dr n. med. Jolanta Maruszewska

Ginekolog położnik

Liczba opinii: 16
Średnia ocen:2,7/5
Opinie:16
Zaufanie do kompetencji
2,6
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,8
Poświęcony czas
2,8
Kompleksowość podejścia
2,5
Uprzejmość
3,3
Godny polecenia
2,5
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

nie polecam! brak jakiegokolwiek podejścia do ludzi to eufemizm przy tym braku kultury i opryskliwości, prawie doszło do sytuacji że badałaby mnie przy otwartych drzwiach na korytarz ponieważ nie chciała zamknąć drzwi bo w pośrednim gabinecie miała swoją torebkę. a co do diagnozowania - nie lepiej, zero odpowiedzi na pytania czy powinnam sprawdzać i jakie badania robić w przypadku brania tabletek

nie polecam! brak jakiegokolwiek podejścia do ludzi to eufemizm przy tym braku kultury i opryskliwości, prawie doszło do sytuacji że badałaby mnie przy otwartych drzwiach na korytarz ponieważ nie chciała zamknąć drzwi bo w pośrednim gabinecie miała swoją torebkę.
a co do diagnozowania - nie lepiej, zero odpowiedzi na pytania czy powinnam sprawdzać i jakie badania robić w przypadku brania tabletek

4,2/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
4,0

Pani doktor, może i stara szkoła ale w czasie badania wiedziałam, że rzetelna (jestem lekarzem, młodszym pokoleniem) leki dobrane profesjonalnie, z wytłumaczeniem. Dodam, że pani doktor nie zdawała sobie z sprawy z mojego z zawodu. Ja do niej wrócę..

Pani doktor, może i stara szkoła ale w czasie badania wiedziałam, że rzetelna (jestem lekarzem, młodszym pokoleniem) leki dobrane profesjonalnie, z wytłumaczeniem. Dodam, że pani doktor nie zdawała sobie z sprawy z mojego z zawodu. Ja do niej wrócę..

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nigdy więcej, nigdy. Błagam, omijajcie gabinet Pani Doktor. "Niemiła" to jest niedopowiedzenie, pierwszy raz w życiu wizyta u lekarza doprowadziła mnie do spazmatycznego płaczu w gabinecie. Nigdy, przenigdy nie zabierajcie tam córek na pierwszą wizytę, może się to skończyć tym, że taka dziewczyna już nigdy więcej nie będzie chciała wybrać się do ginekologa. Pani Maruszewska NIC nie tłumaczy, jest bardzo opryskliwa, bardzo skutecznie potrafi zgasić drugą osobę, sprawić by poczuła się bezwartościowa. Nie rozumiem dlaczego zdecydowała się być lekarką.

Nigdy więcej, nigdy. Błagam, omijajcie gabinet Pani Doktor. "Niemiła" to jest niedopowiedzenie, pierwszy raz w życiu wizyta u lekarza doprowadziła mnie do spazmatycznego płaczu w gabinecie. Nigdy, przenigdy nie zabierajcie tam córek na pierwszą wizytę, może się to skończyć tym, że taka dziewczyna już nigdy więcej nie będzie chciała wybrać się do ginekologa. Pani Maruszewska NIC nie tłumaczy, jest bardzo opryskliwa, bardzo skutecznie potrafi zgasić drugą osobę, sprawić by poczuła się bezwartościowa. Nie rozumiem dlaczego zdecydowała się być lekarką.

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Zależy jaki Pani doktor ma humor - tak przebiegnie wizyta. Jeśli będzie kiepski, to trauma zapewniona. Nie miło, nie delikatnie. Brak podejścia do pacjenta, brak dodatkowych badań, dobieranie tabletek na zasadzie "zgaduj zgadula"

Zależy jaki Pani doktor ma humor - tak przebiegnie wizyta. Jeśli będzie kiepski, to trauma zapewniona. Nie miło, nie delikatnie. Brak podejścia do pacjenta, brak dodatkowych badań, dobieranie tabletek na zasadzie "zgaduj zgadula"

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam, Pani nie miła, nie delikatna, nie profesjonalne podejście do pacjenta, pierwszy i ostatni raz! Odradzam

Nie polecam, Pani nie miła, nie delikatna, nie profesjonalne podejście do pacjenta, pierwszy i ostatni raz! Odradzam

1,8/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam . Pierwszy i ostatni raz byłam u tej Pani Nie ma dobrego podejścia do pacjenta, nie przyjemna

Nie polecam . Pierwszy i ostatni raz byłam u tej Pani
Nie ma dobrego podejścia do pacjenta, nie przyjemna

1,5/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
1,0

To była moja pierwsza i ostatnia wizyta u tej pani.Bszczelna starsza pani która powinna zakończyć pracę w zawodzie.Wstyd !!!

To była moja pierwsza i ostatnia wizyta u tej pani.Bszczelna starsza pani która powinna zakończyć pracę w zawodzie.Wstyd !!!

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Kiedy powiedziałam, że mam nie regularne miesiączki od razu dostałam tabletki antykoncepcyjne . Żadnych badań . Teraz okazało się że mam zespół policystycznych jajnikow . Ponadto przy antykoncepji nie zrobiła mi żadnych badań prócz USG jak kolejny ginekolog poinformował powinnam mieć co roku robione badania krwi żeby sprawdzić czy z wątroba wszystko w porządku. Po zdjagnizowaniu " ogromnej" nadżerki na szyjce macicy na następny dzień chciała mi zrobić zabieg (nie wiem jaki i na czym miał polegać bo nie wytłumaczyła ) kiedy poinformowałam że niestety nie dostane wolnego z pracy ...

Kiedy powiedziałam, że mam nie regularne miesiączki od razu dostałam tabletki antykoncepcyjne . Żadnych badań . Teraz okazało się że mam zespół policystycznych jajnikow . Ponadto przy antykoncepji nie zrobiła mi żadnych badań prócz USG jak kolejny ginekolog poinformował powinnam mieć co roku robione badania krwi żeby sprawdzić czy z wątroba wszystko w porządku. Po zdjagnizowaniu " ogromnej" nadżerki na szyjce macicy na następny dzień chciała mi zrobić zabieg (nie wiem jaki i na czym miał polegać bo nie wytłumaczyła ) kiedy poinformowałam że niestety nie dostane wolnego z pracy powiedziałała " jak pani chce dostać raka to pani sprawa" nigdy wiecej tam nie wróciłam. U innego ginekologa okazało że nadżerka wcale nie jest duża a gdybym miała zrobiony zabieg mogłabym mieć powiklania w ciąży . Zdecydowanie NIE POLECAM .

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

pani doktor leczyła mnie około roku. przy zmianie lekarza okazało się, że miałam nieleczone endometrium a wyniki wycięcia szyjki macicy wcale nie są takie złe. Mimo prośby po operacji nie zrobiła mi cytologii ("zrobimy cytologie na wiosnę" czyli -9 miesięcy po zabiegu) gdzie jest zalecane co pól roku przez 2 lata. nie miła. nie polecam

pani doktor leczyła mnie około roku. przy zmianie lekarza okazało się, że miałam nieleczone endometrium a wyniki wycięcia szyjki macicy wcale nie są takie złe. Mimo prośby po operacji nie zrobiła mi cytologii ("zrobimy cytologie na wiosnę" czyli -9 miesięcy po zabiegu) gdzie jest zalecane co pól roku przez 2 lata. nie miła. nie polecam

1,8/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

To była moja pierwsza wizyta ginekologiczna w życiu. Jako 18latka byłam bardzo przejęta I wystraszona, oczekiwałam ciepłego podejścia. W zamian za to dostałam całe mnóstwo nie miłych komentarzy Kiedy odpowiedziałam na pytanie o podjęciu współżycia. Pani doktor zdiagnozowala ogromną nadzerke w macicy strasząc mnie rakiem. Efekt końcowy był taki, że wysZłam z gabinetu zaplakana, strasznie się trzęsąc. Jak się okazało nadzerka wcale nie była ogromna A tym bardziej nie groziła rakiem...ODRADZAM

To była moja pierwsza wizyta ginekologiczna w życiu. Jako 18latka byłam bardzo przejęta I wystraszona, oczekiwałam ciepłego podejścia. W zamian za to dostałam całe mnóstwo nie miłych komentarzy Kiedy odpowiedziałam na pytanie o podjęciu współżycia. Pani doktor zdiagnozowala ogromną nadzerke w macicy strasząc mnie rakiem. Efekt końcowy był taki, że wysZłam z gabinetu zaplakana, strasznie się trzęsąc. Jak się okazało nadzerka wcale nie była ogromna A tym bardziej nie groziła rakiem...ODRADZAM

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat