dr n. med. Adam Jurczyszyn

wizyta wyglada tak,dzien dobry prosze usiasc,zmierzymy cisnienie,napisanie cos w kartotece,wypisanie recepty ,dziekuje ,do widzenia,10 min,i koniec,zadnych pytan,moze on czyta w myslach?

wizyta wyglada tak,dzien dobry prosze usiasc,zmierzymy cisnienie,napisanie cos w kartotece,wypisanie recepty ,dziekuje ,do widzenia,10 min,i koniec,zadnych pytan,moze on czyta w myslach?

spóźnienie 2-3 godz to norma. w moim przypadku poszedł na łatwiznę przepisując 5 opakowań silnych bdp. zdecydowanie odradzam!!!

spóźnienie 2-3 godz to norma. w moim przypadku poszedł na łatwiznę przepisując 5 opakowań silnych bdp. zdecydowanie odradzam!!!

Trochę z początku niepewnie podchodziłam do tego co mówił, gdyż zadawał pytania, które według mnie niewiele miały wspólnego z tematem. Być może miał na celu sprawdzenie, czy pacjent nie symuluje choroby? Nie wiem. Poza tym było wszystko ok. Poświęcał dużo czasu. No i najważniejsze, że przepisał idealny lek, który sprawił, że znowu czuję się jak wtedy, gdy byłam nastolatką.

Trochę z początku niepewnie podchodziłam do tego co mówił, gdyż zadawał pytania, które według mnie niewiele miały wspólnego z tematem. Być może miał na celu sprawdzenie, czy pacjent nie symuluje choroby? Nie wiem. Poza tym było wszystko ok. Poświęcał dużo czasu. No i najważniejsze, że przepisał idealny lek, który sprawił, że znowu czuję się jak wtedy, gdy byłam nastolatką.

Spóźnił się ponad godzinę. Bardziej skupiał się na tym, żeby ładnie coś brzmiało w karcie choroby, niż na tym, co mówię. Bardzo powierzchowny. Z tego, co mówił wynikało jakby depresja była niepotrzebnym smuceniem się (wynikającym z winy pacjenta). Poza tym alkoholik to dla niego dopiero ktoś, komu alkohol uniemożliwia chodzenie do pracy. Od psychiatry wymagałabym większej znajomości tematu... Zdecydowanie nie polecam.

Spóźnił się ponad godzinę. Bardziej skupiał się na tym, żeby ładnie coś brzmiało w karcie choroby, niż na tym, co mówię. Bardzo powierzchowny. Z tego, co mówił wynikało jakby depresja była niepotrzebnym smuceniem się (wynikającym z winy pacjenta). Poza tym alkoholik to dla niego dopiero ktoś, komu alkohol uniemożliwia chodzenie do pracy. Od psychiatry wymagałabym większej znajomości tematu... Zdecydowanie nie polecam.

Dobry lekarz, duże doświadczenie i duża wiedza. Wytłumaczył powody mojego stanu i uświadomił przyczyny. Kuracja, którą zalecił była skuteczna i pozwoliła odzyskać równowagę.

Dobry lekarz, duże doświadczenie i duża wiedza.
Wytłumaczył powody mojego stanu i uświadomił przyczyny.
Kuracja, którą zalecił była skuteczna i pozwoliła odzyskać równowagę.

Jak to jest dobry lekarz to Ja jestem Jan Paweł 2. Raczej On powinien się leczyć ,a nie pacjentów.IGNORANT JAKICH MAŁO !!!!!!!!!!!

Jak to jest dobry lekarz to Ja jestem Jan Paweł 2. Raczej On powinien się leczyć ,a nie pacjentów.IGNORANT JAKICH MAŁO !!!!!!!!!!!

Zdecydowanie odradzam leczenie u Pana doktora. Moim zdaniem lekceważy pacjenta. Nie usiłuje dociec co pacjentowi dolega. Jest powierzchowny. Powinien już odpocząć.

Zdecydowanie odradzam leczenie u Pana doktora.
Moim zdaniem lekceważy pacjenta.
Nie usiłuje dociec co pacjentowi dolega.
Jest powierzchowny.
Powinien już odpocząć.

Rozumie i czuje pacjenta. Jest skuteczny.Zapisał mi lek po którym doszłam do siebie. Nie wiem jak długo, ale teraz jest o.k.

Rozumie i czuje pacjenta. Jest skuteczny.Zapisał mi lek po którym doszłam do siebie. Nie wiem jak długo, ale teraz jest o.k.

Bardzo dobry lekarz. Pomógł mi "wyjść z dołka".

Bardzo dobry lekarz. Pomógł mi "wyjść z dołka".

Fachowy lekarz, pomógł bardzo bliskiej mi osobie, wie co robi

Fachowy lekarz, pomógł bardzo bliskiej mi osobie, wie co robi