lekarz Anna Anzel

Trafiłam do pani doktor razem z dzieckiem w szpitalu w Gorlicach z racji dość szybkiego terminu. Po tej wizycie myślę, że wolałabym czekać na wizytę dwa razy dłużej niż spotkać tak wypraną z empatii i szacunku kobietę. Cała wizyta to dosłownie karuzela pretensji i krytyki w moją stronę. O podnoszeniu głosu i szarpaniu za rękę mojego płaczącego że strachu 4 latka nawet nie chcę pamiętać, bo jest to poniżej jakiejkolwiek krytyki. Z wizyty nie wyciągnęliśmy kompletnie nic, ponieważ "dziecko nie dało się zbadać". Po pytaniu o EEG głowy, zostałam ponownie ...

Trafiłam do pani doktor razem z dzieckiem w szpitalu w Gorlicach z racji dość szybkiego terminu. Po tej wizycie myślę, że wolałabym czekać na wizytę dwa razy dłużej niż spotkać tak wypraną z empatii i szacunku kobietę. Cała wizyta to dosłownie karuzela pretensji i krytyki w moją stronę. O podnoszeniu głosu i szarpaniu za rękę mojego płaczącego że strachu 4 latka nawet nie chcę pamiętać, bo jest to poniżej jakiejkolwiek krytyki. Z wizyty nie wyciągnęliśmy kompletnie nic, ponieważ "dziecko nie dało się zbadać". Po pytaniu o EEG głowy, zostałam ponownie zjechana po co i dlaczego, został polecony mi osrodek do którego powinniśmy się zgłosić z naszym problem. Po sprawdzeniu ośrodka dowiedziałam się, że do przyjęcia potrzebny jest właśnie wynik badania EEG. Mała pacjentka mająca wizyte przed nami przepłakala jej prawie połowę, gdy na naszej wizycie rozpłakało się moje dziecko pani doktor oburzona powiedziała, że dzisiaj to te dzieci tylko przez okno wyrzucić. Według mnie jest kobieta, która nie powinna mieć kompletnie styczności z żadnymi dziecmi. Mam nadzieję nie spotkać się już nigdy w życiu z tego typu lekarzem.

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie na temat tej Pani. Ta Pani na pewno nie powinna być lekarzem. Byłam na wizycie w poradni w Gorlicach. - bardzo niedelikatna dla niemowlaka podczas badania - zajmuje się bardziej oceną sposobu wychowywania dziecka niż oceną problemu który przyszliśmy skonsultować - skomentowała opryskliwie że wkładam dziecku smoczek do buzi i po co to robię - skomentowała to że nie karmię już dziecka piersią, a powinnam przecież wg niej, mimo że nie znała całej mojej historii przerwania karmienia bo nie chciala mnie wysłuchać - skomentowała to że ...

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie na temat tej Pani. Ta Pani na pewno nie powinna być lekarzem. Byłam na wizycie w poradni w Gorlicach.
- bardzo niedelikatna dla niemowlaka podczas badania
- zajmuje się bardziej oceną sposobu wychowywania dziecka niż oceną problemu który przyszliśmy skonsultować
- skomentowała opryskliwie że wkładam dziecku smoczek do buzi i po co to robię
- skomentowała to że nie karmię już dziecka piersią, a powinnam przecież wg niej, mimo że nie znała całej mojej historii przerwania karmienia bo nie chciala mnie wysłuchać
- skomentowała to że jakiś chłopczyk w poczekalni płacze cały czas a zaznaczam że czekaliśmy prawie 2 godz na wizytę więc tam już wszystkie niemowlaki były po prostu zmęczone. Brak tam nawet przewijaka, rodzice przebierali niemowlaki na kolanach.
- zadane pytanie praktycznie wyśmiała stwierdzając że przecież powinnam to wiedzieć bo to drugie dziecko, albo że gdzie ja takie rzeczy wyczytałam że się tak pytam.
-ciężko mi było dojść do słowa i cokolwiek powiedzieć bo ta Pani mało co mnie słuchała tylko skupiła się na krytykowaniu mnie
- poraża u tej Pani brak szacunku do pacjenta oraz wywyższanie się
- na koniec stwierdziła opryskliwie że mam płaczliwe i niegrzeczne dziecko. A dziecko ma zaledwie 3 miesiące i po prawie 2 godz w dusznej poczekalni z 5 innymi niemowlakami i ich rodzicami miało już dość. A wszystko w dobie pandemii. Dystansu ZERO.
Ogólnie na wizycie nie dowiedziałam się praktycznie nic o rozwiązaniu problemu z którym przyszliśmy. Rzuciła ta Pani na koniec że przyjdźcie za 2 miesiące i tyle. Ooo na pewno się nie zobaczymy już. Pierwszy i ostatni raz ! Ostrzegam przed ta kobietą !
Czas badania dziecka około 1 minuta a cała reszta to krytyka i komentowanie nie na temat.

Nie polecam tej pani doktor ponieważ moja żona była tam dziś z dzieckiem pani doktor była opryskliwa nie miła wysmiala się z dziecka że ma duże uszy i tak dalej zapytała żony po jakim wykształceniu jest a że nie ma wyższego to dała do zrozumienia że dziecko jest głupie po rodzicach czepiał się wychowania dziecka i tak dalej naprawdę nie polecam tej pani bo pomyliła chyba zawud zamiast pomagać to umi krytykować i być beszczelna na marginesie jak powiedziałam mojemu mężu o tym zdarzeniu to myślał że tam pojedzie i ...

Nie polecam tej pani doktor ponieważ moja żona była tam dziś z dzieckiem pani doktor była opryskliwa nie miła wysmiala się z dziecka że ma duże uszy i tak dalej zapytała żony po jakim wykształceniu jest a że nie ma wyższego to dała do zrozumienia że dziecko jest głupie po rodzicach czepiał się wychowania dziecka i tak dalej naprawdę nie polecam tej pani bo pomyliła chyba zawud zamiast pomagać to umi krytykować i być beszczelna na marginesie jak powiedziałam mojemu mężu o tym zdarzeniu to myślał że tam pojedzie i ja udusi naprawdę nie ie polecam szkoda czasu nerwuw i pieniędzy bo i tak nie pomoże ta kobieta jest straszna

Pani doktor napewno nie pomorze ,wręcz przeciwnie można usłyszeć werdykt który powala z nóg rodzica a jak się okazuje w późniejszym czasie był on bezpodstawny .Odradzam wizyte u p. doktor jeżeli ktoś chce mieć dobrze prowadzone dziecko z epilepsją.

Pani doktor napewno nie pomorze ,wręcz przeciwnie można usłyszeć werdykt który powala z nóg rodzica a jak się okazuje w późniejszym czasie był on bezpodstawny .Odradzam wizyte u p. doktor jeżeli ktoś chce mieć dobrze prowadzone dziecko z epilepsją.

Nie polecam tej pani doktor Traktuje ludzi z góry jest nie uprzejma mój syn całą wizyte przepłakał nie ma podejścia do dziecka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

Nie polecam tej pani doktor Traktuje ludzi z góry jest nie uprzejma mój syn całą wizyte przepłakał nie ma podejścia do dziecka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

Totalnie nie polecam bylam ostatnio na dyżurze z 1.5 rocznym synkiem, zostaliśmy tak potraktowani że po prostu miałam wyjść i trzasnąć drzwiami w rezultacie badania ,,p doktor,, przepisała twarde tabletki na gardło do ssania które miałam rozkruszyć i podaac dziecku, rutinoskorbin i do tego witaminę C. W aptece farmaceutka nie dowierzała w ogóle w to co zalecała p doktor. A jedyne teksty p doktor to caly czas brak slow, kiedy chciałam się dopytać to mmowila do mnie ,, no proszze już więcej nic nie mowic!!!,, Porazka pierwszy i ostatni raz ...

Totalnie nie polecam bylam ostatnio na dyżurze z 1.5 rocznym synkiem, zostaliśmy tak potraktowani że po prostu miałam wyjść i trzasnąć drzwiami w rezultacie badania ,,p doktor,, przepisała twarde tabletki na gardło do ssania które miałam rozkruszyć i podaac dziecku, rutinoskorbin i do tego witaminę C. W aptece farmaceutka nie dowierzała w ogóle w to co zalecała p doktor. A jedyne teksty p doktor to caly czas brak slow, kiedy chciałam się dopytać to mmowila do mnie ,, no proszze już więcej nic nie mowic!!!,, Porazka pierwszy i ostatni raz !!!!!!

szczerze nie polecam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

szczerze nie polecam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kompletnie nie polecam tej rzekomej Pani doktor nie wiem kto jej dal uprawnienia. Bylam u niej z moja 9 mies coreczka chcialam prosic ja o porade w sprawie lekko spłaszczonej potylicy a ta zadawala dziwne pytania w ogóle nie na temat jeszcze nie sluchała mnie tylko sama wyciagała durne wnioski, bardzo nie miła wręcz wredna wywyrzsza sie. Nic nie dowiedziałam się w sprawie potylicy a jeszcze nastraszyła mnie w 100 innych wymyślonych z jej strony rzeczach. Po prostu DNO

Kompletnie nie polecam tej rzekomej Pani doktor nie wiem kto jej dal uprawnienia. Bylam u niej z moja 9 mies coreczka chcialam prosic ja o porade w sprawie lekko spłaszczonej potylicy a ta zadawala dziwne pytania w ogóle nie na temat jeszcze nie sluchała mnie tylko sama wyciagała durne wnioski, bardzo nie miła wręcz wredna wywyrzsza sie. Nic nie dowiedziałam się w sprawie potylicy a jeszcze nastraszyła mnie w 100 innych wymyślonych z jej strony rzeczach. Po prostu DNO

Witam, w skrócie napisze że nie polecam leczenia u Pani doktor. Jest bardzo nie uprzejmą osobą, traktuje ludzi z "góry". Bardzo żałuje że nie przeczytałam wcześniej opinii o tej Pani doktor , bo potwierdziło się każde zdanie napisane na jej temat. Wizyta niczego nie wniosła okazała się stratą czasu, nerwów i pieniędzy. Sama nigdy nie skorzystam już z jej usług .

Witam, w skrócie napisze że nie polecam leczenia u Pani doktor. Jest bardzo nie uprzejmą osobą, traktuje ludzi z "góry". Bardzo żałuje że nie przeczytałam wcześniej opinii o tej Pani doktor , bo potwierdziło się każde zdanie napisane na jej temat. Wizyta niczego nie wniosła okazała się stratą czasu, nerwów i pieniędzy. Sama nigdy nie skorzystam już z jej usług .

Szkoda, że NFZ nie ma lepszych lekarzy. Jak się chce wyleczyć trzeba iść prywatnie, bo Pani Anzel to przeciwieństwo lekarza i jedyny neurolog dziecięcy w N.S. Brak zrozumienia pacjenta, niemiła, błędnie diagnozuje. Wizyta u niej to TOTALNA PORAŻKA. Zdecydowanie nie polecam.

Szkoda, że NFZ nie ma lepszych lekarzy. Jak się chce wyleczyć trzeba iść prywatnie, bo Pani Anzel to przeciwieństwo lekarza i jedyny neurolog dziecięcy w N.S.
Brak zrozumienia pacjenta, niemiła, błędnie diagnozuje. Wizyta u niej to TOTALNA PORAŻKA. Zdecydowanie nie polecam.