy weszła ta pani z synem która przyszłą przede Mną podczas tego jak jeszcze była w gabinecie przyszła następna i stwierdziła że już wchodzi bo ma drugi numerek Na to Ja jej że czekam już trochę a dziecko ma temperaturę i nie interesuje Mnie jej drugi numerek Poleciała poskarżyć się w rejestracji przyszła pani z rejestracji i kazała Mi czekać bo tamta ma pierwszeństwo No ok czekałam Ale w między czasie przyszła kolejna para małżeństwo z dzieckiem weszli na poczekalnię zapytali który numerek wszedł a ta z drugim numerkiem mówi nie wiem który wszedł ale ja mam drugi i teraz ja wchodzę usiedli i nic już nie mówili Wyszła ta pierwsza pani tamta wlazła do gabinetu a po niej Ja A Rudziakowa wtedy do Mnie który mam numerek Ja mówię że 8 A ona do Mnie proszę stąd wyjść idę zapytać na poczekalnie czy Ci co czekają z dzieckiem nie maja wcześniejszego numerku Wyszłam ale już nie wróciłam zabrałam się i pojechałam z gorączkującym dzieckiem do domu Dlatego według Mnie to ona nie powinna leczyć nawet zwierząt nie mówiąc o dzieciach Słyszalam wiele złego o tej babie ale pierwszy raz poczułam to co ona potrafi na swojej skórze

Takich lekarzy powinno się wywalić do kopania rowów, lub czyszczenia ulic. Do dziecka podchodzi jak do zła koniecznego,nie słucha tego ,co przekazują rodzice o jego chorobie.ZŁE PODEJŚCIE, ZŁA DIAGNOZA,DO KITU LEKARZ .NIE POLECAM

Takich lekarzy powinno się wywalić do kopania rowów, lub czyszczenia ulic. Do dziecka podchodzi jak do zła koniecznego,nie słucha tego ,co przekazują rodzice o jego chorobie.ZŁE PODEJŚCIE, ZŁA DIAGNOZA,DO KITU LEKARZ .NIE POLECAM

obrzydliwe babsko. zglosilam sie z dzieckiem ktore od dwoch dni kaszlalo i wymiotowalo od kaszlu. buzia mu sie nie zamykala. a na wejsciu uslyszalam tekst " czego pani odemnie oczekuje", "cudow nie bywa" . najgorszy lekarz ktorego spotkalam. moze sama oczekuje lapuwek od pacjentow, bo laske robi.

obrzydliwe babsko. zglosilam sie z dzieckiem ktore od dwoch dni kaszlalo i wymiotowalo od kaszlu. buzia mu sie nie zamykala. a na wejsciu uslyszalam tekst " czego pani odemnie oczekuje", "cudow nie bywa" . najgorszy lekarz ktorego spotkalam. moze sama oczekuje lapuwek od pacjentow, bo laske robi.

Zgłosiłam się w nocy z synkiem na doraźna pomoc pediatryczna do szpitala. Synek płakał z powodu bólu ucha. Pani doktor nie uznała za stosowne zajrzeć mu do uszu. Bez komentarza. K. Jankowska Legnica

Zgłosiłam się w nocy z synkiem na doraźna pomoc pediatryczna do szpitala. Synek płakał z powodu bólu ucha. Pani doktor nie uznała za stosowne zajrzeć mu do uszu. Bez komentarza.
K. Jankowska Legnica

zdecydowanie nie polecam tego lekarza jest nie przyjemna i traktuje matkę jak histeryczkę. Zgłosiłam się do Tej Pani "DR" z synem ponieważ dostał drgawek i był taki nieobecny a ona mi powiedziała, że histeryzuję i że dziecko jest odwodnione, lecz to mnie nie uspokoiło i pytam się jej co się stanie jeśli jeszcze raz dostanie takich drgawek to ona mi na to, że jeśli to mnie uspokoi to ona da skierowanie na szpital więc wzięłam to skierowanie na szpital w którym napisała mi że dziecko jest odwodnione a w rezultacie ...

zdecydowanie nie polecam tego lekarza jest nie przyjemna i traktuje matkę jak histeryczkę. Zgłosiłam się do Tej Pani "DR" z synem ponieważ dostał drgawek i był taki nieobecny a ona mi powiedziała, że histeryzuję i że dziecko jest odwodnione, lecz to mnie nie uspokoiło i pytam się jej co się stanie jeśli jeszcze raz dostanie takich drgawek to ona mi na to, że jeśli to mnie uspokoi to ona da skierowanie na szpital więc wzięłam to skierowanie na szpital w którym napisała mi że dziecko jest odwodnione a w rezultacie zostałam przyjęta do szpitala z omdlałym dzieckiem i zdiagnozowano u mojego 4 latka tachykardię i zapalenie ucha.

pani dr rudziak wiele razy sie pomyliła co do diagnozy mojej córeczki. Bagatelizowała ciagłe kaszle i przewlekłe katary, leczyła syropkami bez skutku. Na ropne katary przepisywałe flixonaze, bagatelizowała 7 dniowa jelitówke - mówiąc, że sama przejdzie. Nie chciała nigdy dawać skierowan na badania a jesli już dała to z wielką łaską!!! kiedy córeczce wyszła w nosku poważna bakteria, która była przyczyną katarów ropnych i gorączki do 40 stopni przepisała antybiotyk na 5 dni mówiąc, że bakteria zginie, gdzie tej bakterii nie mozna wyleczyć antybiotykiem tylko specjalną szczepionką!!! Szkoda mi było ...

pani dr rudziak wiele razy sie pomyliła co do diagnozy mojej córeczki. Bagatelizowała ciagłe kaszle i przewlekłe katary, leczyła syropkami bez skutku. Na ropne katary przepisywałe flixonaze, bagatelizowała 7 dniowa jelitówke - mówiąc, że sama przejdzie. Nie chciała nigdy dawać skierowan na badania a jesli już dała to z wielką łaską!!! kiedy córeczce wyszła w nosku poważna bakteria, która była przyczyną katarów ropnych i gorączki do 40 stopni przepisała antybiotyk na 5 dni mówiąc, że bakteria zginie, gdzie tej bakterii nie mozna wyleczyć antybiotykiem tylko specjalną szczepionką!!! Szkoda mi było zdrowia mojego dziecka, wszystkich nerwów związanych z bezskutecznośćią w leczeniu i zmieniłam lekarza. Córcia od trzech miesięcy nie jest chora, pozbywamy się tej bakterii z organizmu dziecka, jest postawiona trafiona diagnoza i zastosowane odpowiednie leczenie.Teraz wiem że pani dr rudziak nie była w stanie pomóc mojemu dziecku ponieważ ma ogromne braki wiedzy z dziedziny medycyny!!!

dr Ewa Doniewicz - Rudziak słaba wiedza z chirurgii a bierze udział jako przewodnicząca komisji o Orzekaniu o niepełnosprawności.Zgryźliwa nieuprzejma. Trzyma stronę Rządową aby jak najmniej Orzec o niepełnosprawności !!!!

dr Ewa Doniewicz - Rudziak słaba wiedza z chirurgii a bierze udział jako przewodnicząca komisji o Orzekaniu o niepełnosprawności.Zgryźliwa nieuprzejma. Trzyma stronę Rządową aby jak najmniej Orzec o niepełnosprawności !!!!

Po kilku wizytach na izbie przyjęć pediatrycznej zdecydowanie nie polecam. Leczy syropkami, a później okazuje się, że to poważna choroba- moje dziecko miało zapalenie oskrzeli i o mało nie wylądowało w szpitalu. Jej uprzejmość zależy o humoru. Dziecko z biegunką 3 dniową wysłała do domu twierdząc, że jest wszystko w porządku. Ponadto negatywnie komentuje jak któś przyjeżdza na wizytę, twierdząc, że to błahostka, gdzie uważam, że biegunka u niemowlaka jest niebezpieczna. Unikajcie tej pani i izby przyjęć w szpitalu, bo jest tam często na dyżurze.

Po kilku wizytach na izbie przyjęć pediatrycznej zdecydowanie nie polecam. Leczy syropkami, a później okazuje się, że to poważna choroba- moje dziecko miało zapalenie oskrzeli i o mało nie wylądowało w szpitalu. Jej uprzejmość zależy o humoru. Dziecko z biegunką 3 dniową wysłała do domu twierdząc, że jest wszystko w porządku. Ponadto negatywnie komentuje jak któś przyjeżdza na wizytę, twierdząc, że to błahostka, gdzie uważam, że biegunka u niemowlaka jest niebezpieczna. Unikajcie tej pani i izby przyjęć w szpitalu, bo jest tam często na dyżurze.

Wysoki stopień profesjonalizmu. Ogromna kultura osobista. Gorąco polecam !!!

Wysoki stopień profesjonalizmu. Ogromna kultura osobista.
Gorąco polecam !!!