dr n. med. Mirosław Dudziak

Jedna z gorszych wizyt w moim życiu a leczę się od wielu lat. Brak empatii, informacji. Pan doktor zachowywał się jak by miał pretensje że zostałam skierowana na konsultacje onkologiczną. Zero informacji o dalszym leczeniu, zaleceń. Z wizyty wszłam jedynie z poczuciem zbycia sprawy i zaleceniem skorzystania z leczenia prywatnego.

Jedna z gorszych wizyt w moim życiu a leczę się od wielu lat. Brak empatii, informacji. Pan doktor zachowywał się jak by miał pretensje że zostałam skierowana na konsultacje onkologiczną. Zero informacji o dalszym leczeniu, zaleceń. Z wizyty wszłam jedynie z poczuciem zbycia sprawy i zaleceniem skorzystania z leczenia prywatnego.

Poszłam do doktora z polecenia ale ja nie polecam. Powiedzialam o co chodzi, zbadał mnie po czym napisał coś na karcie pacjenta i powiedział ze za jakiś czas na oddział i ze będą dzwonić. Miałam dostać e-receptę do dzisiaj jej nie ma.

Poszłam do doktora z polecenia ale ja nie polecam. Powiedzialam o co chodzi, zbadał mnie po czym napisał coś na karcie pacjenta i powiedział ze za jakiś czas na oddział i ze będą dzwonić. Miałam dostać e-receptę do dzisiaj jej nie ma.

Nie polecam!!! Nawet mnie nie zbadał... oparł sie na swojej INTUICJI ... śmiechu warte . Jak ktoś jest przemęczony i ma pacjenta za podgatunek (bo tak w moim przypadku wygląda) to nie powinien mieć styczności z ludźmi. Na 10 pkt daje minus 10

Nie polecam!!! Nawet mnie nie zbadał... oparł sie na swojej INTUICJI ... śmiechu warte . Jak ktoś jest przemęczony i ma pacjenta za podgatunek (bo tak w moim przypadku wygląda) to nie powinien mieć styczności z ludźmi. Na 10 pkt daje minus 10

Nie polecam. Człowiek bez empatii, potrafi tylko krzyczeć i zdołować pacjenta. Moja mamę 2 tygodnie na oddziale podając heparynę, bez jakiegokolwiek planu leczenia. Przez ten okres ani razu nie zajrzal do mamy. Zagladal tam, gdzie kogos dobrze znal lub ..... Zero komentarza. Nie podjął nawet próby laparoskopii diagnostycznej. Podpisal się pod wynikiem histopatologicznym w którym podejrzenie 3 nowotworów, bez próby pogłębienia dalszej diagnostyki co do wyjaśnienia typu nowotworu. Najprostszym rozwiązaniem było oddać pacjentkę na chemioterapię paliatywna. Na szczęście trafiłyśmy z mama na cudownego profesora w Gdańsku. Jestem na wielu grupach ...

Nie polecam. Człowiek bez empatii, potrafi tylko krzyczeć i zdołować pacjenta. Moja mamę 2 tygodnie na oddziale podając heparynę, bez jakiegokolwiek planu leczenia. Przez ten okres ani razu nie zajrzal do mamy. Zagladal tam, gdzie kogos dobrze znal lub ..... Zero komentarza. Nie podjął nawet próby laparoskopii diagnostycznej. Podpisal się pod wynikiem histopatologicznym w którym podejrzenie 3 nowotworów, bez próby pogłębienia dalszej diagnostyki co do wyjaśnienia typu nowotworu. Najprostszym rozwiązaniem było oddać pacjentkę na chemioterapię paliatywna. Na szczęście trafiłyśmy z mama na cudownego profesora w Gdańsku. Jestem na wielu grupach i niejednokrotnie spotkałam się z negatywna opinia o tym lekarzu, szkoda, ze po czasie. Po tych opiniach co są tutaj myślałam, że oddaje swoja kochaną mamę w najlepsze ręce. Niestety

Wchodząc do gabinetu nie wiedziałam wiele na temat mojej sytuacji zdrowotnej a wychodząc dalej nic nie wiedziałam. Brak empatii!!! Nie słucha!!! Nie doradza!!! Brak kultury osobistej Pieniądze za wizytę 300zł "wyrzucone w błoto" Kategorycznie nie polecam.

Wchodząc do gabinetu nie wiedziałam wiele na temat mojej sytuacji zdrowotnej a wychodząc dalej nic nie wiedziałam.
Brak empatii!!!
Nie słucha!!!
Nie doradza!!!
Brak kultury osobistej
Pieniądze za wizytę 300zł "wyrzucone w błoto"
Kategorycznie nie polecam.

Byłam o p.Dudziaka w kwietniu na konsultacji w szpitalu nie uwazam aby był miły wrecz potraktował mnie obojętnie nawet nie obejrzał dokładnie wyników ,może za kasę byłby bardziej zainteresowany moja chorobą nie polecam

Byłam o p.Dudziaka w kwietniu na konsultacji w szpitalu nie uwazam aby był miły wrecz potraktował mnie obojętnie nawet nie obejrzał dokładnie wyników ,może za kasę byłby bardziej zainteresowany moja chorobą nie polecam

U dr Dudziaka leczę się już wiele lat, właściwie mogę powiedzieć, że uratował mi życie. To bardzo kompetentny lekarz i wspaniały człowiek. Niestety, zbyt zajęty żeby mógł każdemu poświęcić dużo czasu, ale tak jest z dobrymi lekarzami... Rzeczywiście ma specyficzne poczucie humoru, które mi akurat odpowiada. To zresztą mało istotne zarzuty jeżeli nie chodzi się do lekarza w celach towarzyskich. Osobiście gorąco polecam.

U dr Dudziaka leczę się już wiele lat, właściwie mogę powiedzieć, że uratował mi życie. To bardzo kompetentny lekarz i wspaniały człowiek. Niestety, zbyt zajęty żeby mógł każdemu poświęcić dużo czasu, ale tak jest z dobrymi lekarzami... Rzeczywiście ma specyficzne poczucie humoru, które mi akurat odpowiada. To zresztą mało istotne zarzuty jeżeli nie chodzi się do lekarza w celach towarzyskich. Osobiście gorąco polecam.

Poddalam się u pana doktora operacji w październiku, wykonał ją wspaniale wytłumaczył dokaldnie.Byłamam wystraszona a wyszlam z usmiechem lekarz godny polecenia.

Poddalam się u pana doktora operacji w październiku, wykonał ją wspaniale wytłumaczył dokaldnie.Byłamam wystraszona a wyszlam z usmiechem lekarz godny polecenia.

Serdecznie dziękuję i polecam bardzo p.ordynatora!!!Wspaniały człowiek i bardzo kompetentny lekarz-ginekolog.

Serdecznie dziękuję i polecam bardzo p.ordynatora!!!Wspaniały człowiek i bardzo kompetentny lekarz-ginekolog.

Witam, Pan dr Dudziak to wspaniały fachowiec i człowiek. Opiekunczy i bardzo miły. Po pierwszej operacji w szpitalu PCK - wynik histopatologiczny był zły - okazało sie ze mam nowotwor złośliwy. Pan dr Dudziak spokojnie wytłumaczył mi wszystko i zaproponował dwa sposoby leczenia(mniej i bardziej radykalny). Moglam spokojnie wybrac. Poddałam sie nastepnej operacji, ktora przeprowadzal Pan dr Dudziak i wygralam. Okazalo sie, ze w wezlach chlonnych nic nie ma. Dziekuje Panie doktorze!!! Agnieszka Cybulska

Witam,
Pan dr Dudziak to wspaniały fachowiec i człowiek. Opiekunczy i bardzo miły. Po pierwszej operacji w szpitalu PCK - wynik histopatologiczny był zły - okazało sie ze mam nowotwor złośliwy. Pan dr Dudziak spokojnie wytłumaczył mi wszystko i zaproponował dwa sposoby leczenia(mniej i bardziej radykalny). Moglam spokojnie wybrac. Poddałam sie nastepnej operacji, ktora przeprowadzal Pan dr Dudziak i wygralam. Okazalo sie, ze w wezlach chlonnych nic nie ma. Dziekuje Panie doktorze!!! Agnieszka Cybulska