Agnieszka Gadomska

Rodziłam z P. Agnieszką w styczniu 2014. To był mój drugi poród na Żelaznej, pierwszy w Domu Narodzin. Trafiłam na Panią Agnieszkę przypadkiem. Dzięki doświadczeniu, jakie posiada poród przebiegł sprawnie i bez żadnych komplikacji. Urodziłam naturalnie zdrową córeczkę, ważącą prawie 4 kg. Polecam Panią Agnieszkę każdej przyszłej mamie.

Rodziłam z P. Agnieszką w styczniu 2014. To był mój drugi poród na Żelaznej, pierwszy w Domu Narodzin. Trafiłam na Panią Agnieszkę przypadkiem. Dzięki doświadczeniu, jakie posiada poród przebiegł sprawnie i bez żadnych komplikacji. Urodziłam naturalnie zdrową córeczkę, ważącą prawie 4 kg. Polecam Panią Agnieszkę każdej przyszłej mamie.

Z Panią Agnieszką rodziłam prawie tydzień temu i przyznaję, że jestem bardzo zadowolona. Położna zadbała naprawdę o wszystko -pomagała w radzeniu sobie z bólem (pokazała jak oddychać, przyniosła ciepłe okłady, proponowała wannę), co chwilę, ale nienachalnie, sprawdzała jak czujemy się z małą. Pani Agnieszka jest serdeczną osobą, a do tego konkretną co w momentach "kryzysowych" bardzo pomaga. Jak najbardziej godna polecenia!

Z Panią Agnieszką rodziłam prawie tydzień temu i przyznaję, że jestem bardzo zadowolona. Położna zadbała naprawdę o wszystko -pomagała w radzeniu sobie z bólem (pokazała jak oddychać, przyniosła ciepłe okłady, proponowała wannę), co chwilę, ale nienachalnie, sprawdzała jak czujemy się z małą. Pani Agnieszka jest serdeczną osobą, a do tego konkretną co w momentach "kryzysowych" bardzo pomaga. Jak najbardziej godna polecenia!

Miałam szczęście trafić na Panią Agnieszkę i poród wspominam bardzo pozytywnie ;) Pani Agnieszka bardzo fajnie wspierała mnie i motywowała. Poprowadziła mnie przez poród i czułam się z nią bezpiecznie, mimo tego że równolegle prowadziła drugi poród (skończył się 30 min przed moim) więc pewnie nie było to dla niej łatwe zadanie. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam! Manuela

Miałam szczęście trafić na Panią Agnieszkę i poród wspominam bardzo pozytywnie ;) Pani Agnieszka bardzo fajnie wspierała mnie i motywowała. Poprowadziła mnie przez poród i czułam się z nią bezpiecznie, mimo tego że równolegle prowadziła drugi poród (skończył się 30 min przed moim) więc pewnie nie było to dla niej łatwe zadanie. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam! Manuela

Polecam Panią Agnieszkę. To był mój pierwszy poród w szpitalu Św.Zofii. Bardzo miła, kulturalna osoba. Pomagała mi jak tylko mogła. Dokładnie 13 w piatek na świat przyszła moja córeczka :) Bardzo Serdecznie Dziękujemy za okazałą Pomoc:)

Polecam Panią Agnieszkę. To był mój pierwszy poród w szpitalu Św.Zofii. Bardzo miła, kulturalna osoba. Pomagała mi jak tylko mogła. Dokładnie 13 w piatek na świat przyszła moja córeczka :) Bardzo Serdecznie Dziękujemy za okazałą Pomoc:)

To był mój pierwszy poród i jestem z pomocy P.Agnieszki bardzo zadowolona. Gdy coś trzeba było zrobić tłumaczyła dlaczego i po co. Gdy badała mnie pytała czy jestem już gotowa. Podpowiadała różne pozycje, gdy była nieodpowiednia pomagała znaleźć wygodniejszą. W pewnym momencia poród się zatrzymał i musiałam przyjąć pozycję na prawym boku, było mi niewygodnie, ale wiedziałam że to po to, aby wogóle urodzić (główka źle wchodziła). Było trudno, ale wiedziałam że ma to sens. Urodziłam zdrową córeczkę i jestem pewna, że to dzięki P.Agnieszce.

To był mój pierwszy poród i jestem z pomocy P.Agnieszki bardzo zadowolona. Gdy coś trzeba było zrobić tłumaczyła dlaczego i po co. Gdy badała mnie pytała czy jestem już gotowa. Podpowiadała różne pozycje, gdy była nieodpowiednia pomagała znaleźć wygodniejszą. W pewnym momencia poród się zatrzymał i musiałam przyjąć pozycję na prawym boku, było mi niewygodnie, ale wiedziałam że to po to, aby wogóle urodzić (główka źle wchodziła). Było trudno, ale wiedziałam że ma to sens. Urodziłam zdrową córeczkę i jestem pewna, że to dzięki P.Agnieszce.

Bardzo polecam Agnieszkę. Rodziłam pod koniec listopada. Była to nasza wynajęta położna i nasz pierwszy poród. Bardzo liczyłam na jej pomoc i się nie zawiodłam. Na sali porodowej całkowicie przejęła kontrolę, co mi bardzo odpowiadało. Dzięki niej mamy cudowną córeczkę. Jestem jej bardzo wdzięczna. Serdecznie polecam tę położną!

Bardzo polecam Agnieszkę. Rodziłam pod koniec listopada. Była to nasza wynajęta położna i nasz pierwszy poród. Bardzo liczyłam na jej pomoc i się nie zawiodłam. Na sali porodowej całkowicie przejęła kontrolę, co mi bardzo odpowiadało. Dzięki niej mamy cudowną córeczkę. Jestem jej bardzo wdzięczna. Serdecznie polecam tę położną!

Pani Agnieszka dała mi wiarę, że urodzę, no i urodziłam!!! Jej pomoc była niezbędna. Tyle cierpliwości ma w sobie i wyrozumiałości. Potrafi zebrać kobietę "do kupy", postawić na nogi, zmobilizować do działania. Dzięki! Wielkie dzięki Pani Agnieszko!Polecam tą położną każdemu.

Pani Agnieszka dała mi wiarę, że urodzę, no i urodziłam!!! Jej pomoc była niezbędna. Tyle cierpliwości ma w sobie i wyrozumiałości. Potrafi zebrać kobietę "do kupy", postawić na nogi, zmobilizować do działania. Dzięki! Wielkie dzięki Pani Agnieszko!Polecam tą położną każdemu.

Pani Agnieszka jest fantastyczna! Uprzejma i widać, że pracuje z dużym zaangażowaniem.

Pani Agnieszka jest fantastyczna! Uprzejma i widać, że pracuje z dużym zaangażowaniem.

Kiedy czytałam te wszystkie pozytywne opinie o Agnieszce miałam pewność, że trafiłam na świetną położną. Jak to możliwe, że wszystkie piszące tu panie są tak bardzo zadowolone z porodu z nią? Może ja trafiłam na jej zły dzień?To był mój drugi poród na Żelaznej - za pierwszym razem również rodziłam z opłaconą położną i tamtą położną byłam zachwycona. Niestety nie był możliwy drugi poród z poprzednią położną, dlatego wybór tym razem padł na Agnieszkę. Po spotkaniu z Agnieszką, w trakcie którego podpisałyśmy umowę, wydała mi się bardzo sympatyczną, kompetentnę osobą. ...

Kiedy czytałam te wszystkie pozytywne opinie o Agnieszce miałam pewność, że trafiłam na świetną położną. Jak to możliwe, że wszystkie piszące tu panie są tak bardzo zadowolone z porodu z nią? Może ja trafiłam na jej zły dzień?To był mój drugi poród na Żelaznej - za pierwszym razem również rodziłam z opłaconą położną i tamtą położną byłam zachwycona. Niestety nie był możliwy drugi poród z poprzednią położną, dlatego wybór tym razem padł na Agnieszkę. Po spotkaniu z Agnieszką, w trakcie którego podpisałyśmy umowę, wydała mi się bardzo sympatyczną, kompetentnę osobą. Niestety poród z nią bardzo mnie rozczarował. Mój główny zarzut jest taki, że bardzo jej się spieszyło i wszelkimi sposobami przyspieszała mój poród. Już na izbie przyjęć, powiedziała mi że ja będę rodzić najwyżej 3 godziny i że zbadałaby mnie mniej delikatnie, gdyby nie to, że nie było jeszcze dla mnie miejsca na porodówce. Później, już na sali porodowej wiele razy mi mówiła "powiedz mi tylko, że chcesz już rodzić, a zaraz będzie po wszystkim". Później zapytała mnie, czy pozwolę jej zbadać się "na skurczu". Zgodziłam się, bo nie wiedziałam co to znaczy, a potem okazało się, że to badanie "na skurczu" trwało 2 minuty, było strasznie bolesne i miało na celu oderwanie i przebicie pęcherza - z tego o się później dowiedziałam - zrobiła mi masaż szyjki. Póżniej przebiła jeszcze pęcherz płodowy. Ja ani razu nie dałam jej do zrozumienia, że chcę szybko urodzić. Wręcz przeciwnie, nie byłam zmęczona, radziłam sobie z bólem, z dzieckiem też było wszystko ok. Po tych wszystkich zabiegach Agnieszki faktycznie urodziłam w 3 godziny! Ale poród wspominam dużo gorzej niż pierwszy, który trwał trzy razy dłużej i ze względu na zielone wody płodowe byłam przez cały czas podłączona do oksytocyny. Po tym szybkim porodzie też czułam się dużo gorzej niż po pierwszym. Na plus Agnieszki mogę napisać, że uszanowała moją prośbę odnośnie chodzenia "na długość kabla" w trakcie zapisu KTG, nie nacięła mnie i pozwoliła na pozycję pionową w drugiej fazie porodu (ale też powiedziała, że tak rodzi się najszybciej).

W moim przypadku pomoc p.Agnieszki była nie do ocenienia. Jestem bardzo zadowolona, że to właśnie na nią trafiliśmy. Na początku zapytała mnie czy mam jakieś życzenia lub oczekiwania co do porodu. Zupełnie oddałam się w jej ręce.I choć były problemy z tętnem naszego maluszka, to poświęciła dużo czasu, aby temu jakoś zaradzić i udało się Filip urodził się na 10 pkt. Teraz nie wyobrażam sobie porodu z kimś innym.

W moim przypadku pomoc p.Agnieszki była nie do ocenienia. Jestem bardzo zadowolona, że to właśnie na nią trafiliśmy. Na początku zapytała mnie czy mam jakieś życzenia lub oczekiwania co do porodu. Zupełnie oddałam się w jej ręce.I choć były problemy z tętnem naszego maluszka, to poświęciła dużo czasu, aby temu jakoś zaradzić i udało się Filip urodził się na 10 pkt. Teraz nie wyobrażam sobie porodu z kimś innym.