Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak opryskliwą Panią doktor, tym bardziej, że wizyta była prywatna. Krzesła kilometr od biurka, człowiek nie usłyszał, to już problem żeby powtórzyć. Byłam tam pierwszy raz i napewno ostatni. Dodam jeszcze, że wizyta była w med luxie.