lekarz Jolanta Dziedzic

Zaufanie do kompetencji? - absulotnie! Poświęcony czas? - minimalny! Godny polecenia? - nigdy w życiu! Tłumaczenie choroby i leczenia - nie u Pani Doktor! Kompleksowość podejścia? - ten termin jest nieznany Pani Doktor! Uprzejmość? - to ostatnie czego można się spodziewać po wizycie u Pani Doktor! Bardzo, bardzo nie polecam!

Zaufanie do kompetencji? - absulotnie!
Poświęcony czas? - minimalny!
Godny polecenia? - nigdy w życiu!
Tłumaczenie choroby i leczenia - nie u Pani Doktor!
Kompleksowość podejścia? - ten termin jest nieznany Pani Doktor!
Uprzejmość? - to ostatnie czego można się spodziewać po wizycie u Pani Doktor!
Bardzo, bardzo nie polecam!

Wizyta przebiegła w bardzo niemiłej atmosferze: wyniosły ton Pani Doktor, spóźnienie w przyjmowaniu pacjenta (byłam pierwsza zapisana na dany dzień) przerywanie pacjentowi, niechęć do wystawienia skierowania na badania dla dziecka, wyśmiewanie podejmowanych prób diagnostycznych u innych specjalistów, pacjent (dziecko) traktowane jak przedmiot - brak nawiązania jakiegokolwiek kontaktu z dzieckiem, brak zebrania pełnego wywiadu, brak pełnego zbadania dziecka. Pani Doktor nie nadaje się do pracy z ludźmi - ma się wrażenie, że trzeba przepraszać za to, że w ogóle się zapukało, weszło, miało czelność czegoś chcieć. Nie polecam, tym bardziej dla ...

Wizyta przebiegła w bardzo niemiłej atmosferze: wyniosły ton Pani Doktor, spóźnienie w przyjmowaniu pacjenta (byłam pierwsza zapisana na dany dzień) przerywanie pacjentowi, niechęć do wystawienia skierowania na badania dla dziecka, wyśmiewanie podejmowanych prób diagnostycznych u innych specjalistów, pacjent (dziecko) traktowane jak przedmiot - brak nawiązania jakiegokolwiek kontaktu z dzieckiem, brak zebrania pełnego wywiadu, brak pełnego zbadania dziecka. Pani Doktor nie nadaje się do pracy z ludźmi - ma się wrażenie, że trzeba przepraszać za to, że w ogóle się zapukało, weszło, miało czelność czegoś chcieć. Nie polecam, tym bardziej dla dzieci…

Calkowicie zgadzam się z przedmówca. Pani doktor kompletnie wypalona zawodowo, zupełnie niekompetentna. Nie potrafi, a raczej nie chce nawiązać kontaktu z małym pacjentem, ani jego rodzicem. Odnosi się z wyzszoscia i ironią, ma się wrażenie że powinno się ja przepraszać za swoją obecność w gabinecie. Jej diagnozy, opinie, kompletnie nie budzą zaufania. Córka( 8 m-cy) trafiła do szpitala z zapaleniem płuc, choć 2h wcześniej p.doktor twierdziła, że kaszel mija i jest niegroźny, a gorączka dochodząca do 40' nie stanowi większego powodu do zmartwień. Nie polecam, wizyta u tej pani to ...

Calkowicie zgadzam się z przedmówca. Pani doktor kompletnie wypalona zawodowo, zupełnie niekompetentna. Nie potrafi, a raczej nie chce nawiązać kontaktu z małym pacjentem, ani jego rodzicem. Odnosi się z wyzszoscia i ironią, ma się wrażenie że powinno się ja przepraszać za swoją obecność w gabinecie. Jej diagnozy, opinie, kompletnie nie budzą zaufania. Córka( 8 m-cy) trafiła do szpitala z zapaleniem płuc, choć 2h wcześniej p.doktor twierdziła, że kaszel mija i jest niegroźny, a gorączka dochodząca do 40' nie stanowi większego powodu do zmartwień. Nie polecam, wizyta u tej pani to niepotrzebny stres dla dziecka, jak i rodzica.

Serdecznie nie polecam Pani Doktor Dziedzic. Jest lekarzem niekompetentnym z zerowym podejściem do dzieci. Z łaską albo w ogóle nie odpowiada na zadane pytania. Mam wrażenie, że Pani Doktor ma dużą potrzebę dowartościowania się kosztem małych pacjentów i ich rodziców. Niestety aby umieścić swoją opinię musiałam w ocenach wybrać przynajmniej po jednej gwiazdce. Tak naprawdę moja ocena dla tej Pani jest zerowa!

Serdecznie nie polecam Pani Doktor Dziedzic. Jest lekarzem niekompetentnym z zerowym podejściem do dzieci. Z łaską albo w ogóle nie odpowiada na zadane pytania.
Mam wrażenie, że Pani Doktor ma dużą potrzebę dowartościowania się kosztem małych pacjentów i ich rodziców. Niestety aby umieścić swoją opinię musiałam w ocenach wybrać przynajmniej po jednej gwiazdce. Tak naprawdę moja ocena dla tej Pani jest zerowa!