lekarz Natalia Wojtkowska-Wilczyńska

PANI Doktor Wilczyńska zaserwowała mojemu wnukowi autyzm.Po szczepieniach trafiał do szpitala.Wnuk jest alergikiem ma uczulenie na bialko i kazdy lekarz wie ze alergicy nie powinny być szczepione.Dr Joniec(najlepszy pediatra w gorzowie)przyjmując dziecko na oddzial z mety powiedzial ze nie powinien być szczepiony,wtedy zaczelam czytać dlaczego,ale jest juz za pozno.Nie zalezy jej na zdrowiu ludzi,dla niej liczy sie sztuka /Matki małych dzieci jak chcecie miec zdrowe dzieci to pani doktor ich nie wyleczy,raczej wpędzi w większą chorobe/

PANI Doktor Wilczyńska zaserwowała mojemu wnukowi autyzm.Po szczepieniach trafiał do szpitala.Wnuk jest alergikiem ma uczulenie na bialko i kazdy lekarz wie ze alergicy nie powinny być szczepione.Dr Joniec(najlepszy pediatra w gorzowie)przyjmując dziecko na oddzial z mety powiedzial ze nie powinien być szczepiony,wtedy zaczelam czytać dlaczego,ale jest juz za pozno.Nie zalezy jej na zdrowiu ludzi,dla niej liczy sie sztuka /Matki małych dzieci jak chcecie miec zdrowe dzieci to pani doktor ich nie wyleczy,raczej wpędzi w większą chorobe/

1. Raz na dwa lata wybieram się z mocnym bólem krzyża i proszę o skierowanie na prześwietlenie - odmowa (pewnie pan nadwyrężył, maść) 2. idę po tygodniu z jeszcze większym bólem - odmowa (druga maść) 3. Po kolejnym tygodniu jak ledwie chodziłem dostałem i na prześwietleniu wyszło zwyrodnienie 3 i 4 kręgu także żydzi na skierowaniach. Żonie raz przepisała syrop na kaszel za 23zł., gdzie obok w aptece aptekarka uśmiechnęła się i zapytała żony czy nie chce tusipet czy coś takiego za 7zł. Żona pyta lae jak to a aptekarka ...

1. Raz na dwa lata wybieram się z mocnym bólem krzyża i proszę o skierowanie na prześwietlenie - odmowa (pewnie pan nadwyrężył, maść)
2. idę po tygodniu z jeszcze większym bólem - odmowa (druga maść)
3. Po kolejnym tygodniu jak ledwie chodziłem dostałem i na prześwietleniu wyszło zwyrodnienie 3 i 4 kręgu także żydzi na skierowaniach.

Żonie raz przepisała syrop na kaszel za 23zł., gdzie obok w aptece aptekarka uśmiechnęła się i zapytała żony czy nie chce tusipet czy coś takiego za 7zł. Żona pyta lae jak to a aptekarka pokazała że to identyczny skład leku (wakacje od firm farmaceutycznych nie dostaje się za darmo), ale tak praktykuje większość lekaży.

Pozytywnie oceniam ją w podejściu do naszego 15 rocznego synka. Poza usilnym namawianiem na płatne szczepionki nie szczędziła mu badań, skierwoań kiedy naprawdę chorował i tu mnie pozytywnie zaskoczyła.

No ma plusy i minusy, ale ciężko o znalezienie lekarza z powołania, który nie myśli o dodatkowych piniążkach

Od lat jestem pacjentką Pani Natali Wilczyńskiej, uważam , że jest to najlepszy lekarz z jakim miałam do czynienia do tej pory w Zakładach Publicznej Opieki Zdrowotnej.

Od lat jestem pacjentką Pani Natali Wilczyńskiej, uważam , że jest to najlepszy lekarz z jakim miałam do czynienia do tej pory w Zakładach Publicznej Opieki Zdrowotnej.

Od wielu lat jestem pod opieką pani doktor ,zawsze ciepła, miła ,bardzo kompetentna ,nigdy się na niej nie zawiedliśmy.Choruję na nadciśnienie, pani doktor świetnie dobrała mi leki, sama pilnuje, żebym zrobiła badania.P.S.jak moja synowa była w ciąży leczyła się prywatnie i wyniki też robiła prywatnie(jej lekarz rodinny również nie mógł jej na to dać skierowania )

Od wielu lat jestem pod opieką pani doktor ,zawsze ciepła, miła ,bardzo kompetentna ,nigdy się na niej nie zawiedliśmy.Choruję na nadciśnienie, pani doktor świetnie dobrała mi leki, sama pilnuje, żebym zrobiła badania.P.S.jak moja synowa była w ciąży leczyła się prywatnie i wyniki też robiła prywatnie(jej lekarz rodinny również nie mógł jej na to dać skierowania )

Pani Natalia prowadzi przychodnie razem z mężem. Niby placówka ok bo nowa więc i ładna. Ale żydzi na jakichkolwiek skierowaniach i dodatkowych badaniach. Proszę sobie wyobrazić że jako kobieta w ciąży poprosiłam Panią doktor o skierowania na badanie moczu i krwi (w ciąży jest ono obowiązkowe) a ona mi odmówiła bo powiedziała że chodzę do ginekologa prywatnie więc mnie stać. Drodzy Państwo chciałabym chodzić do ginekologa nieprywatnie ale termin oczekiwania na wizytę to średnio 8-10 tygodni, którą kobieta w ciąży nie odejmie sobie chleba od ust aby być pewną że ...

Pani Natalia prowadzi przychodnie razem z mężem. Niby placówka ok bo nowa więc i ładna. Ale żydzi na jakichkolwiek skierowaniach i dodatkowych badaniach. Proszę sobie wyobrazić że jako kobieta w ciąży poprosiłam Panią doktor o skierowania na badanie moczu i krwi (w ciąży jest ono obowiązkowe) a ona mi odmówiła bo powiedziała że chodzę do ginekologa prywatnie więc mnie stać. Drodzy Państwo chciałabym chodzić do ginekologa nieprywatnie ale termin oczekiwania na wizytę to średnio 8-10 tygodni, którą kobieta w ciąży nie odejmie sobie chleba od ust aby być pewną że z dzidzią wszystko dobrze? To po co ja płacę podatki na NFZ? może żeby Pani doktor kumulowała środki na koncie swojej placówki? Nigdy nie choruje a ja raz chciałam skierowanie to nie bo nie, bo ona sama dopiero co urodziła dziecko i proszę sobie wyobrazić że ona mi powiedziała, że ona wszystkie badania w ciąży robiła prywatnie i za nie płaciła. KTO W TO UWIERZY? Może Pani doktor zbija z mężulkiem kokosy, ja nie. Uważam że mam prawo do takich badań na konto NFZ!!!