lekarz Wojciech Werner

Konkretny lekarz. Jestem w 2 ciazy. Zrobił cytologie, usg. Może nie jest rozmowny, ale mi to nie przeszkadza. Zna się na rzeczy. Nie wiem skąd aż tyle negatywów.. mi Pan doktor odpowiada

Konkretny lekarz. Jestem w 2 ciazy. Zrobił cytologie, usg. Może nie jest rozmowny, ale mi to nie przeszkadza. Zna się na rzeczy. Nie wiem skąd aż tyle negatywów.. mi Pan doktor odpowiada

Nie polecam lekarza Wernera, ciągle go nie ma, dojeżdżam z susza i tylko pieniądze marnuje na bilety a nikt nie informuje że lekarza nie ma i żeby przełożyć wizytę, a wystarczy zadzwonić i powiedzieć dzień wcześniej i powiedzieć że lekarza nie ma

Nie polecam lekarza Wernera, ciągle go nie ma, dojeżdżam z susza i tylko pieniądze marnuje na bilety a nikt nie informuje że lekarza nie ma i żeby przełożyć wizytę, a wystarczy zadzwonić i powiedzieć dzień wcześniej i powiedzieć że lekarza nie ma

Nie polecam tego lekarza najgorszy z możliwych nie miły okropny nie umie nikomu pomòc jest wulgarny i nie wychowany nie zasługuje nawet na jedną gwiazdkę nigdy już do tego lekarza nie pòjdę

Nie polecam tego lekarza najgorszy z możliwych nie miły okropny nie umie nikomu pomòc jest wulgarny i nie wychowany nie zasługuje nawet na jedną gwiazdkę nigdy już do tego lekarza nie pòjdę

Dzień dobry. Po wizycie u Pana Wernera żałuję, że nie przeczytałam wcześniej opinii o tym ginekologu i poszłam na wizytę do niego. Nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę. Najgorszy ginekolog u jakiego byłam, zero empatii, bardzo opryskliwy (delikatnie ujmując, żeby nie użyć mocniejszych określeń) , jakby przyjmował za karę. Wizyta z przygotowaniem się pacjentki i byle jakim badaniem trwa około 5min. Ten ginekolog ani trochę nie jest zainteresowany tym, żeby pomóc pacjentce. Określenie "Pan" chyba za bardzo wziął do siebie. Zdecydowanie nie polecam.

Dzień dobry. Po wizycie u Pana Wernera żałuję, że nie przeczytałam wcześniej opinii o tym ginekologu i poszłam na wizytę do niego. Nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę. Najgorszy ginekolog u jakiego byłam, zero empatii, bardzo opryskliwy (delikatnie ujmując, żeby nie użyć mocniejszych określeń) , jakby przyjmował za karę. Wizyta z przygotowaniem się pacjentki i byle jakim badaniem trwa około 5min. Ten ginekolog ani trochę nie jest zainteresowany tym, żeby pomóc pacjentce. Określenie "Pan" chyba za bardzo wziął do siebie. Zdecydowanie nie polecam.

Doktor jest totalnym nieporozumieniem. Wizyta wraz z cytologią trwa dosłownie 5 minut. Po przyjściu z bólem jajników między cyklem powiedział, że to normalne. Innej antykoncepcji oprócz tabletek nie chce wypisać. Po wejściu do gabinetu osoby przy kości zaczyna wyzywać od grubasów. Nie chce wykonać usg jeśli nie jest się w ciąży. Totalnie nie polecam!

Doktor jest totalnym nieporozumieniem. Wizyta wraz z cytologią trwa dosłownie 5 minut. Po przyjściu z bólem jajników między cyklem powiedział, że to normalne. Innej antykoncepcji oprócz tabletek nie chce wypisać. Po wejściu do gabinetu osoby przy kości zaczyna wyzywać od grubasów. Nie chce wykonać usg jeśli nie jest się w ciąży. Totalnie nie polecam!

Dla mnie to nie lekarz, znienawidziłam tego człowieka, nikomu go nie polecam nawet najbardziej zdesperowanym kobietom które szukają lekarza na już. Parę miesięcy temu kiedy okazało się że moja 26tyg córka w brzuszku nie oddycha, pech chciał że trafiłam na oddział na dyżur tego Pana. Kiedy wywoływany był poród, z bólu leżąc na podłodze poprosiłam lekarza do pokoju, pan przyszedł i zaczął się na mnie wydzierać ze juz rodziłam i chyba wiem że to boli żebym przestała krzyczeć, następnie ryknął na mnie leżącą i wijącą się przed nim na podłodze ...

Dla mnie to nie lekarz, znienawidziłam tego człowieka, nikomu go nie polecam nawet najbardziej zdesperowanym kobietom które szukają lekarza na już. Parę miesięcy temu kiedy okazało się że moja 26tyg córka w brzuszku nie oddycha, pech chciał że trafiłam na oddział na dyżur tego Pana. Kiedy wywoływany był poród, z bólu leżąc na podłodze poprosiłam lekarza do pokoju, pan przyszedł i zaczął się na mnie wydzierać ze juz rodziłam i chyba wiem że to boli żebym przestała krzyczeć, następnie ryknął na mnie leżącą i wijącą się przed nim na podłodze że jak z nim rozmawiam to mam na niego patrzeć a nie w podłogę. Na koniec dla otuchy dodał że jak dziś nie pójdzie ( tzn nie urodzę) to jutro od rana dalej się będę męczyć... Nigdy nie znałam tak okropnego człowieka, który nie ma odrobiny współczucia dla pacjenta. Dodam że 5min po wyjściu z pokoju lekarza urodziłam martwe dziecko w szpitalnej toalecie, gdy przewieziono mnie na trakt porodowy doktor Werner rzucił : przecież mówiła Pani że dziś nie urodzi!. W obliczu tak wielkiej tragedii jaka mnie spotkała liczyłam na odrobinę zrozumienia, jeżeli przy następnym porodzie trafię na tego pana na pewno zażądam rozmowy z dyrektorem szpitala. Stanowczo odradzam!!!

Nie polecam, absolutnie. Wizyta trwała 2 minuty. Jestem osobą młodą, we wcześniejszych latach miałam wskazania do cytologii co pół roku. Od jakiegoś czasu nie miałam okazji, zeby zrobić badania (jakieś 3 lata), w końcu się wybrałam. "Lekarz" zamiast promować regularność, odradza wizyt! Cytuję "tu ginekolog nie jest potrzebny" ! Nie popieram takiego zachowania wśród lekarzy! Każda kobieta powinna badać się regularnie, a ginekolodzy powinni do tego zachęcać! Jestem szczerze zbulwersowana, kobietki badajcie się, a tego lekarza omijajcie z daleka

Nie polecam, absolutnie. Wizyta trwała 2 minuty. Jestem osobą młodą, we wcześniejszych latach miałam wskazania do cytologii co pół roku. Od jakiegoś czasu nie miałam okazji, zeby zrobić badania (jakieś 3 lata), w końcu się wybrałam. "Lekarz" zamiast promować regularność, odradza wizyt! Cytuję "tu ginekolog nie jest potrzebny" ! Nie popieram takiego zachowania wśród lekarzy! Każda kobieta powinna badać się regularnie, a ginekolodzy powinni do tego zachęcać! Jestem szczerze zbulwersowana, kobietki badajcie się, a tego lekarza omijajcie z daleka

Nie polecam! Lekarz, który nie ma szacunku do pacjentek! Stwierdził, że skoro moje dziecko urodziło się przez cesarskie cięcie, Tomka jeszcze nie rodziłam, bo ktoś to zrobił za mnie! Jak tak można powiedzieć, skoro się nie wie co było powodem takiego rozwiązania ciąży! Wizyta trwała 3 minuty. Na każde pytanie lekarz odpowiadał opryskliwie. Po co takie osoby przyjmują w publicznych przychodniach? Tylko psują renomę dobrym lekarzom!

Nie polecam! Lekarz, który nie ma szacunku do pacjentek! Stwierdził, że skoro moje dziecko urodziło się przez cesarskie cięcie, Tomka jeszcze nie rodziłam, bo ktoś to zrobił za mnie! Jak tak można powiedzieć, skoro się nie wie co było powodem takiego rozwiązania ciąży! Wizyta trwała 3 minuty. Na każde pytanie lekarz odpowiadał opryskliwie. Po co takie osoby przyjmują w publicznych przychodniach? Tylko psują renomę dobrym lekarzom!

Szkoda, że nie da się wystawić opinii na minusie! Totalne nieporozumienie! Brak szacunku do pacjentek, ordynarne podejście. Wizyta trwała dosłownie 2 minuty! Przyszłam z bólem, ten Pan powiedział, że to normalne i tak będzie jakiś czas. Nawet nie zbadał! A teraz są komplikacje bo okazało się, że było coś nie tak! Gdybym wtedy była zbadana może teraz nie przechodziłabym przez to wszystko. Na tego Pana chce złożyć skargę do szpitala. Nie dziwi mnie teraz brak kolejek w poradni, w której przyjmuje.

Szkoda, że nie da się wystawić opinii na minusie! Totalne nieporozumienie! Brak szacunku do pacjentek, ordynarne podejście. Wizyta trwała dosłownie 2 minuty! Przyszłam z bólem, ten Pan powiedział, że to normalne i tak będzie jakiś czas. Nawet nie zbadał! A teraz są komplikacje bo okazało się, że było coś nie tak! Gdybym wtedy była zbadana może teraz nie przechodziłabym przez to wszystko. Na tego Pana chce złożyć skargę do szpitala. Nie dziwi mnie teraz brak kolejek w poradni, w której przyjmuje.

Fatalny ginekolog, nikomu nie polecam. Na ostatniej wizycie kiedy przedstawiłam wyniki badań krwi i moczu oraz kartę ciąży (12 tydzień), rzucił tylko okiem na kartę stwierdzając że wszystko w porządku, kiedy zapytałam coś o badania, wręcz rzucił się na mnie że przecież mówił że wszystko w porządku, pan dr tak wnikliwie zapoznał się z moimi wynikami że nawet nie zauważył że cukier mam ponad normę (okazało się że cukrzyca ciążowa), nie chciał zrobić nawet USG mimo że na ostatniej wizycie w 7-mym tyg nie biło jeszcze serduszko, nawet mnie nie ...

Fatalny ginekolog, nikomu nie polecam. Na ostatniej wizycie kiedy przedstawiłam wyniki badań krwi i moczu oraz kartę ciąży (12 tydzień), rzucił tylko okiem na kartę stwierdzając że wszystko w porządku, kiedy zapytałam coś o badania, wręcz rzucił się na mnie że przecież mówił że wszystko w porządku, pan dr tak wnikliwie zapoznał się z moimi wynikami że nawet nie zauważył że cukier mam ponad normę (okazało się że cukrzyca ciążowa), nie chciał zrobić nawet USG mimo że na ostatniej wizycie w 7-mym tyg nie biło jeszcze serduszko, nawet mnie nie zbadał, wizyta trwała 3 minuty i miałam wrażenie jakbym niepotrzebnie panu dr zajmowała czas. Najgorszy lekarz u jakiego byłam i o jakim słyszałam, zdecydowanie odradzam!!!