lek. med. Jerzy Foremny

Lekarz z bardzo solidną wiedzą, tłumaczący wszystko dokładnie i bez pośpiechu. Na każde pytanie odpowiedź wyjaśniająca co i dlaczego. Bardzo miły człowiek. Otrzymaliśmy razem z mężem wyjaśnienia stanu zdrowia a także na co zwrócić uwagę i co monitorować. Polecam z czystym sumieniem.

Lekarz z bardzo solidną wiedzą, tłumaczący wszystko dokładnie i bez pośpiechu. Na każde pytanie odpowiedź wyjaśniająca co i dlaczego. Bardzo miły człowiek. Otrzymaliśmy razem z mężem wyjaśnienia stanu zdrowia a także na co zwrócić uwagę i co monitorować. Polecam z czystym sumieniem.

Lekarz z bardzo solidną wiedzą, tłumaczący wszystko dokładnie i bez pośpiechu. Na każde pytanie odpowiedź wyjaśniająca co i dlaczego. Bardzo miły człowiek. Otrzymaliśmy razem z mężem wyjaśnienia stanu zdrowia a także na co zwrócić uwagę i co monitorować. Polecam z czystym sumieniem.

Lekarz z bardzo solidną wiedzą, tłumaczący wszystko dokładnie i bez pośpiechu. Na każde pytanie odpowiedź wyjaśniająca co i dlaczego. Bardzo miły człowiek. Otrzymaliśmy razem z mężem wyjaśnienia stanu zdrowia a także na co zwrócić uwagę i co monitorować. Polecam z czystym sumieniem.

Lecząc się u Pana doktora już kilkanaście lat, jestem absolutnie zdumiony negatywnymi opiniami, wydają się one wręcz nierealne, niezgodne z prawdą, nigdy nie zauważyłem żadnych z zarzucanych negatywnych zachowań, wręcz przeciwnie, spokój uprzejmość, fachowość, kompetencja, idealne podejście do pacjenta, nigdy pośpiech, zawsze pełna merytoryka i kultura. Absolutnie polecam!!!

Lecząc się u Pana doktora już kilkanaście lat, jestem absolutnie zdumiony negatywnymi opiniami, wydają się one wręcz nierealne, niezgodne z prawdą, nigdy nie zauważyłem żadnych z zarzucanych negatywnych zachowań, wręcz przeciwnie, spokój uprzejmość, fachowość, kompetencja, idealne podejście do pacjenta, nigdy pośpiech, zawsze pełna merytoryka i kultura.
Absolutnie polecam!!!

Mąż był operowany kilka lat temu,ja byłam w wysokiej ciąży, przeszedł ciężką operację. Gdy spytałam lekarza prowadzącego czyli J.Foremnego o stan męża był arogancki, wręcz bezczelny, nie dowiedziałam się nic, byłam w takim szoku, że mnie zatkało. Dla męża nie był w ogóle pomocny, nie poinstruował go co dalej, musieliśmy szukać pomocy u innych lekarzy,na szczęście reszta personelu była cudowna, nawet prof. Zembala z nami porozmawiał, wspaniały, ciepły człowiek, żal że go już nie ma.

Mąż był operowany kilka lat temu,ja byłam w wysokiej ciąży, przeszedł ciężką operację. Gdy spytałam lekarza prowadzącego czyli J.Foremnego o stan męża był arogancki, wręcz bezczelny, nie dowiedziałam się nic, byłam w takim szoku, że mnie zatkało. Dla męża nie był w ogóle pomocny, nie poinstruował go co dalej, musieliśmy szukać pomocy u innych lekarzy,na szczęście reszta personelu była cudowna, nawet prof. Zembala z nami porozmawiał, wspaniały, ciepły człowiek, żal że go już nie ma.

Po wszczepieniu bypassów leczę się u doktora Foremnego prawie 20 lat i jestem w dobrej kondycji . Dziwią mnie opinie krytyczne bo w mojej opinii to dobry lekarz i miły człowiek .

Po wszczepieniu bypassów leczę się u doktora Foremnego prawie 20 lat i jestem w dobrej kondycji . Dziwią mnie opinie krytyczne bo w mojej opinii to dobry lekarz i miły człowiek .

W kilku słowach. Wspaniały lekarz,fachowiec i czlowiem o wielkiej empati wobec pacjenta. Piszę to w imieniu swoim kilku członków swojej rodziny i wszystkich znajomych którym poleciłem doktora. BArdzo smucące są opinie negatywne wobec tego doktora. Ja polecam wszystkim którzy szukają naprawdę dobrego kardiologa. Zdrowia wszystkim życzę :)

W kilku słowach. Wspaniały lekarz,fachowiec i czlowiem o wielkiej empati wobec pacjenta.
Piszę to w imieniu swoim kilku członków swojej rodziny i wszystkich znajomych którym poleciłem doktora. BArdzo smucące są opinie negatywne wobec tego doktora.
Ja polecam wszystkim którzy szukają naprawdę dobrego kardiologa.
Zdrowia wszystkim życzę :)

W kilku słowach. Wspaniały lekarz,fachowiec i czlowiem o wielkiej empati wobec pacjenta. Piszę to w imieniu swoim kilku członków swojej rodziny i wszystkich znajomych którym poleciłem doktora. BArdzo smucące są opinie negatywne wobec tego doktora. Ja polecam wszystkim którzy szukają naprawdę dobrego kardiologa. Zdrowia wszystkim życzę :)

W kilku słowach. Wspaniały lekarz,fachowiec i czlowiem o wielkiej empati wobec pacjenta.
Piszę to w imieniu swoim kilku członków swojej rodziny i wszystkich znajomych którym poleciłem doktora. BArdzo smucące są opinie negatywne wobec tego doktora.
Ja polecam wszystkim którzy szukają naprawdę dobrego kardiologa.
Zdrowia wszystkim życzę :)

Nie polecam, a nawet przestrzegam przed tym „lekarzem”. Wizyta w prywatnym gabinecie, Pan nastawiony na zyska, a nie na pomoc pacjentowi. Na pierwszej wizycie pozytywne odczucia, po przekazaniu wyników badań i analizie Pan skierował mnie na zabieg, który miał przeprowadzić sam osobiście na NFZ w Zabrzu w szpitalu, gdzie pracuje, zatrzymał wyniki badań u siebie. Druga wizyta – dramat - nie kojarzył mnie jako pacjenta, przez 20 minut poszukiwanie kartoteki z moimi wynikami badań, chociaż byłem umówiony dwa tygodnie wcześniej Pan mógł się do wizyty przygotować. Po moim streszczeniu/przypomnieniu pierwszej ...

Nie polecam, a nawet przestrzegam przed tym „lekarzem”. Wizyta w prywatnym gabinecie, Pan nastawiony na zyska, a nie na pomoc pacjentowi. Na pierwszej wizycie pozytywne odczucia, po przekazaniu wyników badań i analizie Pan skierował mnie na zabieg, który miał przeprowadzić sam osobiście na NFZ w Zabrzu w szpitalu, gdzie pracuje, zatrzymał wyniki badań u siebie. Druga wizyta – dramat - nie kojarzył mnie jako pacjenta, przez 20 minut poszukiwanie kartoteki z moimi wynikami badań, chociaż byłem umówiony dwa tygodnie wcześniej Pan mógł się do wizyty przygotować. Po moim streszczeniu/przypomnieniu pierwszej wizyty Pan nagle stwierdził, że zabiegu nie będzie tylko leczenie farmakologiczne, które wcześniej nie przynosiło żadnego efektu. Po moich słowach o tym fakcie Pan się bardzo zirytował i stwierdził, że „on tu jest lekarzem” na odczepne wykonał ekg po czym zainkasował należność za wizytę i przepisał kolejne środki farmakologiczne. Po pewnym czasie chciałem odebrać wyniki moich badań, które przekazałem temu Panu – okazało się, że Pan nie ma wyników i nigdy ich ode mnie nie otrzymał – był tego tak pewny jak „wczorajszego śniadania”.
Czas przejść na emeryturę!!!

Czy nasza wiedza z zakresu psychologii uprawnia nas dokonywać oceny drugiej osoby. Czy wystarczy "psychoanaliza" naszego oglądu, kiedy to wydaje się nam, że nasza wiedza i doświadczenie bycia w określonym środowisku uprawnia nas do obiektywnej oceny. Czy niejednokrotnie mieliśmy wrażenie, że zostaliśmy skrzywdzeni w okresie od przedszkola do dziś przez naszych wychowawców czy przełożonych. Zalecam daleko idącą ostrożność w ocenie osób co do których jesteśmy tylko przypadkowymi obserwatorami skoro tak to moja ocena jest 5/5! (To tak z poziomu pacjenta)

Czy nasza wiedza z zakresu psychologii uprawnia nas dokonywać oceny drugiej osoby. Czy wystarczy "psychoanaliza" naszego oglądu, kiedy to wydaje się nam, że nasza wiedza i doświadczenie bycia w określonym środowisku uprawnia nas do obiektywnej oceny. Czy niejednokrotnie mieliśmy wrażenie, że zostaliśmy skrzywdzeni w okresie od przedszkola do dziś przez naszych wychowawców czy przełożonych. Zalecam daleko idącą ostrożność w ocenie osób co do których jesteśmy tylko przypadkowymi obserwatorami skoro tak to moja ocena jest 5/5! (To tak z poziomu pacjenta)

Facet może i zna się na swoim fachu, ale jest niesłowny i obrażalski! Po pierwszej (prywatnej) wizycie wydawał się bardzo symaptyczny i konkretny. Na koniec zaprosil mnie na darmową kontrolę za miesiąc. "Darmowa kontrola" kosztowala 130zł. Po zapłaceniu i zwróceniu uwagi na jego wcześniejszą deklarację stwierdził, że "i co mam Panu oddać pieniądze?" oraz "tak powiedziałem, ale muszę mieć za co żyć. Mam pracować za darmo?". Na koniec dodał, że "nie musi Pan już więcej przychodzić jest Pan wyleczony". A tak niby mu zależało, żeby zatrzymać pacjenta. Śmiech na sali. ...

Facet może i zna się na swoim fachu, ale jest niesłowny i obrażalski! Po pierwszej (prywatnej) wizycie wydawał się bardzo symaptyczny i konkretny. Na koniec zaprosil mnie na darmową kontrolę za miesiąc. "Darmowa kontrola" kosztowala 130zł. Po zapłaceniu i zwróceniu uwagi na jego wcześniejszą deklarację stwierdził, że "i co mam Panu oddać pieniądze?" oraz "tak powiedziałem, ale muszę mieć za co żyć. Mam pracować za darmo?". Na koniec dodał, że "nie musi Pan już więcej przychodzić jest Pan wyleczony".
A tak niby mu zależało, żeby zatrzymać pacjenta. Śmiech na sali. Nie polecam.