dr n. med. Jerzy Pobocha

Psychiatra, Psycholog

Liczba opinii: 18
Średnia ocen:3,6/5
Opinie:18
Zaufanie do kompetencji
3,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,4
Poświęcony czas
3,5
Kompleksowość podejścia
3,3
Uprzejmość
3,9
Godny polecenia
3,5
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
4,8/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Kiedy zauważyłam u mojego syna dziwne zachowanie(to około 2,5 roku życia) zaczęłam szukać pomocy.Zaliczyłam wszystkie poradnie ale bez echa.Problemy u mojego syna narastały a poprawy wcale nie było.Faszerowany był ciągle nowymi lekami, które na chwile go otępiały a następnie wszystko wracało do normy.Syn był w takim stanie że trudno to opisać i z nim wytrzymać.Koszmar trwał 20 lat, obecnie ma 23 lata.Po programie pani Jaworowicz zobaczyłam nazwisko panna doktora i w ten sposób zdobyłam telefon.Po pierwszym telefonie i mailu pan doktor powiedział dlaczego tak się zachowuje.Po pierwszej wizycie, która była ...

Kiedy zauważyłam u mojego syna dziwne zachowanie(to około 2,5 roku życia) zaczęłam szukać pomocy.Zaliczyłam wszystkie poradnie ale bez echa.Problemy u mojego syna narastały a poprawy wcale nie było.Faszerowany był ciągle nowymi lekami, które na chwile go otępiały a następnie wszystko wracało do normy.Syn był w takim stanie że trudno to opisać i z nim wytrzymać.Koszmar trwał 20 lat, obecnie ma 23 lata.Po programie pani Jaworowicz zobaczyłam nazwisko panna doktora i w ten sposób zdobyłam telefon.Po pierwszym telefonie i mailu pan doktor powiedział dlaczego tak się zachowuje.Po pierwszej wizycie, która była szybko całkowita zmiana leków od razu przyniosła poprawę.
Aż trudno uwierzyć!Cały czas syn jest pod opieką pana doktora, mimo że mieszkamy na drugim końcu Polski.Pan doktor zawsze służy pomocą, odpowiada na telefony, maile udzielając cennych rad jak postępować.Bardzo polecam bo jest to lekarz, który naprawdę opiekuje się pacjentami i robi to z pasją.

WięcejMniej
1,7/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
1,0

Poszedłem, bo: uważałem i uważam, że należę do (w cudzysłowiu) w stu procentach normalnych ludzi, czyli nie rozpoznaję i nie rozpoznawałem wtedy u siebie żadnego skrzywienia psychicznego wymagającego terapii lekarskiej. Wizyta przebiegła następująco: lekarz spóźnia się ok. 1,5 h, wytłumaczył się, ale nie byłem o tym zawiadomiony w poczekalni, wchodzę, pyta, z jakim problemem do niego przychodzę, mówię, że przyszedłem z powodu zachęty matki i po to, aby lekarz zdiagnozował moją przeważającą normalność osobowości, opowiadam najbardziej ważne według mnie fakty z mojego życia łącznie z takimi z bliskiej przeszłości, które ...

Poszedłem, bo: uważałem i uważam, że należę do (w cudzysłowiu) w stu procentach normalnych ludzi, czyli nie rozpoznaję i nie rozpoznawałem wtedy u siebie żadnego skrzywienia psychicznego wymagającego terapii lekarskiej.
Wizyta przebiegła następująco: lekarz spóźnia się ok. 1,5 h, wytłumaczył się, ale nie byłem o tym zawiadomiony w poczekalni, wchodzę, pyta, z jakim problemem do niego przychodzę, mówię, że przyszedłem z powodu zachęty matki i po to, aby lekarz zdiagnozował moją przeważającą normalność osobowości, opowiadam najbardziej ważne według mnie fakty z mojego życia łącznie z takimi z bliskiej przeszłości, które były poważnymi przestępstwami mówię mu, że z tym skończyłem i, że teraz wiem, co jest dobre a co złe, lekarz kiwa rozumiejąco głową, cały czas pisze, przyłapałem go, że co innego powiedziałem a on, co innego napisał (poprawił to), na koniec pyta ile ważę i o moje dane osobowe, ja go pytam, po co mu to potrzebne i czy nie nagrywa rozmowy na dyktafon, mówi, że nie nagrywa i nic po za tym, więcej pytań nie jestem sobie w stanie przypomnieć, z tyłu nad jego głową na półce cały arsenał leków psychotropowych obok figurka Matki Bożej, wychodzę, czuję się jak by mi kamień z serca spadł tyle się wygadałem, przypomniałem mu o kosztach wizyty, on przez chwile nie zorientowany nie wie, kto ma mu płacić, (bo dla mnie stracił kontakt z rzeczywistością myśląc tylko o tym, z jakim to zawiłym psychicznym zwyrodnieniem się spotkał, ale wtedy tego nie wiedziałem), do gabinety wchodzi osobno moja mała, po 3 minutach wychodzi.
Mijają trzy dni pomału zaczyna się piekło ja już mam cichy lęk przed policją konkretnie z powodu wizyty; moja mama po tygodniu mówi mi pierwszy raz od wizyty, że ten sam, lekarz, który wyglądał jak by się z mną zgadzał powiedział jej, że potrzebuję pilne zażywania leków, hospitalizacji i, że bez tych dwóch rzeczy mój stan na pewno się pogorszy; mija miesiąc mój nie poinformowany tato o danych kontaktowych do lekarza dostaje od mojej mamy potajemnie namiary do niego, jedzie do niego i otrzymuje następujące pisemne rozpoznanie schizofrenia i narkomania; po 1,5 miesiącu, kiedy dowiaduję się o tym dochodzi do awantury, wykrzykuje dużo prawdy przeciwko rodzicom, (awantura jest spowodowana między innymi tym, że rodzice cały czas straszą mnie przymusowym leczeniem, bo odbiegam w swoim zachowaniu od ich ideału), ojciec dzwoni na policję, aby zawiadomić o awanturze domowej i .... mówi mam taki i taki dokument, jak to może mi pomóc z problemem z moim synem. Same problemy, myślałem nawet o wszczęciu postępowania karnego przeciwko temu lekarzowi o nie zachowanie tajemnicy lekarskiej, ponieważ ze wszystkich spraw poza wizytą zostałem wyłączony i potraktowany jak nieletni a mam ponad 20 lat. Jakie to szczęście, w końcu wpadłem na pomysł na wystawienie opinii odnośnie tego lekarza i to zrealizowałem, na przeszkodzie w pewnym momencie stanęła też moja mama, która nie chciała przypomnieć mi jego nazwiska, ale w końcu się wygadała.
Niech każdy zapamięta jak mieszka pod jednym dachem nie ze swoim przyjacielem i idzie pod jego namową do psychiatry to się źle skończy. Teraz ja szukam dobrego psychiatry, żeby znowu udowodnić swoją normalność, ale z tego, co tu na razie widzę, że lekarz bardzo dobry to raczej ''loteria'', już teraz tak się nie otworzę i tak szybko nie będę mówił, pójdę znowu z mamą, tym razem razem i dzielnie będę odbierał i niweczył ataki i powiem o wszystkich problemach w relacjach z rodzicami, konkretnie o tym, co mówią o mojej osobie w zaciszu domowym, to nie będzie wyżalenie się to będzie jak odczytanie dziennika pokładowego.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Uwielbiam tego Pana!Po spotkaniu z nim wiem,że świat jest lepszy!Polecam wszystkim.

Uwielbiam tego Pana!Po spotkaniu z nim wiem,że świat jest lepszy!Polecam wszystkim.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

CHUJ MU W DUPE! Odradzam tego swira wypisujacego same recepty na bardzo silne leki!!!

CHUJ MU W DUPE! Odradzam tego swira wypisujacego same recepty na bardzo silne leki!!!

2,2/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
1,0

Widocznie znam go od jakiejś innej strony, bo nigdy w życiu bym do niego nie wróciła, choćbym miała najgorszą depresję świata, a on był ostatnim psychiatrą w kraju. Diagnozę pan doktor wystawił po 5-10 minutach pierwszej wizyty, zapisał lek, o jakiejkolwiek terapii nawet nie wspomniał. Znajoma, która również miała pecha wylądować pod jego "skrzydłami" mówiła, że w jej przypadku również tak było. Jej siostra wciąż tam chodzi, z jednego powodu - przychodzi po receptę i dostaje ją bez "zbędnych ceregieli". Ponadto doktor nie miał problemu z wypisaniem piętnastoletniej dziewczynie klonazepamu, ...

Widocznie znam go od jakiejś innej strony, bo nigdy w życiu bym do niego nie wróciła, choćbym miała najgorszą depresję świata, a on był ostatnim psychiatrą w kraju. Diagnozę pan doktor wystawił po 5-10 minutach pierwszej wizyty, zapisał lek, o jakiejkolwiek terapii nawet nie wspomniał. Znajoma, która również miała pecha wylądować pod jego "skrzydłami" mówiła, że w jej przypadku również tak było. Jej siostra wciąż tam chodzi, z jednego powodu - przychodzi po receptę i dostaje ją bez "zbędnych ceregieli".
Ponadto doktor nie miał problemu z wypisaniem piętnastoletniej dziewczynie klonazepamu, choć jest wiele innych, delikatniejszych leków, które również są skuteczne, a przy tym nie są tak uzależniające i niszczące. Zapytany potem przez rodzinę, czemu tak zrobił, odparował, że lek został na nim wymuszony.
Osoba z mojej rodziny również długo do niego chodziła, ale pomógł jej tylko bardzo doraźnie - również lekami.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

perfekcjonista tak uważam, słyszałem że nie ma osoby której by nie pomógł.

perfekcjonista tak uważam, słyszałem że nie ma osoby której by nie pomógł.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

wspaniały, kompetentny pod każdym względem... dziekuje Panie Doktorze

wspaniały, kompetentny pod każdym względem... dziekuje Panie Doktorze

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

ODRADZAM WSZYSTKIM TEGO "LEKARZA"! Byłem u niego na wizycie prywatnej, ponieważ mam fobię szkolną. Chciałem praktycznie głównie zaświadczenie, że nadaje się na nauczanie indywidualne. Oprócz tego wypisał na tym zaświadczeniu szereg zaburzeń, których nie mam np. "bóle depresyjne" przy czym mam bóle żołądka spowodowane refluksem żołądkowo - przełykowym i przepukliną rozworu przełykowego co potwierdziła lekarka spec. gastrologii. Wypisał mi bardzo silne leki psychotropowe, które powinny brać tylko osoby dorosłe jeżeli jest taka konieczność (a ja mam lat 16), które powodują szereg nieprzyjemnych i niebezpiecznych działań niepożądanych. Moja lekarka rodzinna gdy ...

ODRADZAM WSZYSTKIM TEGO "LEKARZA"! Byłem u niego na wizycie prywatnej, ponieważ mam fobię szkolną. Chciałem praktycznie głównie zaświadczenie, że nadaje się na nauczanie indywidualne. Oprócz tego wypisał na tym zaświadczeniu szereg zaburzeń, których nie mam np. "bóle depresyjne" przy czym mam bóle żołądka spowodowane refluksem żołądkowo - przełykowym i przepukliną rozworu przełykowego co potwierdziła lekarka spec. gastrologii. Wypisał mi bardzo silne leki psychotropowe, które powinny brać tylko osoby dorosłe jeżeli jest taka konieczność (a ja mam lat 16), które powodują szereg nieprzyjemnych i niebezpiecznych działań niepożądanych. Moja lekarka rodzinna gdy dowiedziała się jakie leki wypisał, powiedziała, żebym wyrzucił je do śmietnika, bo gdybym je zażył dopiero bym sobie zaszkodził. Mało tego ten człowiek był bardzo niemiły i nie przyjemny, np. gdy zapytałem czy od razu konieczne są leki i że wolałbym psychoterapię powiedział opryskliwie "możesz nic nie robić, położyć się i czekać na pomoc opatrzności" czy coś takiego. Jest on nastawiony wyłącznie na pieniądze, za 30min wizyty bierze 100zł! Za dłuższy czas więcej, mierzy czas i dolicza pieniądze. Nie polecam go szczególnie osobom młodym, dorosłym też nie.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Do Pana Doktora trafiłam po kilku wizytach u innych specjalistów. To wyjątkowy lekarz, wyjątkowy człowiek. Od tamtych słyszałam jakieś ogólne informacje i choć ich diagnozy były trafne, nie dowiedziałam się niczego, co pomogłoby mi zobaczyć najmniejszy cień nadziei... Pan Pobocha z miejsca przeszedł do konkretów, wytyczył plan pracy i działania. Na pewno nie jest tak, jak czytałam, że chodzi mu tylko o pieniądze. To jawne oszczerstwo! Ma tak wielu pacjentów, że naprawdę nie potrzebuje łatać dziur w swoim budżecie. Jest rzetelny, konkretny, rozumie pacjenta, nie pociesza, a mówi o konkretach. ...

Do Pana Doktora trafiłam po kilku wizytach u innych specjalistów. To wyjątkowy lekarz, wyjątkowy człowiek. Od tamtych słyszałam jakieś ogólne informacje i choć ich diagnozy były trafne, nie dowiedziałam się niczego, co pomogłoby mi zobaczyć najmniejszy cień nadziei... Pan Pobocha z miejsca przeszedł do konkretów, wytyczył plan pracy i działania. Na pewno nie jest tak, jak czytałam, że chodzi mu tylko o pieniądze. To jawne oszczerstwo! Ma tak wielu pacjentów, że naprawdę nie potrzebuje łatać dziur w swoim budżecie. Jest rzetelny, konkretny, rozumie pacjenta, nie pociesza, a mówi o konkretach. Jest przy tym miły, uśmiechnięty i zaangażowany w sprawę. Szczerze polecam. Jestem teraz spokojna o swoją przyszłość, bo wiem, że trafiłam pod dobrą opiekę. Ten człowiek wie co robi i z pewnością (wiem to od innych pacjentów) wyciągnął ludzi z niewiarygodnie trudnych przypadków!
Dziękuję Pani Doktorze... od dziś mój świat jest dużo łatwiejszy i po samej tylko rozmowie z Panem czuję się doskonale! :)

WięcejMniej
2,5/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
2,0

Lecząc się u Dr Pobochy, moja osoba odnosiła przedziwne wrażenie, że działania (następujące jakby od niechcenia) są ukierunkowane stricte nerwicowo, pojawiliśmy się tam Ja i moja Matka ok. 3 lata temu, Mama powiedziała ,że ONA widzi w mojej osobie ogromny lęk i agresję, ona uważa że to nerwica. Od tamtego czasu jakby na szali mojego życia bez uprzedniego badania przeważają jakieś gówna, które nie mają nic wspólnego z tym co jest we mnie. Uzależniono mnie od leków, po 2 latach usłyszeć można było pytanie czy dalej te same leki są ...

Lecząc się u Dr Pobochy, moja osoba odnosiła przedziwne wrażenie, że działania (następujące jakby od niechcenia) są ukierunkowane stricte nerwicowo, pojawiliśmy się tam Ja i moja Matka ok. 3 lata temu, Mama powiedziała ,że ONA widzi w mojej osobie ogromny lęk i agresję, ona uważa że to nerwica. Od tamtego czasu jakby na szali mojego życia bez uprzedniego badania przeważają jakieś gówna, które nie mają nic wspólnego z tym co jest we mnie. Uzależniono mnie od leków, po 2 latach usłyszeć można było pytanie czy dalej te same leki są zażywane ? ooo nie powinny być, no ale... mogę przepisać ... blah blah blah .

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat