lekarz Krystyna Tausz

Najlepszy okulista u jakiego byłem. Leczę sie na jaskrę i chodze do pani doktor regularnie, zawsze miła, uśmiechnięta, odpowiada na pytania i doradzi w sprawie mojej choroby. Ogólnie polecam.

Najlepszy okulista u jakiego byłem. Leczę sie na jaskrę i chodze do pani doktor regularnie, zawsze miła, uśmiechnięta, odpowiada na pytania i doradzi w sprawie mojej choroby. Ogólnie polecam.

Chyba najgorszy okulista o jakim słyszałam, brak jakiejkolwiek wiedzy. Takie osoby nie powinny pomagać ludziom. Zresztą ze wszystkiech przypadków o jakich słyszałam nie było tu mowy o jakiejkolwiek pomocy, wręcz przeciwnie, PANI DOKTOR :) jeszcze bardziej szkodzi.Również słyszałam o przypadkach, gdzie jej pacjenci otarli się o śmierć. Niestety to mówi samo za siebie. Zdecydowanie nie polecam.

Chyba najgorszy okulista o jakim słyszałam, brak jakiejkolwiek wiedzy. Takie osoby nie powinny pomagać ludziom. Zresztą ze wszystkiech przypadków o jakich słyszałam nie było tu mowy o jakiejkolwiek pomocy, wręcz przeciwnie, PANI DOKTOR :) jeszcze bardziej szkodzi.Również słyszałam o przypadkach, gdzie jej pacjenci otarli się o śmierć. Niestety to mówi samo za siebie. Zdecydowanie nie polecam.

Pani doktor po usłyszeniu objawów stwierdziła że nie zajmuje się takimi rzeczami, jak się później okazało takimi rzeczami nazwala rozwarstwienie siatkówki może się nie znam ale okulista powinien przynajmniej zbadać oko i na tej podstawie wypisać chociaż skierowanie np. do szpitala bardzo duże rozczarowanie nie polecam tego lekarza

Pani doktor po usłyszeniu objawów stwierdziła że nie zajmuje się takimi rzeczami, jak się później okazało takimi rzeczami nazwala rozwarstwienie siatkówki może się nie znam ale okulista powinien przynajmniej zbadać oko i na tej podstawie wypisać chociaż skierowanie np. do szpitala bardzo duże rozczarowanie nie polecam tego lekarza

Niekompetentna zastępowała swojego męża lekarza ogólnego. Przepisała leki przeciwbólowe nie badając pacjenta, gdy ból nie mijał wysłała na pogotowie. Z pogotowia karetką do szpitala na operacje... Otarliśmy się przez nią o śmierć!!! Za pieniądze bardzo miła. Ma bardzo wysokie mniemanie o sobie!!!

Niekompetentna zastępowała swojego męża lekarza ogólnego. Przepisała leki przeciwbólowe nie badając pacjenta, gdy ból nie mijał wysłała na pogotowie. Z pogotowia karetką do szpitala na operacje... Otarliśmy się przez nią o śmierć!!!

Za pieniądze bardzo miła. Ma bardzo wysokie mniemanie o sobie!!!

Bardzo kompetentna, badała oko na różne sposoby.Wytłumaczyła w jaki sposób doszło do zakażenia, jak leczyć i zaproponowała wizytę w przychodni,żeby zobaczyć oko po zakończeniu leczenia.Bardzo miła.Polecam.

Bardzo kompetentna, badała oko na różne sposoby.Wytłumaczyła w jaki sposób doszło do zakażenia, jak leczyć i zaproponowała wizytę w przychodni,żeby zobaczyć oko po zakończeniu leczenia.Bardzo miła.Polecam.

Prywatnie ( za pieniądze) jest miła.

Prywatnie ( za pieniądze) jest miła.