Mariusz Mogiliński

Trafiłam do szpitala na Karowej z poronieniem zatrzymanym w 10 tyg. Dr Mogiliński już przed wejściem do gabinetu krzyczał na każdą położną, którą spotkał na korytarzu, idąc krok za nim już podejrzewałam, że to badanie nie będzie miłe i wcale się nie myliłam! Lekarz był opryskliwy, niemiły! Jakby tego wszystkiego było mało zaczął mnie straszyć, że moja szyjka macicy jest zamknięta i jeśli nie pomogą tabletki cytotec to "będzie musiał wziąć te swoje narzędzia i rozciąć/ rozszerzyć na siłę mechanicznie moją szyjkę" informując mnie przy tym, że później mogę mieć ...

Trafiłam do szpitala na Karowej z poronieniem zatrzymanym w 10 tyg. Dr Mogiliński już przed wejściem do gabinetu krzyczał na każdą położną, którą spotkał na korytarzu, idąc krok za nim już podejrzewałam, że to badanie nie będzie miłe i wcale się nie myliłam! Lekarz był opryskliwy, niemiły! Jakby tego wszystkiego było mało zaczął mnie straszyć, że moja szyjka macicy jest zamknięta i jeśli nie pomogą tabletki cytotec to "będzie musiał wziąć te swoje narzędzia i rozciąć/ rozszerzyć na siłę mechanicznie moją szyjkę" informując mnie przy tym, że później mogę mieć problemy z donoszeniem kolejnej ciąży i mam sama wybierać jak chcę!! Samo badanie oraz założenie tabletek było bardzo bolesne i niedelikatne, dodatkowo podczas badania na fotelu użył do mnie zwrotu "niżej dupa"! Nigdy w życiu nie spotkałam się z tak okropnym, pozbawionym jakikolwiek empatii lekarzem i człowiekiem! Stratę swojego dziecka bardzo przeżywałam, a dodatkową traumą było spotkanie Dr MOGILIŃSKIEGO! Jestem bardzo zdziwiona, że taki człowiek nadal pracuje i nie ponosi żadnych konsekwencji swojego chamskiego zachowania w stosunku do pacjentów! Sam szpital i opieka wszystkich pielęgniarek i położnych oraz dwóch kolejnych lekarzy, z którymi miałam przyjemność mieć styczność oceniam na wzorowy!

Dr. Mogilińskiego poznałam w szpitalu na Karowej, przy okazji operacji - kieruje oddziałem ginekologii. Przyznaję, że na początku trochę się obawiałam, bo biega po korytarzu z rozwianym włosem i co jakiś czas się na kogoś złości. Ja jednak doświadczyłam z jego strony wyłącznie dobrych rzeczy, od przyjęcia na oddział, poprzez operację i pobyt na oddziale, aż do wypisu. Przy kwalifikacji na operację wszystko starannie i cierpliwie mi wytłumaczył, opowiedział o możliwych opcjach, uspokoił, że ryzyko nowotworu jest minimalne i nie przekonywał mnie do zgody na usunięcie macicy i jajników, gdyby ...

Dr. Mogilińskiego poznałam w szpitalu na Karowej, przy okazji operacji - kieruje oddziałem ginekologii. Przyznaję, że na początku trochę się obawiałam, bo biega po korytarzu z rozwianym włosem i co jakiś czas się na kogoś złości. Ja jednak doświadczyłam z jego strony wyłącznie dobrych rzeczy, od przyjęcia na oddział, poprzez operację i pobyt na oddziale, aż do wypisu.
Przy kwalifikacji na operację wszystko starannie i cierpliwie mi wytłumaczył, opowiedział o możliwych opcjach, uspokoił, że ryzyko nowotworu jest minimalne i nie przekonywał mnie do zgody na usunięcie macicy i jajników, gdyby nowotwór jednak się objawił. Mam poczucie, że zrobił wszystko, żebym się nią nie stresowała. Uśmiechał się i patrzył mi w oczy. Przy badaniu przepraszał, że może być nieprzyjemne albo bolesne, po nim - podał rękę przy schodzeniu z fotela (to mała rzecz, ale miła). Kiedy tylko wybudziłam się po narkozie, przyszedł powiedzieć mi, że wszystko poszło zgodnie z planem, torbiel została usunięta, wg badania śródoperacyjnego nie było nowotworu i że mój jajnik pozostał w całości. Potem kilkukrotnie przychodził do sali pooperacyjnej, sprawdzać, jak się czuję i jak goją się rany. Kiedy leżałam tam już zbyt długo, bo na oddziale nie było łóżka, zirytowany poszedł przyspieszyć proces "znajdowania" go. Miałam poczucie, że cieszy się tak jak ja, że wszystko się goi, a ja - czuję coraz lepiej. Spotykany na korytarzu odwzajemniał uśmiech, nawet jeśli był w biegu (a zazwyczaj jest). Znalazł czas, żeby porozmawiać przy wypisie i odpowiedzieć na moje pytania.
Dzięki tym wszystkim elementom przez cały pobyt w szpitalu czułam, że nie tylko jestem w dobrych rękach w zakresie operacji, ale też, że zapewnia mi wsparcie psychiczne. Ponieważ choruję na depresję, było to dla mnie szczególnie ważne - i za to też bardzo dziękuję. Mam więc same dobre wspomnienia związane z byciem pod opieką dr Mogilińskiego. Jeżeli będę musiała poddać się kiedyś kolejnej operacji - chciałabym znaleźć się w jego rękach.

Po prostu z całego serca dziękuję. W imieniu własnym, męża i rodziny. Miałam szczęście, że dobry los sprawił, i mogłam skorzystać z wiedzy, pomocy, starania w leczeniu Pana Doktora.

Po prostu z całego serca dziękuję. W imieniu własnym, męża i rodziny. Miałam szczęście, że dobry los sprawił, i mogłam skorzystać z wiedzy, pomocy, starania w leczeniu Pana Doktora.

Te pozytywne opinie to jakiś żart! Takiego chamstwa nigdy nie spotkałam! Byłam u niego na usg ciąży. Od wejścia do gabinetu widać, że mu przeszkadzam, nie odzywam się bo po co skoro ma mnie w nosie, pan bada bada mruczy pod nosem po jakimś czasie pyta czy chce o coś zapytać... Pytam czy wie jaka jest płeć dziecka a ten zaczyna się drzeć co mnie to obchodzi dlaczego nie pytam czy dziecko jest zdrowe, nie mam prawa się tym interesować, co to za różnica... Po czym mówi że dopiero zaczął ...

Te pozytywne opinie to jakiś żart! Takiego chamstwa nigdy nie spotkałam! Byłam u niego na usg ciąży. Od wejścia do gabinetu widać, że mu przeszkadzam, nie odzywam się bo po co skoro ma mnie w nosie, pan bada bada mruczy pod nosem po jakimś czasie pyta czy chce o coś zapytać... Pytam czy wie jaka jest płeć dziecka a ten zaczyna się drzeć co mnie to obchodzi dlaczego nie pytam czy dziecko jest zdrowe, nie mam prawa się tym interesować, co to za różnica... Po czym mówi że dopiero zaczął badanie i "skoro koniecznie chcę wiedzieć to jest chłopiec". Do końca badania sugerował, że dziecko jest w jakiś sposób źle rozwinięte, nierówne, za małe ale na opisie badania napisał, że jest w porządku.
To jest skandal żeby ktoś się tak zachował! Mój syn ma obecnie pół roku niczego mu nie brakuje, jest zdrowy i nigdy nic mu nie było (prywatnie zrobiłam badania następnego dnia i nigdy już nie wróciłam na Inflancką bo istniało ryzyko spotkania z tym chamem).
Czy przy prawidłowej ciąży kobieta powinna mieć takie doświadczenia? Ktoś delikatniejszy mógł stracić dziecko z nerwów!

Dr Mogilinski to najgorszy lekarz jaki sie mna zajmował. Miałam nieszczęście go spotkać na karowej w szpitalu do którego trafiłam z umierającym synkiem po cc. Moje dziecko zmarło po dwóch dniach, a Pan dr....na obchodzie darł sie na mnie ze siadam na pościeli, ze nie umiem trzymać długopisu podpisujac wypis, nie spojrzał w oczy ani razu. Nie wiedział co ja tam robie. Nie spojrzał w wyniki badan. Kazał iśc sobie do domu. Wybiegłam na balkon zalana łzami - pielęgniarki przychodziły pocieszać. Jak mozna tak potraktować matkę po stracie syna-po stracie ...

Dr Mogilinski to najgorszy lekarz jaki sie mna zajmował. Miałam nieszczęście go spotkać na karowej w szpitalu do którego trafiłam z umierającym synkiem po cc. Moje dziecko zmarło po dwóch dniach, a Pan dr....na obchodzie darł sie na mnie ze siadam na pościeli, ze nie umiem trzymać długopisu podpisujac wypis, nie spojrzał w oczy ani razu. Nie wiedział co ja tam robie. Nie spojrzał w wyniki badan. Kazał iśc sobie do domu. Wybiegłam na balkon zalana łzami - pielęgniarki przychodziły pocieszać. Jak mozna tak potraktować matkę po stracie syna-po stracie w wyniku zaniedbania. Dopiero pani neonatolog zainterweniowala - ze jestem kobieta po cc, ze słabymi wynikami i morfologii i CRP i nie moge iśc do domu. Nawet po interwencji rodziny i ordynatora pan Dr miał wszystko w dupie. Zkwitowal "chce Pani na mnie złożyć skargę, prosze, nie jedna juz tam leży". Jak taki szpital moze zatrudniać takiego człowieka. Cham, znieczulony facet, który nadaje sie ze swoją znieczulica jedynie na patologa. Nie polecam nie polecam nie polecam.

„Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem”. Dziękuję Panie Doktorze. Pokój i Dobro!

„Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem”. Dziękuję Panie Doktorze. Pokój i Dobro!

Z całego serca polecam Pana Doktora Mariusza Mogilińskiego. Dyskrecja, kultura, diagnostyka to wszystkie mocne strony wizyt u dr. Mogilińskiego. Dziękuję Panie Doktorze :-)

Z całego serca polecam Pana Doktora Mariusza Mogilińskiego. Dyskrecja, kultura, diagnostyka to wszystkie mocne strony wizyt u dr. Mogilińskiego. Dziękuję Panie Doktorze :-)

to nie był łatwy czas i nie cieszą mnie te wspomnienia, Doktor zasadniczy i niecierpliwy w kontakcie ale w sumie dobrze trafiłam i polecam dr. Mariusza Ginekologa Chirurga Mogilińskiego schorowanym i chcącym bez cackania walczyć o zdróweczko*} ...dziękuję Panie Doktorze

to nie był łatwy czas i nie cieszą mnie te wspomnienia, Doktor zasadniczy i niecierpliwy w kontakcie ale w sumie dobrze trafiłam i polecam dr. Mariusza Ginekologa Chirurga Mogilińskiego schorowanym i chcącym bez cackania walczyć o zdróweczko*} ...dziękuję Panie Doktorze

Dziękuję.....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................po prostu dziękuję.

Dziękuję.....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................po prostu dziękuję.

bardzo dobry. stop!polecam.stop!wiecznie krwawiłam.stop!to było straszne.stop!puszczałam fale złości na oddziale.stop!Lekarz znosił dzielnie moje zachowanie.stop!mniej krwawię od pobytu szpitalnego.stop!dokumentacja czytelna.stop!odkąd się mną dr.Mogiliński zajmuje to siedem podpasek i po okresie.stop!POLECAM POLECAM POLECAM DZIĘKUJE DZIĘKUJE DZIĘKUJĘ

bardzo dobry. stop!polecam.stop!wiecznie krwawiłam.stop!to było straszne.stop!puszczałam fale złości na oddziale.stop!Lekarz znosił dzielnie moje zachowanie.stop!mniej krwawię od pobytu szpitalnego.stop!dokumentacja czytelna.stop!odkąd się mną dr.Mogiliński zajmuje to siedem podpasek i po okresie.stop!POLECAM POLECAM POLECAM DZIĘKUJE DZIĘKUJE DZIĘKUJĘ