dr Jerzy Klement

NIE POLECAM SZCZEGÓLNIE KOBIETOM W CIĄŻY ! Lekarz , wszystko robi z łaską także podstawowe badania oraz z łaską daje l4 mimo że moja praca nie jest przystosowana do mojego stanu ! ( ledwo , po zagrożeniu utraty dziecka ) Wszystko , trzeba z niego wyciągać , podstawowe informacje . O płci , dziecka dowiedziałam się słowami : " ślepa jesteś ? syn ? nooo takk ... " DOPÓKI PŁACIŁAM NIE BYŁO ŻADNEGO PROBLEMU ! Zachowanie , lekarza jest jak by siedział tam za grzechy .

NIE POLECAM SZCZEGÓLNIE KOBIETOM W CIĄŻY !

Lekarz , wszystko robi z łaską także podstawowe badania oraz z łaską daje l4 mimo że moja praca nie jest przystosowana do mojego stanu ! ( ledwo , po zagrożeniu utraty dziecka )
Wszystko , trzeba z niego wyciągać , podstawowe informacje . O płci , dziecka dowiedziałam się słowami : " ślepa jesteś ? syn ? nooo takk ... "

DOPÓKI PŁACIŁAM NIE BYŁO ŻADNEGO PROBLEMU !

Zachowanie , lekarza jest jak by siedział tam za grzechy .

o profesjonalnym podejściu do pacjentki nie ma mowy! Chyba że się wybierze do niego prywatnie - wtedy ponoć nawet się uśmiecha. z NFZ - pełna olewka! Pare miesiecy temu byłam u niego z pewnym problemem. Po zrobieniu usg usłyszałam coś takiego ' może to jest zapalenie przydatków.. a może 'tooo' (nie usłyszałam co bo burczał pod nosem) .. a może 'tamtoo' (również nie usłyszałam co, mimo, że wytęrzałam słuch jak tylko mogłam. a problemów ze słuchem naprawde nie mam) po czym przepisał mi anytbiotyk...nie wiem do tej pory na co! ...

o profesjonalnym podejściu do pacjentki nie ma mowy! Chyba że się wybierze do niego prywatnie - wtedy ponoć nawet się uśmiecha. z NFZ - pełna olewka! Pare miesiecy temu byłam u niego z pewnym problemem. Po zrobieniu usg usłyszałam coś takiego ' może to jest zapalenie przydatków.. a może 'tooo' (nie usłyszałam co bo burczał pod nosem) .. a może 'tamtoo' (również nie usłyszałam co, mimo, że wytęrzałam słuch jak tylko mogłam. a problemów ze słuchem naprawde nie mam) po czym przepisał mi anytbiotyk...nie wiem do tej pory na co! Zero wyjaśnień. Przy wcześniejszej wizycie pytałam o antykoncepcje. Czy jest możliwa zmiana na plastry lub cokolwiek byle już nie tabletki. Ponieważ żadne tabletki mi nie pasowały zmieniał mi je 5 razy.. a burza hormonów była przez to nie do zniesienia. W odpowiedzi usłyszałam krótkie 'nie' nieee bo nie? hmm.. Niestety zostałam zmuszona zmienić lekarza. Ponieważ do takiego lekarza nieprzyjemnie się chodzi... tymbardziej że wiecznie chodzi ze zmierzłą miną. No cóż.. przykro.

To nie ten lekarz co byl 20 lat temu...Kiedys polecałam go moim koleżankom, byl naprawde miły, dawał bez problemu zwolnienia lekarskie jak było sie w ciąży...potem po paru latach odburkliwy, niemiły, małomówny...stwierdził u mnie torbiel jajnika, faszerowal hormonami, później poszłam prywatnie gdzies indziej na usg okazało się, że jestem zdrowa..torbiel to nie torbiel tylko ...jajnik :)

To nie ten lekarz co byl 20 lat temu...Kiedys polecałam go moim koleżankom, byl naprawde miły, dawał bez problemu zwolnienia lekarskie jak było sie w ciąży...potem po paru latach odburkliwy, niemiły, małomówny...stwierdził u mnie torbiel jajnika, faszerowal hormonami, później poszłam prywatnie gdzies indziej na usg okazało się, że jestem zdrowa..torbiel to nie torbiel tylko ...jajnik :)

Dr Jerzy Klement to bardzo życzliwy i kompetentny lekarz. Chodziłam do niego przez całą ciąże i jestem bardzo zadowolona. Zawsze mnie wysłuchał i udzielał wyczerpujących odpowiedzi na moje pytania. Zanim zaszłam w ciąże chodziłam na kasę chorych,gdzie lekarz był beznadziejny. Uznałam, że w ciąży lepiej iść prywatnie. Dr Klementa wybrałam całkiem przypadkowo, a wcześniej nic o nim nie słyszałam. Złego słowa o nim powiedzieć nie mogę. Przez całą ciąże chętnie do niego jeździłam! Zlecał wszystkie potrzebne badania, wręczał dużo książeczek i broszurek na temat ciąży. Koszt wizyty 100 zł, więc ...

Dr Jerzy Klement to bardzo życzliwy i kompetentny lekarz. Chodziłam do niego przez całą ciąże i jestem bardzo zadowolona. Zawsze mnie wysłuchał i udzielał wyczerpujących odpowiedzi na moje pytania. Zanim zaszłam w ciąże chodziłam na kasę chorych,gdzie lekarz był beznadziejny. Uznałam, że w ciąży lepiej iść prywatnie. Dr Klementa wybrałam całkiem przypadkowo, a wcześniej nic o nim nie słyszałam. Złego słowa o nim powiedzieć nie mogę. Przez całą ciąże chętnie do niego jeździłam! Zlecał wszystkie potrzebne badania, wręczał dużo książeczek i broszurek na temat ciąży. Koszt wizyty 100 zł, więc tak jak wszędzie. A nawet ok, bo od koleżanek słyszę jak to niektóre płacą po 150, czy 180 zł.!!! W cenie wizyty było badanie ginekologiczne i USG. Nigdy nie płaciłam dodatkowych opłat za inne badania ( np. cytologię, czy badanie na paciorkowca w 37 tygodniu ciąży) Z tego co słyszałam to w innych gabinetach takie badania były dodatkowo płatne. Naprawdę polecam pana doktora!!!

Hmmm... Chodzilam do tego lekarza od poczatku ciąży, a w zasadzie na chwile przed... Przed ciaza przepisal mi leki ( hormony ) bez jakichkolwiek badan... W ciąży za kazdym razem musialam prosic się o wykonanie usg, za kazdym razem wychodzilam od niego przerazona że poronie bo dr ciagle mnie czyms straszyl... Zmienilam lekarza i okazalo się że ciaza przebiega ksiazkowo, dolegliwosci które wystepuja są zupelnie naturalnie i niepotrzebnie truje siebie i malenstwo cala masa lekow... Mimo to jeszcze źle go nie ocenialam... Uznalam, że ja mialam inne oczekiwania i tyle... ...

Hmmm... Chodzilam do tego lekarza od poczatku ciąży, a w zasadzie na chwile przed... Przed ciaza przepisal mi leki ( hormony ) bez jakichkolwiek badan... W ciąży za kazdym razem musialam prosic się o wykonanie usg, za kazdym razem wychodzilam od niego przerazona że poronie bo dr ciagle mnie czyms straszyl... Zmienilam lekarza i okazalo się że ciaza przebiega ksiazkowo, dolegliwosci które wystepuja są zupelnie naturalnie i niepotrzebnie truje siebie i malenstwo cala masa lekow...

Mimo to jeszcze źle go nie ocenialam... Uznalam, że ja mialam inne oczekiwania i tyle... Po niedlugim czasie okazalo się, że znajoma ktora prowadzila u niego cala ciaze urodzila poważnie chore dziecko ( zespol dovna i bardzo powazna wada serca) pan doktor nawet nie wspomnial że z dzieckiem jest coś nie tak! Dowiedziala się po porodzie :/

Ps. Koszt wizyty niby wynosil 80 czy 90 zl jednak reszty z 100 zl nigdy nie wydal ;) oczywiscie wizyty co 2 tyg choć potrzeby nie było :)

Ps2. Uwazam, że jakby odpuscil sobie palenie papierosow między wizytami pacjentek to krzywda by mu się nie stala!

Podejście do kobiety w ciąży godne pożałowania! Potraktował mnie jak worek ziemniaków. Wolę zapłacić komuś innemu prywatnie niż iść do niego. Nie zleca ŻADNYCH badań, doprowadza do stanów zapalnych i nie leczy ich, każe odstawiać leki nie przedwidując konsekwencji takich decyzji! NIE POLECAM!!!

Podejście do kobiety w ciąży godne pożałowania! Potraktował mnie jak worek ziemniaków. Wolę zapłacić komuś innemu prywatnie niż iść do niego. Nie zleca ŻADNYCH badań, doprowadza do stanów zapalnych i nie leczy ich, każe odstawiać leki nie przedwidując konsekwencji takich decyzji! NIE POLECAM!!!

lekarz ponoc wspanialy ale tylko jak sie pieniazki pod nos podsunie, potraktowal mnie jak smiecia na pytania nie uzyskiwalam kompletnie zadnej odpowiedzi odnioslam wrazenie niemile widzianej pacjentki... dr milczy jak grob coz wiec tu oceniac

lekarz ponoc wspanialy ale tylko jak sie pieniazki pod nos podsunie, potraktowal mnie jak smiecia na pytania nie uzyskiwalam kompletnie zadnej odpowiedzi odnioslam wrazenie niemile widzianej pacjentki... dr milczy jak grob coz wiec tu oceniac

Dobry i zaufany.Od najmłodszych lat jestem jego pacjentka nie miałam żadnych problemów się z nim dogadać zawsze proponuje dogodne dla mnie leczenie.

Dobry i zaufany.Od najmłodszych lat jestem jego pacjentka nie miałam żadnych problemów się z nim dogadać zawsze proponuje dogodne dla mnie leczenie.

u tego lekarza byłam 2 razy. Za pierwszym razem na początku ciązy z pytaniem czy jestem w ciąży? Po zrobieniu usg nie stwierdził ciąży, choć w niej byłam, ale bardziej mnie zdenerwowało że byłam u niego jakieś 6 min, nie zapytał o zdrowie, o cytologię, o cokolwiek związane z moim zdrowiem, a zapłaciłam 80 zł. Za drugim razem poszłam ale już do przychodni na badania kontrolne zrobił usg i stwierdził torbiel i wysłał na zabieg do szpitala. Zasięgnęłam porady innego lekarza i się okazało że żadnej torbieli nie ma. nie ...

u tego lekarza byłam 2 razy. Za pierwszym razem na początku ciązy z pytaniem czy jestem w ciąży? Po zrobieniu usg nie stwierdził ciąży, choć w niej byłam, ale bardziej mnie zdenerwowało że byłam u niego jakieś 6 min, nie zapytał o zdrowie, o cytologię, o cokolwiek związane z moim zdrowiem, a zapłaciłam 80 zł. Za drugim razem poszłam ale już do przychodni na badania kontrolne zrobił usg i stwierdził torbiel i wysłał na zabieg do szpitala. Zasięgnęłam porady innego lekarza i się okazało że żadnej torbieli nie ma. nie mam dobrych doświadczeń z tym lekarzem więc nie polecam.

Witam! z pełną odpowiedzialnością polecam Pana Doktora, jest bardzo miły,kompetentny, poświęca odpowiednią ilość czasu na każdą pacjentkę, jest dyspozycyjny. Bardzo angażuje się w badanie, zawsze szczegółowo wypytuje o dolegliwości, z zainteresowaniem słucha i odpowiada na pytania wyczerpująco. Super lekarz , polecam wszystkim pacjentkom. Agnieszka.

Witam! z pełną odpowiedzialnością polecam Pana Doktora, jest bardzo miły,kompetentny, poświęca odpowiednią ilość czasu na każdą pacjentkę, jest dyspozycyjny. Bardzo angażuje się w badanie, zawsze szczegółowo wypytuje o dolegliwości, z zainteresowaniem słucha i odpowiada na pytania wyczerpująco.
Super lekarz , polecam wszystkim pacjentkom. Agnieszka.