lekarz Aleksandra Glamowska

Ta Pani jest tak nie mila, ze jeszcze następnego dnia byłam w szoku. Przyszłam z 2 dzieci. Robiła uwagi na temat mojej otyłości pomimo tego, że wizyta nie dotyczyła mojej osoby. Po 1 min wyprosiła nas na korytarz. Po 5 min wyszła i kazała iść za sobą. W locie ubierałam dzieci w kurtki, a Pani siedziała na krzesełku w sklepie rehabilitacyjnym. W sklepie dala mi wkładki i powiedziała żebym zapisała na następną wizytę i do Szpitala na rehabilitację. Oczywiście wkładki kosztowały dwie 300 zl a ja spaliłam się w sklepie ...

Ta Pani jest tak nie mila, ze jeszcze następnego dnia byłam w szoku. Przyszłam z 2 dzieci. Robiła uwagi na temat mojej otyłości pomimo tego, że wizyta nie dotyczyła mojej osoby. Po 1 min wyprosiła nas na korytarz. Po 5 min wyszła i kazała iść za sobą. W locie ubierałam dzieci w kurtki, a Pani siedziała na krzesełku w sklepie rehabilitacyjnym. W sklepie dala mi wkładki i powiedziała żebym zapisała na następną wizytę i do Szpitala na rehabilitację. Oczywiście wkładki kosztowały dwie 300 zl a ja spaliłam się w sklepie ze wstydu bo musiałam powiedzieć, że obecnie nie mam pieniędzy. Zero wyjaśnienia, poświęcenia czasu. Co moim synom przeczytałam na skierowaniu. Wstyd to jedyne z czym wyszłam z wizyty.

Dr A.Glamowska to niemiła,niekompetentna osoba.Przyjmuje w PWP dzieci i młodzieży,a nie ma kompletnie podejścia do dzieci. Zarówno mnie jak i dzieci potraktowała "z góry".Zamiast skupić się na ewentualnych wadach,skupiła się na ciągłym zwracaniu mi uwagi oraz zadawaniu pytań nie dając wypowiedzieć się do końca.Dodam,że sama przyszła spóźniona i nie była kompletnie przgotowana.Poza badaniem, dzieci w gabinecie ewidentnie przeszkadzają pani doktor. Jest wyjątkowo niesympatyczna,jej sposób odnoszenia się zarówno do dzieci jak i rodzica pozostawia wiele do życzenia.Moim zdaniem minęła się z powołaniem,ponieważ praca z małym pacjentem wymaga przede wszystkim zrozumienia.

Dr A.Glamowska to niemiła,niekompetentna osoba.Przyjmuje w PWP dzieci i młodzieży,a nie ma kompletnie podejścia do dzieci. Zarówno mnie jak i dzieci potraktowała "z góry".Zamiast skupić się na ewentualnych wadach,skupiła się na ciągłym zwracaniu mi uwagi oraz zadawaniu pytań nie dając wypowiedzieć się do końca.Dodam,że sama przyszła spóźniona i nie była kompletnie przgotowana.Poza badaniem, dzieci w gabinecie ewidentnie przeszkadzają pani doktor. Jest wyjątkowo niesympatyczna,jej sposób odnoszenia się zarówno do dzieci jak i rodzica pozostawia wiele do życzenia.Moim zdaniem minęła się z powołaniem,ponieważ praca z małym pacjentem wymaga przede wszystkim zrozumienia.

Potwierdzam opinię innych. Może wiedzę Pani dr posiada ale nie potrafi jej przekazać. Jest niemiła i obcesowa. Wizyta z synami trwała może 5 min, wszystko odbyło się szybko i chaotycznie. Po dwóch wizytach wiedziałam tylko, że moje dzieci mają skrzywienie kręgosłupa, choć z jednym poszłam z problemem płaskostopia (na jego stopy nawet nie spojrzała). Żadnych zaleceń i porad co robić dalej. Żenada.

Potwierdzam opinię innych. Może wiedzę Pani dr posiada ale nie potrafi jej przekazać. Jest niemiła i obcesowa. Wizyta z synami trwała może 5 min, wszystko odbyło się szybko i chaotycznie. Po dwóch wizytach wiedziałam tylko, że moje dzieci mają skrzywienie kręgosłupa, choć z jednym poszłam z problemem płaskostopia (na jego stopy nawet nie spojrzała). Żadnych zaleceń i porad co robić dalej. Żenada.

Pani doktor jest bardzo nieprzyjemnym czlowiekiem, skoro nie potrafi rozmawiac z ludzmi to moze powinna zastanowic sie nad zmiana pracy. Pacjeci przychodza do niej jak w moim przypadku o pomoc, niestety ona nie jest tym zainteresowana. Wprost przeciwnie wyraza opinie typu "tu nie ma po co leczyc" czyli nawet odbiera nadzieje na poprawe. Szkoda, ze mamy takich lekarzy.

Pani doktor jest bardzo nieprzyjemnym czlowiekiem, skoro nie potrafi rozmawiac z ludzmi to moze powinna zastanowic sie nad zmiana pracy.
Pacjeci przychodza do niej jak w moim przypadku o pomoc, niestety ona nie jest tym zainteresowana.
Wprost przeciwnie wyraza opinie typu "tu nie ma po co leczyc" czyli nawet odbiera nadzieje na poprawe.
Szkoda, ze mamy takich lekarzy.

Pani doktor na wejściu obwąchała mnie i syna pytając czy pale papierosy. Gdy odpowiedziałam ze nie, to ona na to ,ze ona czuje papierosy i ze ktoś u nas w domu pali. Moja mama pali ,czasem ją odwiedzamy wiec silą rzeczy jakoś ten zapach wędruje. Ale co to ma do wizyty w PWP i jakim z jakiej okazji ja muszę się tłumaczyć z takich rzeczy. Śmiech na sali. Druga sprawa to chodzimy do niej na plaskostopie a dziś stwiedzila ze na plecki nic nie było cwiczone i ze plecy dalej ...

Pani doktor na wejściu obwąchała mnie i syna pytając czy pale papierosy. Gdy odpowiedziałam ze nie, to ona na to ,ze ona czuje papierosy i ze ktoś u nas w domu pali. Moja mama pali ,czasem ją odwiedzamy wiec silą rzeczy jakoś ten zapach wędruje. Ale co to ma do wizyty w PWP i jakim z jakiej okazji ja muszę się tłumaczyć z takich rzeczy. Śmiech na sali.
Druga sprawa to chodzimy do niej na plaskostopie a dziś stwiedzila ze na plecki nic nie było cwiczone i ze plecy dalej okragle (?).Nigdy nikt nie stwierdził że chodzi zgarbiony. .nawet na bilansie. Nawet nie raczyla zajrzeć w komputer z czym byliśmy skierowani kiedyś. Dala na ćwiczenia na plecy a o stopach nic nie wspomniała nawet ...w sumie to nawet na nie nie spojrzała a wcześniej twierdziła ze tu jest duże plaskostopie
Oby juz więcej po rehabilitacjach nikt nas tam nie kierował bo pewnie wymyśli coś nowego. Ogólnie masakra....za dużo sobie pozwala

Ocena dotyczy zachowania tej Pani w Szpitalu w Grudziądzu. Nie polecam jest nieprzyjemna, zadaje pytanie po czym nie pozwala się wypowiedzieć, zarzuca dorosłemu pacjentowi że się do niej zarejestrował a ona przyjmuje tylko dzieci tylko skąd ktoś może o tym wiedzieć skoro sam się do niej nie zapisał tylko w rejestracji, strasznie wyniosła osoba, traktująca ludzi w szpitalu jak śmieci, do tego nerwowa jakby musiała się na kimś ciągle wyżywać.uprzejmosc zadna, tłumaczenie zadne, wizyta może trwała 3 minuty to samo zrobiła z mężczyzną który wszedł przede mną wyszedł rozbity pytając ...

Ocena dotyczy zachowania tej Pani w Szpitalu w Grudziądzu. Nie polecam jest nieprzyjemna, zadaje pytanie po czym nie pozwala się wypowiedzieć, zarzuca dorosłemu pacjentowi że się do niej zarejestrował a ona przyjmuje tylko dzieci tylko skąd ktoś może o tym wiedzieć skoro sam się do niej nie zapisał tylko w rejestracji, strasznie wyniosła osoba, traktująca ludzi w szpitalu jak śmieci, do tego nerwowa jakby musiała się na kimś ciągle wyżywać.uprzejmosc zadna, tłumaczenie zadne, wizyta może trwała 3 minuty to samo zrobiła z mężczyzną który wszedł przede mną wyszedł rozbity pytając jeszcze o coś nawet go nie słuchała poprosiła mnie żeby go splawic