Jacek Kuleta

Witam! Kilka ładnych lat temu leczyłem się u tego "doktora" na boreliozę. Miałem wyniki Elisa dodatni i Western Blot ujemny, wtedy nie wiedziałem o co chodzi a lekarz wmówił mi, że na pewno mam boreliozę i przez kilka miesięcy leczył antybiotykami. Po "kuracji" rozpoczęły się moje problemy z biegunkami i tajemniczym bólem brzucha, który był i znikał, ale zwalałem to na stres lub jelita. Dziś po latach okazało się, że leki uszkodziły mi trzustkę, a boreliozy nigdy nie miałem. Przestrzegam. Jeśli Western Blot IgG i IgM jest ujemny (wynik równy ...

Witam! Kilka ładnych lat temu leczyłem się u tego "doktora" na boreliozę. Miałem wyniki Elisa dodatni i Western Blot ujemny, wtedy nie wiedziałem o co chodzi a lekarz wmówił mi, że na pewno mam boreliozę i przez kilka miesięcy leczył antybiotykami. Po "kuracji" rozpoczęły się moje problemy z biegunkami i tajemniczym bólem brzucha, który był i znikał, ale zwalałem to na stres lub jelita. Dziś po latach okazało się, że leki uszkodziły mi trzustkę, a boreliozy nigdy nie miałem. Przestrzegam. Jeśli Western Blot IgG i IgM jest ujemny (wynik równy bądź niższy 5) to nie macie żadnej boreliozy, a on okłamał mnie że wynik powinien być "0" i zaczął cudowne leczenie.

Jestem zla za zmianę radykalnie mojego leczenia i podwazanie kompetencji innego lekarza.W wyniku tego moje zdrowienie i wychodzenie z choroby bardzo sie przedłużyło.

Jestem zla za zmianę radykalnie mojego leczenia i podwazanie kompetencji innego lekarza.W wyniku tego moje zdrowienie i wychodzenie z choroby bardzo sie przedłużyło.

Pan Doktor Jacek Kuleta pomógł mi bardzo kiedy inna pani doktor nie była zainteresowana moją chorobą.Empatia,kompetencje i podejście do pacjenta. Ja i mój wnuk bardzo dziękujemy za pomoc.

Pan Doktor Jacek Kuleta pomógł mi bardzo kiedy inna pani doktor nie była zainteresowana moją chorobą.Empatia,kompetencje i podejście do pacjenta. Ja i mój wnuk bardzo dziękujemy za pomoc.

Najgorszy lekarz u jakiego byłam, nie polecam bardzo. Wmówił mi borelioze na ktora sie leczylam ok 2 lat placac mu za wszystko i tracac zdrowie oraz pieniadze. Przez przypadek okazalo sie ze tej choroby nie mam i w najblizszym czasie tego pana zglosze do rzecznika praw pacjenta. Pozdrawiam i przestrzegam.

Najgorszy lekarz u jakiego byłam, nie polecam bardzo. Wmówił mi borelioze na ktora sie leczylam ok 2 lat placac mu za wszystko i tracac zdrowie oraz pieniadze. Przez przypadek okazalo sie ze tej choroby nie mam i w najblizszym czasie tego pana zglosze do rzecznika praw pacjenta. Pozdrawiam i przestrzegam.

Fantastyczny lekarz, pomógł mi przejść przez pieklo boreliozy. Leczy i tumaczy, dodaje otuchy w ciężkich chwilach. Specjalista jakich mało. Dziękuję

Fantastyczny lekarz, pomógł mi przejść przez pieklo boreliozy. Leczy i tumaczy, dodaje otuchy w ciężkich chwilach. Specjalista jakich mało. Dziękuję

Pan doktor Jacek Kuleta to Dobry lekarz.Wyleczył moją piętnastoletnią córkę z boreliozy.Inni lekarze twierdzili,że moje dziecko symuluje (kierowali nas nawet do psychiatry) .Jak dla mnie to SUPER LEKARZ z ludzkim podejściem, ma wyśmienity kontakt z pacjentem. Wizyta kosztuje tyle, co u innych, ale w przeciwieństwie do innych leczy skutecznie . Jestem mu bardzo wdzięczna.

Pan doktor Jacek Kuleta to Dobry lekarz.Wyleczył moją piętnastoletnią córkę z boreliozy.Inni lekarze twierdzili,że moje dziecko symuluje (kierowali nas nawet do psychiatry) .Jak dla mnie to SUPER LEKARZ z ludzkim podejściem, ma wyśmienity kontakt z pacjentem. Wizyta kosztuje tyle, co u innych, ale w przeciwieństwie do innych leczy skutecznie .
Jestem mu bardzo wdzięczna.

Poszłam z córką do P.Kulety, widać było gołym okiem początki anginy, zapytałam się czy będzie potrzebny antybiotyk, a lekarz stwierdził, że to początki zapalenia tchawicy i odpowiedział, że nie ma potrzeby i przepisał witaminę C i syrop zwiększający odporność. Dwa dni później stan córki się pogorszył i poszłyśmy do innego lekarza, który przepisał antybiotyk, stan był już tak ciężki, że córka nie mogła go przełknąć i tak wylądowaliśmy na zastrzykach w szpitalu. Stan tak się pogorszył, że córka ledwo mówiła i nic nie jadła. Nie polecam wizyty u tego lekarza!

Poszłam z córką do P.Kulety, widać było gołym okiem początki anginy, zapytałam się czy będzie potrzebny antybiotyk, a lekarz stwierdził, że to początki zapalenia tchawicy i odpowiedział, że nie ma potrzeby i przepisał witaminę C i syrop zwiększający odporność. Dwa dni później stan córki się pogorszył i poszłyśmy do innego lekarza, który przepisał antybiotyk, stan był już tak ciężki, że córka nie mogła go przełknąć i tak wylądowaliśmy na zastrzykach w szpitalu. Stan tak się pogorszył, że córka ledwo mówiła i nic nie jadła. Nie polecam wizyty u tego lekarza!

Recepte wypisuje syn, dr nie ma czasu, bo sie buduje i dlatego przy kazdej wizycie zakladal mi karte, trzeba mu mowic co sie przepisal bo on nie pamieta bez karty, kiepskie przygotowanie jak na kasowanie za wizyte 200 pln w Gdańsku. Ostatnie 2 opinie slabe, malo rzetelne na pewno nie pisane przez pacjentow. nie polecam.

Recepte wypisuje syn, dr nie ma czasu, bo sie buduje i dlatego przy kazdej wizycie zakladal mi karte, trzeba mu mowic co sie przepisal bo on nie pamieta bez karty, kiepskie przygotowanie jak na kasowanie za wizyte 200 pln w Gdańsku.
Ostatnie 2 opinie slabe, malo rzetelne na pewno nie pisane przez pacjentow. nie polecam.

Woziłem żonę po wszystkich ,,fachowcach'' dobre dwa lata. Od uczulenia po psychiczne choroby jej wynajdywali. Na chwilę było lepiej, a i nie zawsze. Teraz wiem, że mam znowu żonę. Gdyby kazał mi płacić 300 zł też bym za to zapłacił.

Woziłem żonę po wszystkich ,,fachowcach'' dobre dwa lata. Od uczulenia po psychiczne choroby jej wynajdywali. Na chwilę było lepiej, a i nie zawsze. Teraz wiem, że mam znowu żonę. Gdyby kazał mi płacić 300 zł też bym za to zapłacił.

Rewelacja! Nie wiem czy poprzedniczki miały zły dzień czy po prostu z tych, co dzień bez narzekania dniem straconym. Konkretny facet. Pierwszy lekarz, który mnie słuchał i nie patrzył na zegarek. Czuję się świetnie! w końcu! Dziękuję Panie Doktorze. Natalia

Rewelacja! Nie wiem czy poprzedniczki miały zły dzień czy po prostu z tych, co dzień bez narzekania dniem straconym. Konkretny facet. Pierwszy lekarz, który mnie słuchał i nie patrzył na zegarek. Czuję się świetnie! w końcu! Dziękuję Panie Doktorze.
Natalia