lekarz Wojciech Słoniec

Do Pana doktora chodzę od zawsze, do żadnego innego lekarza nie mam takiego zaufania jak do niego. Zawsze miłe wizyty, słowa otuchy, nigdy błędnej diagnozy. Prowadzil moje dwie ciążę i mimo że ich przebieg nie był standardowy, zawsze wiedział co doradzić i jak mi pomóc. Polecam w 100%.

Do Pana doktora chodzę od zawsze, do żadnego innego lekarza nie mam takiego zaufania jak do niego. Zawsze miłe wizyty, słowa otuchy, nigdy błędnej diagnozy. Prowadzil moje dwie ciążę i mimo że ich przebieg nie był standardowy, zawsze wiedział co doradzić i jak mi pomóc. Polecam w 100%.

Uważam, że lekarz, który ma prywatną praktykę i własny gabinet ginekologiczny, tak jak jest w przypadku p. Wojciecha Słoniec, nie może pełnić funkcji zastępcy ordynatora Oddziału Ginekologicznego w Szpitalu Miejskim w Knurowie.Pod nieobecność ordynatora ( Dr Arabskiego- urlop) na oddziale, na którym byłam pacjentką dr Purzyńskiej ( także nieobecnej z powodów rodzinnych ) pojawił się dr Słoniec i poświęcił mi aż 10 min ze swojej 40 toletniej praktyki medycznej i usunął mnie z oddziału zmieniając specyfikę przyjęcia z "operacyjnego " na " pobyt diagnostyczno _konsultacyjny "... To długa historia, która ...

Uważam, że lekarz, który ma prywatną praktykę i własny gabinet ginekologiczny, tak jak jest w przypadku p. Wojciecha Słoniec, nie może pełnić funkcji zastępcy ordynatora Oddziału Ginekologicznego w Szpitalu Miejskim w Knurowie.Pod nieobecność ordynatora ( Dr Arabskiego- urlop) na oddziale, na którym byłam pacjentką dr Purzyńskiej ( także nieobecnej z powodów rodzinnych ) pojawił się dr Słoniec i poświęcił mi aż 10 min ze swojej 40 toletniej praktyki medycznej i usunął mnie z oddziału zmieniając specyfikę przyjęcia z "operacyjnego " na " pobyt diagnostyczno _konsultacyjny "... To długa historia, która na pewno będzie miała swój epilog w stosownych Instytucjach, ale najpierw muszę się ratować gdzie indziej...MASAKRA

Nikomu nie polecam tego lekarza,3 wizyty i trzy błędne diagnozy.

Nikomu nie polecam tego lekarza,3 wizyty i trzy błędne diagnozy.

Lekarz, do którego poszłam z polecenia i ja również Go polecam. I to nie ma znaczenia czy jest to wizyta prywatna czy na NFZ, zawsze miły, kompetentny lekarz, podchodzi do pacjentki jak do człowieka!!!

Lekarz, do którego poszłam z polecenia i ja również Go polecam. I to nie ma znaczenia czy jest to wizyta prywatna czy na NFZ, zawsze miły, kompetentny lekarz, podchodzi do pacjentki jak do człowieka!!!

Ja do dr Słońca chodzę już wiele lat. Raz byłam tylko prywatnie (wizyta 80 zł),poza tym na kasę chorych do przychodni. Jestem zadowolona z przebiegu leczenia jak i badania. Zawsze pokazuje co mnie czeka (narzędzia) i tłumaczy co i jak. Dr Słoniec zawsze ma dobry humor, dowcipkuje i sprawia, że ta wizyta nie jest tak krępująca. Polecam

Ja do dr Słońca chodzę już wiele lat. Raz byłam tylko prywatnie (wizyta 80 zł),poza tym na kasę chorych do przychodni. Jestem zadowolona z przebiegu leczenia jak i badania. Zawsze pokazuje co mnie czeka (narzędzia) i tłumaczy co i jak. Dr Słoniec zawsze ma dobry humor, dowcipkuje i sprawia, że ta wizyta nie jest tak krępująca. Polecam

CUDOWNY LEKARZ!! Była to moja pierwsza wizyta w życiu, a ten lekarz podszedł do tego świetnie! Wytłumaczył mi cały przebieg, pokazał narzędzia. Atmosfera miła, uprzejmy i nawet pogada z człowiekiem. NIE ZNAM LEPSZEGO LEKARZA!!!

CUDOWNY LEKARZ!!
Była to moja pierwsza wizyta w życiu, a ten lekarz podszedł do tego świetnie! Wytłumaczył mi cały przebieg, pokazał narzędzia. Atmosfera miła, uprzejmy i nawet pogada z człowiekiem. NIE ZNAM LEPSZEGO LEKARZA!!!

Uprzejmy,rzeczowy zawsze usmiechniety,takie sa moje odczucia i to jest specjalista który zawsze jest profesjonalista !

Uprzejmy,rzeczowy zawsze usmiechniety,takie sa moje odczucia i to jest specjalista który zawsze jest profesjonalista !

Nie znam lepszego ginekologa w knurowie.Polecam .

Nie znam lepszego ginekologa w knurowie.Polecam .

Nie wiem jakie zdanie mają inni na temat pseudo-ginekologa. Zaufałam temu lekarzowi, wierzyłam w każde jego słowo. Miałam problemy z miesiączką, to wcisnął mi tabsy antykoncepcyjne, które zamiast przynieść skutek to przyniosły odwrotny i do tego przytyłam 10 kg, ale to w sumie nie jest najważniejsze. Zaczęłam mieć problemy z drogami rodnymi - czułam nieprzyjemny zapach co uznał on za grzybicę a nie czułam świądu, i cały czas przepisywał środki przeciwgrzybicze. Leki kosztowały 50-60 zł + wizyta 80 zł. I tak miałam co miesiąc nawroty i przychodziłam do niego z ...

Nie wiem jakie zdanie mają inni na temat pseudo-ginekologa. Zaufałam temu lekarzowi, wierzyłam w każde jego słowo. Miałam problemy z miesiączką, to wcisnął mi tabsy antykoncepcyjne, które zamiast przynieść skutek to przyniosły odwrotny i do tego przytyłam 10 kg, ale to w sumie nie jest najważniejsze. Zaczęłam mieć problemy z drogami rodnymi - czułam nieprzyjemny zapach co uznał on za grzybicę a nie czułam świądu, i cały czas przepisywał środki przeciwgrzybicze. Leki kosztowały 50-60 zł + wizyta 80 zł. I tak miałam co miesiąc nawroty i przychodziłam do niego z tym samym problemem, i tak się koło zamykało. Także aż w końcu przypadkiem wyczytałam na Internecie o problemach kobiecych i okazało się że miałam tak na prawdę bakteryjne zapalenie pochwy, jak on nie mógł rozpoznać tej choroby? A lek który był na tą przypadłość na receptę kosztował 5 zł! I załatwiłam ten lek który mi bardzo pomógł i mam święty spokój. Potem zaczęłam mieć znowuż problemy z grzybicą, to przepisywał mi największy szajs który nie pomagał zupełnie, i znowu to samo, nawroty. Przestałam do niego chodzić, aż w pewien weekend miałam znowu nawrót że do poniedziałku bym nie wytrzymała. Więc poszłam na izbę przyjęć do szpitala, i kto mnie przyjął? Dr Słoniec niestety! I jeszcze zaczął na mnie ryczeć (będąc jego pacjentką), że powinnam do poradni się zgłosić, że on nie ma tak naprawdę obowiązku mnie przyjmować itp. Ale ja nie mogłam wytrzymać z bólu! Co za szczyt chamstwa! I z wielką łachą przepisał znowu to g..o. Miałam już dość psychicznie tych chorób, aż w końcu do innego ginekologa się przepisałam, bierze mniej za wizytę i przepisuje mi niedrogie ale porządne leki, i mam święty spokój. Także z biegiem czasu doszłam do wniosku że on w taki perfidny sposób chciał pozyskiwać mnie co miesiąc, żeby przyjść na wizytę, zapłacić. Dla mnie to chciwy człowiek, może i ma wiedzę na temat ginekologii ale świadomie wprowadzał mnie w błąd. Jak nie mógł rozróżnić takich prostych chorób? To ja sama sobie postawiłam diagnozę i wykupiłam lek który w zupełności mi pomógł. Także jego działania były celowe, żeby zatrzymać pacjentkę a od niej jak najwięcej kasy wyszarpać. Oczywiście przychodząc na prywatną wizytę był bardzo miły, i zawsze mi tłumaczył "idealnie" co to za choroba i przyczyna... Jestem strasznie zawiedziona, więc tego lekarza będę omijać szerokim łukiem. I na pewno nie dopuszczę do tego żeby odbierał mi poród. Nigdy w życiu!