lekarz Halina Skrzypiec-Gerlach

Pani zachowuje się jakby pracować musiała za karę i wyrzuca na pacjentów swoją złość. Gdybym nie była zmuszona, na pewno nie skorzystałabym z jej pomocy.

Pani zachowuje się jakby pracować musiała za karę i wyrzuca na pacjentów swoją złość. Gdybym nie była zmuszona, na pewno nie skorzystałabym z jej pomocy.

TRAGEDIA. to potwór bez sera, osoba która nienawidzi innych ludzi, nie umie być choćby znośna, stara wąsata JEDZA

TRAGEDIA. to potwór bez sera, osoba która nienawidzi innych ludzi, nie umie być choćby znośna, stara wąsata JEDZA

Pani Gerlach jest zarozumiałą ,opryskliwą i bez kompetencji "konowałem" dziwię się że w XXI wieku to beztalencie z postępującą ignorancją okulistyczną i brakiem szacunku do pacjenta a zwłaszcza osób starszych i kalekich ma pracę w przychodni. 75-letnią kobietę z pękniętą gałką oczną z wylewem krwi do oczodołu oderwaniem tęczówki i silnym bólem odsyła autobusem do szpitala w Krakowie-tylko cud i wspaniała wiedza w szpitalu okulistycznym w Krakowie sprawili że pacjent przeżył i nie stracił oka!

Pani Gerlach jest zarozumiałą ,opryskliwą i bez kompetencji "konowałem" dziwię się że w XXI wieku to beztalencie z postępującą ignorancją okulistyczną i brakiem szacunku do pacjenta a zwłaszcza osób starszych i kalekich ma pracę w przychodni. 75-letnią kobietę z pękniętą gałką oczną z wylewem krwi do oczodołu oderwaniem tęczówki i silnym bólem odsyła autobusem do szpitala w Krakowie-tylko cud i wspaniała wiedza w szpitalu okulistycznym w Krakowie sprawili że pacjent przeżył i nie stracił oka!

To lekarz powinien być dla Pacjenta. Miałam nieprzyjemność być pacjentem Pani doktor i nie polecam. Przedmiotowe traktowanie pacjentów, wizyta prowadzona niedbale, bez wywiadu, szybkie, niedbałe badanie i stwierdzenie "no oczy są chore" bez żadnego wyjaśnienia. Pani sprawiała wrażenie, jakby była w gabinecie za karę, a pacjenci to jej wrogowie. Nie jestem w stanie ocenić kompetencji tej Pani, jednak na pewno nie polecam. Omijajcie to miejsce szerokim łukiem.

To lekarz powinien być dla Pacjenta. Miałam nieprzyjemność być pacjentem Pani doktor i nie polecam. Przedmiotowe traktowanie pacjentów, wizyta prowadzona niedbale, bez wywiadu, szybkie, niedbałe badanie i stwierdzenie "no oczy są chore" bez żadnego wyjaśnienia. Pani sprawiała wrażenie, jakby była w gabinecie za karę, a pacjenci to jej wrogowie. Nie jestem w stanie ocenić kompetencji tej Pani, jednak na pewno nie polecam. Omijajcie to miejsce szerokim łukiem.

Byłam u nie prywatnie słowem się nie odezwała , tylko badanie szybko porobiła , w ogóle nic nie wyjaśniła co mam z oczami, przez nią 500zł poszło w błoto, bo okulary nie nadają się do chodzenia.

Byłam u nie prywatnie słowem się nie odezwała , tylko badanie szybko porobiła , w ogóle nic nie wyjaśniła co mam z oczami, przez nią 500zł poszło w błoto, bo okulary nie nadają się do chodzenia.

Po wejściu do gabinetu, zastałem bałagan. Lekarka nie wiedziała do końca, co chce ze mną zrobić. Zakropiła mi oczy. Następnie ostentacyjnie rozmawiała przez telefon załatwiając swoje prywatne sprawy, nawet, gdy tuż przy niej bezradnie czekałem na kolejne (czy na pewno potrzebne?) zakropienie. Po upływie mojego czasu oczekiwania, sama wyszła z gabinetu i bez uprzedzenia po raz trzeci i ostatni zakropiła mi oczy w poczekalni! Następnie wybiegła z placówki, krzycząc, że idzie na rynek kupić pomidory. Kiedy wróciła, wpuściła mnie do gabinetu i w ekspresowym tempie wykonała badanie komputerowe i dna ...

Po wejściu do gabinetu, zastałem bałagan. Lekarka nie wiedziała do końca, co chce ze mną zrobić. Zakropiła mi oczy. Następnie ostentacyjnie rozmawiała przez telefon załatwiając swoje prywatne sprawy, nawet, gdy tuż przy niej bezradnie czekałem na kolejne (czy na pewno potrzebne?) zakropienie. Po upływie mojego czasu oczekiwania, sama wyszła z gabinetu i bez uprzedzenia po raz trzeci i ostatni zakropiła mi oczy w poczekalni! Następnie wybiegła z placówki, krzycząc, że idzie na rynek kupić pomidory. Kiedy wróciła, wpuściła mnie do gabinetu i w ekspresowym tempie wykonała badanie komputerowe i dna oka. O ile to pierwsze wykonywał komputer, a więc chyba dobrze, to drugie wykonała bardzo niedbale. Jej włosy walały mi się po twarzy, a z ust wydobywał się nieświeży zapach. Reasumując: lekarka nie przyłożyła się do wykonywanej pracy, stworzyła atmosferę pośpiechu i nerwowości. Przez to wszystko nie jestem do końca przekonany, czy aby badania zostały wykonane rzetelnie. NIE POLECAM.

HALINA SKRZYPIEC GERLACH TO PRAWDZIWY CYMBAŁ NIE UMIE LECZYĆ JEST LEWA JAK BUT LEWEJ NOGI I CHORA UMYSŁOWO POWINNI JĄ WYRZUCIĆ Z TEJ PRZYCHODNI.

HALINA SKRZYPIEC GERLACH TO PRAWDZIWY CYMBAŁ NIE UMIE LECZYĆ JEST LEWA JAK BUT LEWEJ NOGI I CHORA UMYSŁOWO POWINNI JĄ WYRZUCIĆ Z TEJ PRZYCHODNI.

STANOWCZO ODRADZAM !!! IGNORUJĄCE I OPRYSKLIWE PODEJŚCIE DO PACJENTA.

STANOWCZO ODRADZAM !!! IGNORUJĄCE I OPRYSKLIWE PODEJŚCIE DO PACJENTA.

pomoże ale jeśli się pojedzie do niej prywatnie i da do kieszeni. w przychodni do kontroli chociaż w ośrodku przepisała mi leki

pomoże ale jeśli się pojedzie do niej prywatnie i da do kieszeni.
w przychodni do kontroli chociaż w ośrodku przepisała mi leki