lekarz Robert Dębski

Ten Pan nie powinien nazywać się lekarzem, byłam na jeden i ostatniej wizycie, nawet za biurka się nie wychynil, zdjęcie rtg poglądał postukal w klawiaturę i gips na ortezę zamienił,zero praktycznie rozmowy wywiadu...

Ten Pan nie powinien nazywać się lekarzem, byłam na jeden i ostatniej wizycie, nawet za biurka się nie wychynil, zdjęcie rtg poglądał postukal w klawiaturę i gips na ortezę zamienił,zero praktycznie rozmowy wywiadu...

Lekarz owszem, miły i grzeczny, ale kompetencji zero.Poświęcił swój czas, wszystko wytłumaczył. Podczas wizyty w poradni wypisał mi L4 do dwóch zakładów pracy, ale one nigdy nie dotarły do kadr. Miałam przez to ogromny problem. Na skierowaniu na badanie miał napisać CITO i też tego nie zaznaczył. Pracuje tyle lat i nie zna się na swojej pracy. Nawet pisanie na komputerze sprawia mu problem. TO MA BYĆ KOMPETENTNY LEKARZ

Lekarz owszem, miły i grzeczny, ale kompetencji zero.Poświęcił swój czas, wszystko wytłumaczył. Podczas wizyty w poradni wypisał mi L4 do dwóch zakładów pracy, ale one nigdy nie dotarły do kadr. Miałam przez to ogromny problem. Na skierowaniu na badanie miał napisać CITO i też tego nie zaznaczył. Pracuje tyle lat i nie zna się na swojej pracy. Nawet pisanie na komputerze sprawia mu problem. TO MA BYĆ KOMPETENTNY LEKARZ

Arogancki,nieuprzejmy, niekompetentny. Zero zainteresowania pacjentem,lekceważące podejście. Szczerze odradzam wizytę, szczególnie osobom którym zależy na dobrym traktowaniu i jakiejkolwiek informacji o swoim stanie zdrowia.

Arogancki,nieuprzejmy, niekompetentny. Zero zainteresowania pacjentem,lekceważące podejście. Szczerze odradzam wizytę, szczególnie osobom którym zależy na dobrym traktowaniu i jakiejkolwiek informacji o swoim stanie zdrowia.

Nie polecam tego lekarza z względu na niekompetencje. Nie jest godny polecenia i nie interesuje się pacjentem

Nie polecam tego lekarza z względu na niekompetencje.
Nie jest godny polecenia i nie interesuje się pacjentem

Doktor operował moją mamę - endoproteza stawu biodrowego. Dzięki niemu po pół roku Mama chodziła o kulach potem nawet bez. Gdy złamała rzepkę w kolanie i trafiła do innego szpitala, ortopeda zmierzył długość obydwu nóg i stwierdził, że tak równiutko to oni sami by nie zrobili. Myślę, że wie co robi.

Doktor operował moją mamę - endoproteza stawu biodrowego. Dzięki niemu po pół roku Mama chodziła o kulach potem nawet bez. Gdy złamała rzepkę w kolanie i trafiła do innego szpitala, ortopeda zmierzył długość obydwu nóg i stwierdził, że tak równiutko to oni sami by nie zrobili. Myślę, że wie co robi.

Super Lekarz fachura polecam go z czystym sumieniem takich lekarzy mamy bardzo mało dlatego go polecam

Super Lekarz fachura polecam go z czystym sumieniem takich lekarzy mamy bardzo mało dlatego go polecam

Arogancki.nie miły. Żaden fachowiec z niego,a ta pozytywna opinia,która tu się znajduje to chyba sporządzona przez niego.Nie polecam w żadnym wypadku.

Arogancki.nie miły. Żaden fachowiec z niego,a ta pozytywna opinia,która tu się znajduje to chyba sporządzona przez niego.Nie polecam w żadnym wypadku.

Lekarz jest kompletnie niepomocny i niemiły. Potwierdzają się negatywne opinie o nim. Żałuję tylko straconego czasu. Odradzam, lepiej od razu iść do innego specjalisty.

Lekarz jest kompletnie niepomocny i niemiły. Potwierdzają się negatywne opinie o nim. Żałuję tylko straconego czasu. Odradzam, lepiej od razu iść do innego specjalisty.

Nie przyjęcie pacjenta z podejrzeniem urazu kręgosłupa posiadającego skierowanie z izby przyjęć jest moim zdaniem niedopuszczalną sytuacją. Pacjent z takim urazem nie może czekać czterech dni na fachową pomoc. Pozdrawiam.

Nie przyjęcie pacjenta z podejrzeniem urazu kręgosłupa posiadającego skierowanie z izby przyjęć jest moim zdaniem niedopuszczalną sytuacją. Pacjent z takim urazem nie może czekać czterech dni na fachową pomoc.
Pozdrawiam.

moim zdaniem to nie jest dobry lekarz przez 6 miesiecy przychodzilem do niego ze zlamana reka. Dostawal przeswietlenia na bierzaca mu mowilem o objawach (zignorowal ze przez 4 miesiace mialem mrowienia i jak by odretwienie na miesiach w miejscu zlamania i ciecia) wypisywal tylko l-4 i uwazal ze jest dobrze a po pol roku laskawie stwierdzil ze "chyba cos jest nie tak z moja reka" do dzisiaj jestem "inwalida" nie mam sparwej reki w 100 % przez nieprofesjonalne podejscie lekarza. NIE POLECAM

moim zdaniem to nie jest dobry lekarz przez 6 miesiecy przychodzilem do niego ze zlamana reka. Dostawal przeswietlenia na bierzaca mu mowilem o objawach (zignorowal ze przez 4 miesiace mialem mrowienia i jak by odretwienie na miesiach w miejscu zlamania i ciecia) wypisywal tylko l-4 i uwazal ze jest dobrze a po pol roku laskawie stwierdzil ze "chyba cos jest nie tak z moja reka" do dzisiaj jestem "inwalida" nie mam sparwej reki w 100 % przez nieprofesjonalne podejscie lekarza. NIE POLECAM