dr Lucyna Klimczak-Gołąb

W sierpniu 2019 roku w klinice w Katowicach przy ul. Francuskiej czekaliśmy przez kilka godzin na Panią Doktor. Moja Żona - po przebytym bakteryjnym zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych straciła całkowicie słuch - została przywieziona karetką na łóżku z Oddziału Neurologii Szpitala w Ochojcu i przeleżała na tym łóżku na korytarzu w klinice przy Francuskiej kilka godzin, aby po tym oczekiwaniu dowiedzieć się, że Pani Doktor nie ma czasu i nie skonsultuje Żony, bo wybiera się na "zasłużony" urlop wypoczynkowy (sytuacja mojej Żony była o tyle trudna, że konieczne było jak najszybsze ...

W sierpniu 2019 roku w klinice w Katowicach przy ul. Francuskiej czekaliśmy przez kilka godzin na Panią Doktor. Moja Żona - po przebytym bakteryjnym zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych straciła całkowicie słuch - została przywieziona karetką na łóżku z Oddziału Neurologii Szpitala w Ochojcu i przeleżała na tym łóżku na korytarzu w klinice przy Francuskiej kilka godzin, aby po tym oczekiwaniu dowiedzieć się, że Pani Doktor nie ma czasu i nie skonsultuje Żony, bo wybiera się na "zasłużony" urlop wypoczynkowy (sytuacja mojej Żony była o tyle trudna, że konieczne było jak najszybsze wszczepienie implantu ślimakowego, ponieważ następował proces tzw. "kostnienia" ślimaków, który w konsekwencji uniemożliwiłby przeprowadzenie tego zabiegu). Byłem oburzony i zgorszony postawą i zachowaniem tej lekarki, z którą nie chciałbym mieć nigdy do czynienia.

Pani doktor zawdzięczam dziś normalne funkcjonowanie .Trafiłem do gabinetu z zaawansowanym nowotworem ucha wewnętrznego który częściowo spowodował uszkodzenie błędnika co skutkowało trwającymi cały czas bulami głowy nudnościami czasami wymiotami i częstym oczopląsem ,zagrożony był również nerw twarzowy trójdzielny .Na całe szczęscie bardzo szybko trafiłem pod fachową opiekę w klinice i po dwóch operacjach i dwóch latach rehabilitacji dziś funkcjonuję normalnie. DZIĘKUJĘ !

Pani doktor zawdzięczam dziś normalne funkcjonowanie .Trafiłem do gabinetu z zaawansowanym nowotworem ucha wewnętrznego który częściowo spowodował uszkodzenie błędnika co skutkowało trwającymi cały czas bulami głowy nudnościami czasami wymiotami i częstym oczopląsem ,zagrożony był również nerw twarzowy trójdzielny .Na całe szczęscie bardzo szybko trafiłem pod fachową opiekę w klinice i po dwóch operacjach i dwóch latach rehabilitacji dziś funkcjonuję normalnie. DZIĘKUJĘ !

Niestety nie możemy polecić tej lekarki. Jeśli jej nie zapłacicie, to będziecie traktowani jak śmieci. Może i posiada wiedzę w dziedzinie otolaryngologii, ale koszmarnie traktuje ludzi. Zależy jej niestety tylko na pieniądzach... Bez nich nie ma szans, by odpowiednio się zajęła pacjentem. Do takiego wniosku doszliśmy po dwóch latach i łącznie 10 wizytach u tej pani.

Niestety nie możemy polecić tej lekarki. Jeśli jej nie zapłacicie, to będziecie traktowani jak śmieci. Może i posiada wiedzę w dziedzinie otolaryngologii, ale koszmarnie traktuje ludzi. Zależy jej niestety tylko na pieniądzach... Bez nich nie ma szans, by odpowiednio się zajęła pacjentem. Do takiego wniosku doszliśmy po dwóch latach i łącznie 10 wizytach u tej pani.

Dzięki Pani doktor słyszę.. w ciągu tygodnia zdiagnozowała że nie słyszę . Inni lekarze mieli gdzieś . A ona dokonała zabiegu. Dzięki któremu teraz słyszę. Bardzo Dobry lekarz ! Znakomity specjalista.

Dzięki Pani doktor słyszę.. w ciągu tygodnia zdiagnozowała że nie słyszę
. Inni lekarze mieli gdzieś . A ona dokonała zabiegu. Dzięki któremu teraz słyszę. Bardzo Dobry lekarz ! Znakomity specjalista.

Bardzo niekompetentna, bagatelizowała wszystkie moje dolegliwości. Leczyłam się u niej ponad 3 tygodnie bez konkretnie postawionej diagnozy, bez jakichkolwiek efektów. Mimo wątpliwości nie zleca żadnych dodatkowych badań, swoje diagnozy tylko przypuszcza. Szkoda czasu i pieniędzy jakie tam straciłam.

Bardzo niekompetentna, bagatelizowała wszystkie moje dolegliwości. Leczyłam się u niej ponad 3 tygodnie bez konkretnie postawionej diagnozy, bez jakichkolwiek efektów. Mimo wątpliwości nie zleca żadnych dodatkowych badań, swoje diagnozy tylko przypuszcza. Szkoda czasu i pieniędzy jakie tam straciłam.

Godna polecenia, kompetentna dzięki pani doktor dzisiaj słyszę ,a miałam bardzo duży ubytek słuchu nawet na jednym uchu 75%

Godna polecenia, kompetentna dzięki pani doktor dzisiaj słyszę ,a miałam bardzo duży ubytek słuchu nawet na jednym uchu 75%

Pani doktor okazała się bardzo niekompetentna. Zakomunikowała mi tak po prostu, że mam raka, z pytaniem gdzie byłam do tej pory.Ponad pół roku szukałam diagnozy dolegliwości u jej kolegów.Miałam operację,okazało się,że nie było podstaw do takiej diagnozy.Najgorszy był sposób zakomunikowania o raku, zimny, ot tak sobie, jakby mówiono o katarze. Stanowczo odradzam Panią Klimczak.

Pani doktor okazała się bardzo niekompetentna. Zakomunikowała mi tak po prostu, że mam raka, z pytaniem gdzie byłam do tej pory.Ponad pół roku szukałam diagnozy dolegliwości u jej kolegów.Miałam operację,okazało się,że nie było podstaw do takiej diagnozy.Najgorszy był sposób zakomunikowania o raku, zimny, ot tak sobie, jakby mówiono o katarze.
Stanowczo odradzam Panią Klimczak.

Lekarz godny polecenia, korzystałam z pełnym zaufaniem.

Lekarz godny polecenia, korzystałam z pełnym zaufaniem.

Osoba kompetentna, z wielką wiedzą i doświadczeniem, zaangażowana w to co robi. Wobec pacjentów otwarta, życzliwa i cierpliwa. Pełen profesjonalizm. Gorąco polecam.

Osoba kompetentna, z wielką wiedzą i doświadczeniem, zaangażowana w to co robi. Wobec pacjentów otwarta, życzliwa i cierpliwa. Pełen profesjonalizm. Gorąco polecam.