lekarz Teresa Kotlinowska

Nie polecam Pani alergolog Teresy. Najgorszy lekarz z jakim miałam doczynienia. Pierwszy raz w życiu wyszłam z wizyty po ok. 5min, ze względu na to jak zostałam potraktowana. Pretensje o wszystko co powiedziałam. Nawet nie zdążyłam wymienić wszystkich leków jakie biorę. Pani doktor oburzona tym, że chciałam sprawdzić konkretne dawkowanie z nazwy leku na receptach na telefonie. Dosłownie traktowanie jakby się było oszustem. Powiedziała, że dla niej recepty to żaden dowód. Gdy chciałam pokazać wyniki testów alergicznych (na początku wizyty wspominałam, że jeszcze nie posiadam dokumentacji z poprzedniej placowki) powiedziała, ...

Nie polecam Pani alergolog Teresy. Najgorszy lekarz z jakim miałam doczynienia. Pierwszy raz w życiu wyszłam z wizyty po ok. 5min, ze względu na to jak zostałam potraktowana. Pretensje o wszystko co powiedziałam. Nawet nie zdążyłam wymienić wszystkich leków jakie biorę. Pani doktor oburzona tym, że chciałam sprawdzić konkretne dawkowanie z nazwy leku na receptach na telefonie. Dosłownie traktowanie jakby się było oszustem. Powiedziała, że dla niej recepty to żaden dowód. Gdy chciałam pokazać wyniki testów alergicznych (na początku wizyty wspominałam, że jeszcze nie posiadam dokumentacji z poprzedniej placowki) powiedziała, że ona nie powinna dotykać telefonu (w bardzo niemiły sposób). Strasznie pretensjonalna osoba z 0 podejściem do pacjentów. Zachowuje się jakby przyjmowała ludzi za kare.

Oceniam panią Kotlinowską jako bardzo złego lekarza. Jest niekompetentna, nieuprzejma, opryskliwa, a poza tym odnosi się do pacjenta w taki sposób, że ma się odczucie, że ten lekarz po prostu nie chce mu pomóc. Gdy podczas wizyty zaczęłam opowiadać o tym co mi dolega, popatrzyła na wyniki testów skórnych i stwierdziła, że testy nic nie wykazują, i że nic mi nie jest. Zapytałam, jak może mi nic nie być skoro ja się tak cały czas męczę z moim problemem, u laryngologa byłam, zrobili badania i już tam stwierdzili że to ...

Oceniam panią Kotlinowską jako bardzo złego lekarza. Jest niekompetentna, nieuprzejma, opryskliwa, a poza tym odnosi się do pacjenta w taki sposób, że ma się odczucie, że ten lekarz po prostu nie chce mu pomóc. Gdy podczas wizyty zaczęłam opowiadać o tym co mi dolega, popatrzyła na wyniki testów skórnych i stwierdziła, że testy nic nie wykazują, i że nic mi nie jest. Zapytałam, jak może mi nic nie być skoro ja się tak cały czas męczę z moim problemem, u laryngologa byłam, zrobili badania i już tam stwierdzili że to musi być problem alergologiczny. Na to pani doktor zirytowanym głosem: „nie wiem co pani dolega”, „proszę przyjść jak się pani nasili”, „proszę iść jeszcze raz do laryngologa”. Cały czas miałam wrażenie, że jedyne o czym myśli podczas wizyty to to żebym już opuściła jej gabinet (a byłam tam max 10 minut). Żadnych dodatkowych badań, żadnej chęci rozmowy. Ciekawe jest to że gdy poszłam do innego alergologa od razu na podstawie samych objawów zaproponował diagnozę i badania tylko ją potwierdziły. Podsumowując wizyta u pani dr Kotlinowskiej okazała się stratą czasu i zdrowia bo kolejny rok męczyłam się z moją chorobą bez leczenia. .