lekarz Ewa Iwaniuk

Nie polecam. Po wizycie na pogotowiu w Dukli , dziecko będzie mieć chyba traumę do końca życia, córka na prośbę lekarza z chęcią pokazywała gardełko i się badała . Pani przebadała z ofuczaną miną , po czym władowała bez słowa trzymając głowę jak psu patyk do buzi prawie do wymiotu. Dziecko zaczęło płakać mało się nie zaszło . Gdy zwróciło się uwagę Pani kazała trzymać mocno za ręce i nogi dziecko by zobaczyła lepiej 🤦 chore podejście , zdecydowanie NIE POLECAM szukać tam pomocy na jej dyżurze. Jeśli jest się ...

Nie polecam. Po wizycie na pogotowiu w Dukli , dziecko będzie mieć chyba traumę do końca życia, córka na prośbę lekarza z chęcią pokazywała gardełko i się badała . Pani przebadała z ofuczaną miną , po czym władowała bez słowa trzymając głowę jak psu patyk do buzi prawie do wymiotu. Dziecko zaczęło płakać mało się nie zaszło . Gdy zwróciło się uwagę Pani kazała trzymać mocno za ręce i nogi dziecko by zobaczyła lepiej 🤦 chore podejście , zdecydowanie NIE POLECAM szukać tam pomocy na jej dyżurze. Jeśli jest się wypalonym zawodowo kończy się karierę .

Pani doktor ma pacjentów gdzies! Wazniejszy jest papieros Masakra poprostu Z łaską zbadala moją córke Nie polecam nikomu na pogotowiu w Dukli gdy sie ją spotka radze jechac gdzie indziej !!

Pani doktor ma pacjentów gdzies!
Wazniejszy jest papieros
Masakra poprostu
Z łaską zbadala moją córke
Nie polecam nikomu na pogotowiu w Dukli gdy sie ją spotka radze jechac gdzie indziej !!

Jak ktoś się wybiera po pomoc i jest ów pani, radzę uciekać gdzieś gdzie są inni kompetentni lekarze. Dzisiaj wybrałam się na pogotowie w Dukli ze względu na rwący ból w plecach, który promieniuje na nogę. Ból okropny, nie można siedzieć, stać, leżeć, masakra. Na pogotowiu jest pani "doktor" (choć nie wiem czy na taki tytuł zasługuje). Ja wiem i rozumiem, że mamy czasy takie a nie inne ale to co się tam dzisiaj działo to nie miało nic wspólnego z opieką a na pewno już nie zdrowotną. Do przychodni ...

Jak ktoś się wybiera po pomoc i jest ów pani, radzę uciekać gdzieś gdzie są inni kompetentni lekarze. Dzisiaj wybrałam się na pogotowie w Dukli ze względu na rwący ból w plecach, który promieniuje na nogę. Ból okropny, nie można siedzieć, stać, leżeć, masakra. Na pogotowiu jest pani "doktor" (choć nie wiem czy na taki tytuł zasługuje). Ja wiem i rozumiem, że mamy czasy takie a nie inne ale to co się tam dzisiaj działo to nie miało nic wspólnego z opieką a na pewno już nie zdrowotną. Do przychodni nie zostałam wpuszczoną, obsłużono mnie w drzwiach. Pani "doktor" na ulotce napisała mi leki jakie mogę sobie kupić bez recepty i pewnie tym by mnie spławiła gdyby nie to, że zażyczyłam sobie kartę pacjenta, a którą ów pani nie chciała mi wydać, twierdząc że jest mi nie potrzebna. Na karcie w rozponaniu mam napisane rwa kulszowa a leki na rwę to voltaren bez recepty. Masakra. Więcej chyba nic już nie muszę pisać.

Tak nie miłego i niekompetentnego lekarza jeszcze na swojej drodze nie spotkałam. Byłam u niej na wizycie z 3- letnia córka. Podejście do dzieci tragiczne, dziecko się jej poprostu bało. Nie chciała dać się zbadać, więc zawołała pielęgniarkę żeby pomogła ja trzymać. Nie podeszła do naszego problemu poważenie. Gdy zwróciłam jej uwagę,że córeczka po tej wizycie bedize miała trałmę, wyśmiała mnie... Na jakim świecie my żyjemy !

Tak nie miłego i niekompetentnego lekarza jeszcze na swojej drodze nie spotkałam. Byłam u niej na wizycie z 3- letnia córka. Podejście do dzieci tragiczne, dziecko się jej poprostu bało. Nie chciała dać się zbadać, więc zawołała pielęgniarkę żeby pomogła ja trzymać. Nie podeszła do naszego problemu poważenie. Gdy zwróciłam jej uwagę,że córeczka po tej wizycie bedize miała trałmę, wyśmiała mnie...
Na jakim świecie my żyjemy !

Polecam Panią doktor! Chodzimy z 3 dzieci, ma fajne, konkretne podejście. Co najważniejsze ZAWSZE Jej diagnoza sprawdzała się w 100%, czego nie można powiedzieć o innych lekarzach.

Polecam Panią doktor! Chodzimy z 3 dzieci, ma fajne, konkretne podejście. Co najważniejsze ZAWSZE Jej diagnoza sprawdzała się w 100%, czego nie można powiedzieć o innych lekarzach.

Byłem dzisiaj t.j. 2 grudnia z źoną u dr Ewy Iwaniuk w przychodni Viva w Dukli. Pani doktor miała niedzielny dyżur. Źona była zmuszona wyciągać z Pani poradę , gdyź ta nawet nie zapytała co jej jest, tylko przywitała źonę z miną pełną pogardy, źe zakłóca jej błogi spokój na dyżurze niedzielnym. Receptę wpisała z niemiłym komentarzem. Takie zachowanie godzi w zawód lekarza, co umacnia mnie w przekonaniu, źe im mniejsze kwalifikacje i tytuły, tym większa arogancja i pogarda dla pacjentów, którzy przychodzą do lekarza po pomoc, a nie dla ...

Byłem dzisiaj t.j. 2 grudnia z źoną u dr Ewy Iwaniuk w przychodni Viva w Dukli. Pani doktor miała niedzielny dyżur. Źona była zmuszona wyciągać z Pani poradę , gdyź ta nawet nie zapytała co jej jest, tylko przywitała źonę z miną pełną pogardy, źe zakłóca jej błogi spokój na dyżurze niedzielnym. Receptę wpisała z niemiłym komentarzem. Takie zachowanie godzi w zawód lekarza, co umacnia mnie w przekonaniu, źe im mniejsze kwalifikacje i tytuły, tym większa arogancja i pogarda dla pacjentów, którzy przychodzą do lekarza po pomoc, a nie dla przyjemności. Jeźeli nie ma potrzeby kontaktu z panią Iwaniuk, to odradzam wizyty aby nie narazić się na upokorzenia.
Zdecydowanie nie polecam jej

bardzo polecam Pania doktor chodze juz do niej 11 lat z czworka dzieci i moge nawet sie pochwalic ze ja jako mala dziewczynka rowniez bylam leczona przez pania doktor moim zdaniem jest to osoba godna polecenia innym dobrze wykonuje swoja prace i antybiotykow nie daje jak nie widzi potrzeby

bardzo polecam Pania doktor chodze juz do niej 11 lat z czworka dzieci i moge nawet sie pochwalic ze ja jako mala dziewczynka rowniez bylam leczona przez pania doktor moim zdaniem jest to osoba godna polecenia innym dobrze wykonuje swoja prace i antybiotykow nie daje jak nie widzi potrzeby

Nie byłam zadowolona z zachowania Pani Doktor, badania i podejścia do dzicka i mnie jako mamy. Byłam z synkiem 2 razy na wizycie u Pani Doktor, pierwszy raz na pogotowiu w Krośnie gdzie przy wizycie zapytała nie miło typu po co do krosna a nie gdzie indziej i z łaską przebadała syna który często choruje i jest osobą niepełnosprawną. Po raz drugi była wizyta w Vivie w dukli kiedy syn miał już wysoką gorączkę i lekkie drgawki, gdzie Pani doktor kiedy prosiłam o zbadania uszu czy jest jakiś stan zapalny ...

Nie byłam zadowolona z zachowania Pani Doktor, badania i podejścia do dzicka i mnie jako mamy. Byłam z synkiem 2 razy na wizycie u Pani Doktor, pierwszy raz na pogotowiu w Krośnie gdzie przy wizycie zapytała nie miło typu po co do krosna a nie gdzie indziej i z łaską przebadała syna który często choruje i jest osobą niepełnosprawną. Po raz drugi była wizyta w Vivie w dukli kiedy syn miał już wysoką gorączkę i lekkie drgawki, gdzie Pani doktor kiedy prosiłam o zbadania uszu czy jest jakiś stan zapalny bo syn już raz chorował i też gorączkował to odpowiedziała że ona nie ma sprzętu by mu uszka zbadać ale ma antybiotyk to i na uszka pomoże. Wróciłam z synkiem do domu bez badań uszu, który po wizycie całą noc gorączkował a ja nie mogłam spać z obawy o jego zdrowie. Nie raz bywałam z dzieckiem na pogotowiu, u różnych lekarzy i specjalistów również u lekarza pediatry do którego z synkiem chodzę jak zachoruje w dni w które on przyjmuje i żaden lekarz nie potraktował nas w taki sposób jak ta Pani Doktor.