Zaufanie do kompetencji | 1,7 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,3 |
Kompleksowość podejścia | 1,7 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,3 |
Zaufanie do kompetencji | 1,7 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,3 |
Kompleksowość podejścia | 1,7 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,3 |
Zaufanie do kompetencji | 3,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 2,0 |
Kompleksowość podejścia | 3,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 2,0 |
Dr Balcerzak na oddziale neurologii szpitala MSWiA w Wawie zachowywał się dość nieznośnie. Zostałam tam przyjęta z udarem mózgu a byłam adresatką jego ciętych ripost i kąśliwych uwag. Takich rzeczy nie robi sie nawet ludziom zdrowym a co dopiero chorym. Niestety doktorowi brakuje inteligencji emocjonalnej i empatii. Nie nauczył się jeszcze, że stan emocjonalny pacjenta jest kluczowy dla jego zdrowienia. Miejmy nadzieję, że nabędzie jeszcze tą wiedzę i doświadczenie i nie będzie szkodził pacjentom bo być może merytorycznie to dobry lekarz. Niestety jego przykre zachowanie zakrywa jego atuty
Dr Balcerzak na oddziale neurologii szpitala MSWiA w Wawie zachowywał się dość nieznośnie. Zostałam tam przyjęta z udarem mózgu a byłam adresatką jego ciętych ripost i kąśliwych uwag. Takich rzeczy nie robi sie nawet ludziom zdrowym a co dopiero chorym. Niestety doktorowi brakuje inteligencji emocjonalnej i empatii. Nie nauczył się jeszcze, że stan emocjonalny pacjenta jest kluczowy dla jego zdrowienia. Miejmy nadzieję, że nabędzie jeszcze tą wiedzę i doświadczenie i nie będzie szkodził pacjentom bo być może merytorycznie to dobry lekarz. Niestety jego przykre zachowanie zakrywa jego atuty
Zaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
Lekarz na swoim dyżurze stwierdził zgon u mojej babci, zadzwonił do mnie zupełnie niezorientowany co do chorób pacjenta i przyczyn hospitalizacji, usiłował mi wmówić nieprawdę. Zdążył mnie obrazić, gdy zadzwonilam w celu uzsykania szerszych informacji "Gdyby ktoś z mojej rodziny tak ciężko chorował nie wydzwaniałbym do szpitala po jego śmierci". Zachowywał sie bezczelnie, podważał moja wiedzę medycyna. Nie potrafił powiedzieć, kiedy bedzie wypis pacjenta i jak będzie można go odebrać. Zachowanie niezgodne z kodeksem etyki lekarskiej w dodatku do "kolegów po fachu".
Lekarz na swoim dyżurze stwierdził zgon u mojej babci, zadzwonił do mnie zupełnie niezorientowany co do chorób pacjenta i przyczyn hospitalizacji, usiłował mi wmówić nieprawdę. Zdążył mnie obrazić, gdy zadzwonilam w celu uzsykania szerszych informacji "Gdyby ktoś z mojej rodziny tak ciężko chorował nie wydzwaniałbym do szpitala po jego śmierci". Zachowywał sie bezczelnie, podważał moja wiedzę medycyna. Nie potrafił powiedzieć, kiedy bedzie wypis pacjenta i jak będzie można go odebrać. Zachowanie niezgodne z kodeksem etyki lekarskiej w dodatku do "kolegów po fachu".
Musisz być zalogowany aby dodać komentarz
Zaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
Bardzo przykro mi to pisać, ale może coś trafi do Pana doktora... Choroby neurologiczne to poważny problem dla pacjentów, jak i rodzin pacjentów. Czasami po wypisie pacjent może mieć dolegliwości, które chciałby skonsultować. Kiedy coś niepokoi, logicznym w moim mniemaniu, jest zatelefonowanie na oddział z którego niedawno zostało się wypisanym. I nie chodzi tu o pełną konsultację przez telefon, tylko o jedno pytanie. Pan doktor dużurujący w szpitalu MSWiA na taki telefon od pacjenta rzuca słuchawką, traktując byłego podopiecznego jak natręta i pozostawiając go w stanie jeszcze większego niepokoju i ...
Bardzo przykro mi to pisać, ale może coś trafi do Pana doktora... Choroby neurologiczne to poważny problem dla pacjentów, jak i rodzin pacjentów. Czasami po wypisie pacjent może mieć dolegliwości, które chciałby skonsultować. Kiedy coś niepokoi, logicznym w moim mniemaniu, jest zatelefonowanie na oddział z którego niedawno zostało się wypisanym. I nie chodzi tu o pełną konsultację przez telefon, tylko o jedno pytanie. Pan doktor dużurujący w szpitalu MSWiA na taki telefon od pacjenta rzuca słuchawką, traktując byłego podopiecznego jak natręta i pozostawiając go w stanie jeszcze większego niepokoju i roztrzęsienia.
Rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, masę pracy itd., ale proszę o minimum cierpliwości i empatii do pacjentów .
Musisz być zalogowany aby dodać komentarz
Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.
Usługa | Cena (zł) |
---|