lekarz Zofia Sawicka

Pani doktor tragiczne podejście do pacjenta, przyszliśmy z 4 letnim dzieckiem z uporczywą biegunką i zostaliśmy wyrzuceni za drzwi za brak maseczki, po prośbie o maseczkę bo ciężko w nocy gdzieś kupić z wielką łaską i oburzeniem dostaliśmy jedną maseczkę a drugi rodzic musiał wyjść co widząc dziecko automatycznie zaczęło się jej bać. Trzaskanie drzwiami i mina potwora to standard. Bardziej proponowałbym etat w więziennictwie a nie na oddziale dziecięcym. 0/10.

Pani doktor tragiczne podejście do pacjenta, przyszliśmy z 4 letnim dzieckiem z uporczywą biegunką i zostaliśmy wyrzuceni za drzwi za brak maseczki, po prośbie o maseczkę bo ciężko w nocy gdzieś kupić z wielką łaską i oburzeniem dostaliśmy jedną maseczkę a drugi rodzic musiał wyjść co widząc dziecko automatycznie zaczęło się jej bać. Trzaskanie drzwiami i mina potwora to standard. Bardziej proponowałbym etat w więziennictwie a nie na oddziale dziecięcym. 0/10.

No, nie przesadzajmy, nie jest aż tak źle. Myślę, że pacjenci mają trochę wygórowane wymagania. Ani nie jest dr House'm, ani nie ma warunków do pracy jak ten filmowy idol wszystkich polskich pacjentów. Rzeczywistość jest, jaka jest. Raczej starajmy się to zrozumieć, bo nadchodzą jeszcze gorsze czasy.

No, nie przesadzajmy, nie jest aż tak źle. Myślę, że pacjenci mają trochę wygórowane wymagania. Ani nie jest dr House'm, ani nie ma warunków do pracy jak ten filmowy idol wszystkich polskich pacjentów. Rzeczywistość jest, jaka jest. Raczej starajmy się to zrozumieć, bo nadchodzą jeszcze gorsze czasy.

Wypisuje chore dzieci do domu,które po chwili wracają z powrotem,bo nigdy nie widzi przyczyny ani problemu.

Wypisuje chore dzieci do domu,które po chwili wracają z powrotem,bo nigdy nie widzi przyczyny ani problemu.

Okropne babsko ! Strasznie nieprzyjemna. Nie poświęca wystarczająco czasu, nie wyjaśnia. Zachowuje się tak jakby chciała zrzucić z siebie problem jak najszybciej się da. Oczywiście zdecydowanie nie polecam.

Okropne babsko ! Strasznie nieprzyjemna. Nie poświęca wystarczająco czasu, nie wyjaśnia. Zachowuje się tak jakby chciała zrzucić z siebie problem jak najszybciej się da. Oczywiście zdecydowanie nie polecam.

nigdy więcej ordynarna, w ciągu zaledwie 5 minut potrafi przebadać 3 dzieci na oddziale. lekceważy zgłoszenia rodziców o stanie dziecka. na oddziale przy pacjętach wulgarnie ocenia prace innych lekarzy. ze swoim podejście nawet zwierząt nie powinna leczyć... nigdy więcej do tego lekarza!!!!!!!!!

nigdy więcej ordynarna, w ciągu zaledwie 5 minut potrafi przebadać 3 dzieci na oddziale.
lekceważy zgłoszenia rodziców o stanie dziecka.
na oddziale przy pacjętach wulgarnie ocenia prace innych lekarzy.
ze swoim podejście nawet zwierząt nie powinna leczyć...
nigdy więcej do tego lekarza!!!!!!!!!

Pani doktor już dawno powinna z takim podejściem przejść na emeryturę. Jest opryskliwa i nieżyczliwa. Wysyła na badania do Szczecina ze skierowaniem ze szpitala i nie wie jak odebrać wyniki z tych badań.Wydaje się, że nie lubi swojej pracy.Prezentuje postawę " nie podchodź do mnie"!

Pani doktor już dawno powinna z takim podejściem przejść na emeryturę. Jest opryskliwa i nieżyczliwa. Wysyła na badania do Szczecina ze skierowaniem ze szpitala i nie wie jak odebrać wyniki z tych badań.Wydaje się, że nie lubi swojej pracy.Prezentuje postawę " nie podchodź do mnie"!

Sprawia wrazenie osoby, ktora nie lubi swojej pracy i lekcewazy pacjentow.

Sprawia wrazenie osoby, ktora nie lubi swojej pracy i lekcewazy pacjentow.

jest ordynarnym lekarzem i nie miła nie polecam

jest ordynarnym lekarzem i nie miła nie polecam