Może i pan doktor ma dużo wiedzy, ale pojęcie empatia to chyba nie jest mu znane. Zajęcia z psychologii i właściwego podejścia do pacjenta też chyba opuścił na studiach. Zabijanie nadziei przy pierwszej wizycie nie jest wskazane u pacjentów onkologicznych. Nawet złe wieści można przekazywać zupełnie inaczej.