lekarz Jacek Kupniewski

Najgorszy lekarz! Przez wiele lat się u niego leczyłam, nigdy nic nie było podejrzanego wg niego, aż w końcu zmieniłam lekarza i okazało się, że mam bardzo widoczną nadżerkę, złe wyniki cytologii i zaawansowaną grzybicę. Nigdy nie badał, odprawiał z kwitkiem, na moje prośby o badania mówił, że nie są potrzebne. Bardzo odradzam!

Najgorszy lekarz! Przez wiele lat się u niego leczyłam, nigdy nic nie było podejrzanego wg niego, aż w końcu zmieniłam lekarza i okazało się, że mam bardzo widoczną nadżerkę, złe wyniki cytologii i zaawansowaną grzybicę. Nigdy nie badał, odprawiał z kwitkiem, na moje prośby o badania mówił, że nie są potrzebne. Bardzo odradzam!

Panie, które zamieściły te obelżywe kłamstwa są w błędzie. Mnóstwo kobiet chodzi do Pana doktora od nienamiętnych czasów. Już to trzecia placówka w której pracuje od momentu, kiedy się zapisałam do ginekologa po raz pierwszy. (Dwie wcześniej przestały istnieć). Wszystkie jego stałe pacjentki są mu wierne.Mam 30 lat, w 2010 roku prowadził moją pierwszą ciążę. Wspanialszego lekarza, który ZNA SWOJEGO PACJENTA jeszcze nie poznałam. Jeżdzę do niego z Białołęki na Wołoską. Radzę oczerniać personel ze szpitala Na Niekłańskiej w takiej kategorii, gdzie do 0,6 rocznego dziecka zwraca się "otwórz gębę, ...

Panie, które zamieściły te obelżywe kłamstwa są w błędzie. Mnóstwo kobiet chodzi do Pana doktora od nienamiętnych czasów. Już to trzecia placówka w której pracuje od momentu, kiedy się zapisałam do ginekologa po raz pierwszy. (Dwie wcześniej przestały istnieć). Wszystkie jego stałe pacjentki są mu wierne.Mam 30 lat, w 2010 roku prowadził moją pierwszą ciążę. Wspanialszego lekarza, który ZNA SWOJEGO PACJENTA jeszcze nie poznałam. Jeżdzę do niego z Białołęki na Wołoską. Radzę oczerniać personel ze szpitala Na Niekłańskiej w takiej kategorii, gdzie do 0,6 rocznego dziecka zwraca się "otwórz gębę, ty cholero jedna".

Zdecydowanie cham, do pacjentki odnosi się jak do krowy, a wypowiedzi w stylu "ilu miała mężczyzn? po co przyszła skoro młoda" nie są rzadkością, i tak wypowiada je jak do trzeciej osoby. Nawet nie próbuje być delikatny. Cytologię wykonał tylko dlatego ze o to stanowczo poprosiłam, chociaż teraz żałuję. Byłam dwa razy i nigdy więcej!

Zdecydowanie cham, do pacjentki odnosi się jak do krowy, a wypowiedzi w stylu "ilu miała mężczyzn? po co przyszła skoro młoda" nie są rzadkością, i tak wypowiada je jak do trzeciej osoby. Nawet nie próbuje być delikatny. Cytologię wykonał tylko dlatego ze o to stanowczo poprosiłam, chociaż teraz żałuję. Byłam dwa razy i nigdy więcej!

czy ma ktos jeszcze jakies opinie o tym lekarzu? nigdzie nie moge znalezc. Prosze o pomoc

czy ma ktos jeszcze jakies opinie o tym lekarzu? nigdzie nie moge znalezc. Prosze o pomoc

Dla mnie to lekarz jak z horroru. Trafiłam do dr Kupniewskiego jak tylko zorientowałam się, że jestem w ciąży. Po pierwsze nie dostałam skierowania na wszystkie badania jakie powinny być wykonane w I trymestrze. Na moje pytanie o np. test na HIV lekarz odpowiedział, że po co mi on - przecież mąż mi się chyba nie szlajał przez 10 lat w Niemczech! Chamstwo i niekompetencja. Do tego jest gburowaty i nie wiele tłumaczy. Podczas 3 pierwszych wizyt (i ostatnich jednocześnie) nie zbadał mnie ani razu - może to i lepiej. ...

Dla mnie to lekarz jak z horroru. Trafiłam do dr Kupniewskiego jak tylko zorientowałam się, że jestem w ciąży. Po pierwsze nie dostałam skierowania na wszystkie badania jakie powinny być wykonane w I trymestrze. Na moje pytanie o np. test na HIV lekarz odpowiedział, że po co mi on - przecież mąż mi się chyba nie szlajał przez 10 lat w Niemczech! Chamstwo i niekompetencja. Do tego jest gburowaty i nie wiele tłumaczy. Podczas 3 pierwszych wizyt (i ostatnich jednocześnie) nie zbadał mnie ani razu - może to i lepiej. Zdecydowanie odradzam.