lekarz Andrzej Bąk

Dlaczego ten facet jeszcze przyjmuje pacjentów? Przyszedł spóźniony, wrogo nastawiony i zupełnie nie zainteresowany pacjentem. A na wizytę (nfz) czekałam kilka miesięcy. Nikomu nie polecam!

Dlaczego ten facet jeszcze przyjmuje pacjentów? Przyszedł spóźniony, wrogo nastawiony i zupełnie nie zainteresowany pacjentem. A na wizytę (nfz) czekałam kilka miesięcy. Nikomu nie polecam!

niestety nie polecam, lekarz bardzo niemiły i niedelikatny. podczas gastroskopii na prośbę o chwile przerwy usłyszałam wrzask „że przecież wiem po co tu przyszłam, ze podczas porodu przerw nie ma. brak oddechu spowodował panikę i płacz, w zamian za to uslyszałam, ze wiedziałam po co tu przychodzę i mam przestać ryczeć ! lekarz mimo wielu próśb nie przerwał badania - nawet na zwrócone uwagi przez pielęgniarki.. dodatkowo miałam wrażenie ze po złości jeszcze mocniej wprowadzał rurkę do gardła. moja wizyta zamieniła się w koszmar którego nikomu nie życzę.

niestety nie polecam, lekarz bardzo niemiły i niedelikatny. podczas gastroskopii na prośbę o chwile przerwy usłyszałam wrzask „że przecież wiem po co tu przyszłam, ze podczas porodu przerw nie ma.
brak oddechu spowodował panikę i płacz, w zamian za to uslyszałam, ze wiedziałam po
co tu przychodzę i mam przestać ryczeć !
lekarz mimo wielu próśb nie przerwał badania - nawet na zwrócone uwagi przez pielęgniarki..
dodatkowo miałam wrażenie ze po złości jeszcze mocniej wprowadzał rurkę do gardła.
moja wizyta zamieniła się w koszmar którego nikomu nie życzę.

Pan doktor bardzo nieuprzejmy i opryskliwy, porozumiewa się wyłącznie krzykiem (rozmowy ze wszystkimi pacjentami słychać już na korytarzu), na pytania pozwala odpowiadać tylko tak lub nie bez żadnych dodatkowych wyjaśnień. Nakrzyczał na mnie, że nie wykonałam USG (którego nikt mi wcześniej nie zlecił) i że nie biorę leków (których nikt mi nie przepisał)

Pan doktor bardzo nieuprzejmy i opryskliwy, porozumiewa się wyłącznie krzykiem (rozmowy ze wszystkimi pacjentami słychać już na korytarzu), na pytania pozwala odpowiadać tylko tak lub nie bez żadnych dodatkowych wyjaśnień. Nakrzyczał na mnie, że nie wykonałam USG (którego nikt mi wcześniej nie zlecił) i że nie biorę leków (których nikt mi nie przepisał)

Lekarz jesli tak mozna pana nazwac nie rozmowny na pytania odpowiedzi tylko tak lub nie, do antybiotyku nie przypisal oslonki, a gdy po wszystkim i zlym samopoczuciu skierowalam sie do niego to mnie odeslal z kwitkiem mowiac tylko ze powinnam sama wiedziec o oslonce. Nie polecam

Lekarz jesli tak mozna pana nazwac nie rozmowny na pytania odpowiedzi tylko tak lub nie, do antybiotyku nie przypisal oslonki, a gdy po wszystkim i zlym samopoczuciu skierowalam sie do niego to mnie odeslal z kwitkiem mowiac tylko ze powinnam sama wiedziec o oslonce. Nie polecam

Szok poprpstu szok po wizycie u tego doktora zero wytłumaczenia ze strony lekarza, nie uprzejmy nigdy więcej do niego nie pójdę!

Szok poprpstu szok po wizycie u tego doktora zero wytłumaczenia ze strony lekarza, nie uprzejmy nigdy więcej do niego nie pójdę!

Wizyta trwała 8 minut i składała się z testu i odpowiedzi "tak" lub "nie". Praktycznie nie miałam możliwości powiedzenia od kiedy i co dokładnie mi dolega. Bez jakiegokolwiek badania. Pan doktor nie był tez zainteresowany na co się leczę i jakie biorę lekarstwa. Zero informacji na temat przebiegu leczenia.

Wizyta trwała 8 minut i składała się z testu i odpowiedzi "tak" lub "nie". Praktycznie nie miałam możliwości powiedzenia od kiedy i co dokładnie mi dolega. Bez jakiegokolwiek badania. Pan doktor nie był tez zainteresowany na co się leczę i jakie biorę lekarstwa. Zero informacji na temat przebiegu leczenia.

wyszłam zażenowana , jedyne co mówiłam to tak lub nie faktycznie nie miałam możliwości powiedzenia co mi dolega

wyszłam zażenowana , jedyne co mówiłam to tak lub nie faktycznie nie miałam możliwości powiedzenia co mi dolega

konkretny lekarz, dzięki niemu zostałam szybko zdiagnozowana

konkretny lekarz, dzięki niemu zostałam szybko zdiagnozowana