Zofia Jaksa klimas

Nie polecam. Gdy żona dowiedziała się, że jest w ciąży wybrała panią doktor jako prowadzącą, głównie po opiniach przeczytanych na tym portalu i jemu podobnych. Udaliśmy się do prywatnego gabinetu w Łasku Kolumnie. Po pierwszej wizycie było wszystko ok. Pani doktor od ręki chciała wypisywać zwolnienie lekarskie z czego małżonka nie skorzystała. Przepisała hormony na podtrzymanie i suplementy, zleciła badania. Mimo dobrych wyników na następnej wizycie pani doktor po raz kolejny przepisała hormony (żona się bardzo źle po nich czuła) nie wiadomo po co gdyż wszystkie wyniki były ok. Stwierdziła ...

Nie polecam. Gdy żona dowiedziała się, że jest w ciąży wybrała panią doktor jako prowadzącą, głównie po opiniach przeczytanych na tym portalu i jemu podobnych. Udaliśmy się do prywatnego gabinetu w Łasku Kolumnie. Po pierwszej wizycie było wszystko ok. Pani doktor od ręki chciała wypisywać zwolnienie lekarskie z czego małżonka nie skorzystała. Przepisała hormony na podtrzymanie i suplementy, zleciła badania. Mimo dobrych wyników na następnej wizycie pani doktor po raz kolejny przepisała hormony (żona się bardzo źle po nich czuła) nie wiadomo po co gdyż wszystkie wyniki były ok. Stwierdziła również, że pacjentka ma wysokie ciśnienie oraz problemy z nerkami w związku z czym chciała ją położyć do szpitala. Zaleciła również acard i leki na obniżenie ciśnienia. Odmówiliśmy gdyż żona ma tzw. "syndrom białego fartucha" o czym informowała od początku. Wszystkie badania w tym prenatalne wyszły dobrze. Przez kolejny miesiąc małżonka badała ciśnienie dwa razy dziennie. W domu ciśnienie w granicach 104/68 czyli niskie. Nie zaleciła holtera ani nawet konsultacji z kardiologiem. Na trzeciejwizycie pani doktor dalej uparcie twierdzi, że żona ma nadciśnienie nie sprawdzając pomiarów z całego miesiąca mimo, że były pokazywane. Zerknęła tylko i z wyższością powiedziała, że u niej jest wysokie i to nie jest żaden biały fartuch! Uparcie chciała kierować do szpitala mimo, że już wtedy o epidemi zaczęło się robić głośno. Kilka dni po wizycię ogłoszono epidemię. Pani Jaksa-Klimas pozamykała gabinet na cztery spusty nikogo nie przyjmując o czym poinformowała nas przez telefon. Małżonka udała się do lekarza rodzinnego (zgodnie zresztą z wytycznymi pani lekarz gdyż ekg nie było dla niej wiarygodne bo nie ma podpisu lekarza) dostając zwolnienie z pracy na 10 dni o czym telefonicznie poinformowała panią Zofię. W czasie rozmowy ustaliły, że umówią się na wizytę na koniec zwolnienia od lekarza rodzinnego. Niestety pani doktor odmówiła wizyty i wystawienia zwolnienia bo jest epidemia i ona się boi. A moja żona to co? Nie boi się będąc w pierwszej ciąży? Zapłakana i wystraszona nie wiedziała co ma robić. Zadzwoniłem z interwencją i pani doktor pogadrdliwie powiedziała, że nie będzie ze mną rozmawiać i nie ma możliwości wystawienia zwolnienia lekarskiego. Ja rozumiem, że pani Zofia jest już starszą osobą w grupie ryzyka zakażenia się koronawirusem ale obecnie zwolnienie wystawia się elektronicznie. Nie musieliśmy mieć ze sobą bezpośredniego kontaktu. Mimo to odmówiła. W tej chwili jesteśmy po konsultacji i badaniach u innego lekarza, który nie widzi żadnego nadciśnienia. Ciąża przebiega prawidłowo. Nie polecam z całego serca. Pani doktor nie wykazała w stosunku do swojej pacjentki (jak wspominałem wizyty były prywatne za pieniążki) żadnej empatii i zrozumienia. Nie słuchała co się do niej mówi i wprowadzała niepotrzebnie nerwową atmosferę i strach. A odmówienie wystawienia zwolnienia ciężarnej w stanie pandemi zakrawa o skandal.

Ja mogę szczerze polecić,w wieku 42 lat miałam do czynienia z wieloma lekarzami,Pani Doktor to przemiła kompetentna osoba,rzeczowa,nazywa rzeczy po imieniu.Polecam!!!!!!!

Ja mogę szczerze polecić,w wieku 42 lat miałam do czynienia z wieloma lekarzami,Pani Doktor to przemiła kompetentna osoba,rzeczowa,nazywa rzeczy po imieniu.Polecam!!!!!!!

Polecam, Polecam, Polecam !!!! Bardzo kompetentna, profesjonalna osoba. Nigdy nie było problemu z kontaktem. Pani doktor jest bardzo miła i na wszystkie pytania "dzielnie" udziela odpowiedzi. Dzięki jej szybkim reakcjom jestem już w 39 tygodniu ciąży!! Jeżdzę do Pani doktor aż z Wrocławia (ponad 200 km) także o czymś to chyba świadczy !

Polecam, Polecam, Polecam !!!! Bardzo kompetentna, profesjonalna osoba. Nigdy nie było problemu z kontaktem. Pani doktor jest bardzo miła i na wszystkie pytania "dzielnie" udziela odpowiedzi. Dzięki jej szybkim reakcjom jestem już w 39 tygodniu ciąży!! Jeżdzę do Pani doktor aż z Wrocławia (ponad 200 km) także o czymś to chyba świadczy !

Moja pierwsza wizyta u Pani Doktor i jestem na prawdę miło zaskoczona, mam nadzieję, że kolejne wizyty będą tak samo profesjonalne!

Moja pierwsza wizyta u Pani Doktor i jestem na prawdę miło zaskoczona, mam nadzieję, że kolejne wizyty będą tak samo profesjonalne!

Bardzo polecam Panią doktor. Zarówno badania, jak i podejście do problemów przebiegały w miłej atmosferze. Pani doktor przed każdym badaniem informowała co w danym momencie robi, wyjaśniała, tłumaczyła, pokazywała na monitorze, na każde zadane pytanie otrzymałam odpowiedź. Przesympatyczna osoba, do której z chęcią będę chodziła. Profesjonalna, godna polecenia!

Bardzo polecam Panią doktor. Zarówno badania, jak i podejście do problemów przebiegały w miłej atmosferze. Pani doktor przed każdym badaniem informowała co w danym momencie robi, wyjaśniała, tłumaczyła, pokazywała na monitorze, na każde zadane pytanie otrzymałam odpowiedź. Przesympatyczna osoba, do której z chęcią będę chodziła. Profesjonalna, godna polecenia!

Odradzam wizytę u tej pani doktor!!! W moim przypadku pani doktor zleciła mi wykonanie badania TSH. Wyszło prawidłowe (idealnie w połowie wyznaczonej normy) a pani doktor stwierdziła, że mam niedoczynność tarczycy i włączyła mi leczenie hormonalne. Po 3 latach, kiedy zmieniłam lekarza okazało się, że nigdy takiej choroby nie miałam, a hormony brałam niepotrzebnie.

Odradzam wizytę u tej pani doktor!!!
W moim przypadku pani doktor zleciła mi wykonanie badania TSH. Wyszło prawidłowe (idealnie w połowie wyznaczonej normy) a pani doktor stwierdziła, że mam niedoczynność tarczycy i włączyła mi leczenie hormonalne. Po 3 latach, kiedy zmieniłam lekarza okazało się, że nigdy takiej choroby nie miałam, a hormony brałam niepotrzebnie.

ja z kolei pani doktor nie polecam, poszłam do niej z problemami skórnymi, bez zrobienia jakichkolwiek badań(!), nawet głupiej morfologii, nie wspominając już o tych bardzie skomplikowanych jak CRP czy próby wątrobowe, od razu przepisała mi tabletki hormonalne, co jak się później okazało było błędem, bo moja wątroba ich nie toleruje ale niestety pani doktor nie przyszło do głowy żeby to najpierw sprawdzić, tym sposobem blisko rok sobie łykałam tabletki, efekty były znikome ale jak pani twierdziła, trzeba czasu, było to dość dawno, byłam młodziutka i wtedy mnie to zaniepokoiło ...

ja z kolei pani doktor nie polecam, poszłam do niej z problemami skórnymi, bez zrobienia jakichkolwiek badań(!), nawet głupiej morfologii, nie wspominając już o tych bardzie skomplikowanych jak CRP czy próby wątrobowe, od razu przepisała mi tabletki hormonalne, co jak się później okazało było błędem, bo moja wątroba ich nie toleruje ale niestety pani doktor nie przyszło do głowy żeby to najpierw sprawdzić, tym sposobem blisko rok sobie łykałam tabletki, efekty były znikome ale jak pani twierdziła, trzeba czasu, było to dość dawno, byłam młodziutka i wtedy mnie to zaniepokoiło ale z perspektywy czasu wiem, że pani olała sprawę i tylko zapraszała na kolejne, oczywiście prywatne wizyty, ja nie polecam, ale to tylko moje subiektywne odczucia

Polecam wszystkim zainteresowanym Panią Doktor. Od początku ciąży pełen profesjonalizm, cały okres ciąży możliwość telefonicznej porady. Dokładnie zawsze odpowiadała na moje pytania , zawsze uprzejma i otwarta na pacjenta. Gorąco polecam!

Polecam wszystkim zainteresowanym Panią Doktor. Od początku ciąży pełen profesjonalizm, cały okres ciąży możliwość telefonicznej porady. Dokładnie zawsze odpowiadała na moje pytania , zawsze uprzejma i otwarta na pacjenta. Gorąco polecam!