dr hab. n. med. Anna Bręborowicz

Leczę syna na astmę od 12 lat i jestem bardzo zadowolona. Syn był ciężko chory i niewielu lekarzy potrafiło mu pomóc.Pani Doktor to się udało. Niesamowita wiedza, kompetencje. Mam zaufanie. Gorąco polecam, szczególnie trudnym przypadkom.

Leczę syna na astmę od 12 lat i jestem bardzo zadowolona. Syn był ciężko chory i niewielu lekarzy potrafiło mu pomóc.Pani Doktor to się udało. Niesamowita wiedza, kompetencje. Mam zaufanie. Gorąco polecam, szczególnie trudnym przypadkom.

Polecam z całego serca Dr Anne Breborwicz. Jest dla Nas jak Anioł! Potrafiła nam pomóc jak nikt inny!

Polecam z całego serca Dr Anne Breborwicz.
Jest dla Nas jak Anioł!
Potrafiła nam pomóc jak nikt inny!

Zostałyśmy z córką obsłużone kompleksowo. Nie mam żadnych uwag po pierwszej wizycie. Profesjonalne podejście, wyciszony telefon, terminowość.

Zostałyśmy z córką obsłużone kompleksowo. Nie mam żadnych uwag po pierwszej wizycie. Profesjonalne podejście, wyciszony telefon, terminowość.

Pani doktor kilka lat temu zdiagnozowała u mojego synka alergię. Dostaliśmy mnóstwo drogich leków , zalecenia oraz zapewnienie o powodzeniu terapii. Problem tylko w tym, że jak się okazało"wietrzyłem"(zalecenie po nasmarowaniu maściami) dziecko chore na SZKARLATYNĘ !!!!! Dla tych co nie wiedzą - to bardzo groźna choroba bakteryjna powodująca konkretne powikłania, jeśli jest źle leczona i z obowiązkową antybiotykoterapią!!!. Pani doktor źle zdiagnozowała objawy. Zapłaciłem za wizytę, leki i pozwoliłem zrobić krzywdę synkowi. A chorobę poznał zwykły lekarz(podczas wizyty kontrolnej z innym problemem) - za darmo - na kasę chorych ...

Pani doktor kilka lat temu zdiagnozowała u mojego synka alergię. Dostaliśmy mnóstwo drogich leków , zalecenia oraz zapewnienie o powodzeniu terapii. Problem tylko w tym, że jak się okazało"wietrzyłem"(zalecenie po nasmarowaniu maściami) dziecko chore na SZKARLATYNĘ !!!!! Dla tych co nie wiedzą - to bardzo groźna choroba bakteryjna powodująca konkretne powikłania, jeśli jest źle leczona i z obowiązkową antybiotykoterapią!!!. Pani doktor źle zdiagnozowała objawy. Zapłaciłem za wizytę, leki i pozwoliłem zrobić krzywdę synkowi. A chorobę poznał zwykły lekarz(podczas wizyty kontrolnej z innym problemem) - za darmo - na kasę chorych i przeraził się sposobem leczenia tej zakaźnej choroby jaką przeszedł Marek. Nie polecam. Ciąg tytułów przed nazwiskiem nie koniecznie znaczy dobre leczenie. A tak na marginesie - nie wszystko jest alergią, na którą zrzuca się wszystkie problemy . Czasem jest to brak kompetencji i wiedzy lekarza, który nigdy się nie przyzna, że czegoś nie wie!!

cudowna Pani Profesor, pierwszy lekarz, który zaczął we właściwy sposób prowadzić naszego synka z astmą wczesnodziecięcą i niedoborami odporności. Jako pierwsza z automatu nie zapisuje antybiotyku w momencie wysłuchania zapalenia oskrzeli, ale gdy ma podstawy sądzić, że zapalenie oskrzeli jest wirusowe włącza leczenie oparte na zwiększonych dawkach sterydów wziewnych. Nasz syn jest na wziewach przewlekłych od ponad roku i jest spora poprawa jeśli chodzi o częstotliwość chorób. jesteśmy bardzo zadowoleni, mamy do niej 100% zaufania. polecamy każdemu!

cudowna Pani Profesor, pierwszy lekarz, który zaczął we właściwy sposób prowadzić naszego synka z astmą wczesnodziecięcą i niedoborami odporności. Jako pierwsza z automatu nie zapisuje antybiotyku w momencie wysłuchania zapalenia oskrzeli, ale gdy ma podstawy sądzić, że zapalenie oskrzeli jest wirusowe włącza leczenie oparte na zwiększonych dawkach sterydów wziewnych. Nasz syn jest na wziewach przewlekłych od ponad roku i jest spora poprawa jeśli chodzi o częstotliwość chorób. jesteśmy bardzo zadowoleni, mamy do niej 100% zaufania. polecamy każdemu!

Najlepsza na świecie! Nie mam ani grama wątpliwości co do wiedzy i kompetencji p. profesor. Leczyła mnie kiedy byłem dzieckiem, wieloważna alergia, AZS i astma. Wówczas dr Bręborowicz wykazała się taką wiedzą, inicjatywą i na prawde szczerą chęcią pomocy, że efektem tego była prawie 5 letnia remisja, nikomu później już się to nie udało. Nie można źle oceniać za to, że w astmie atopowej stosuje wziewne sterydy poniewaz jest to nieodłączny element tej upierdliwej choroby. Jako jedyny lekarz na przestrzeni 30 lat dała mi 5 lat "urlopu" od azs i ...

Najlepsza na świecie! Nie mam ani grama wątpliwości co do wiedzy i kompetencji p. profesor. Leczyła mnie kiedy byłem dzieckiem, wieloważna alergia, AZS i astma. Wówczas dr Bręborowicz wykazała się taką wiedzą, inicjatywą i na prawde szczerą chęcią pomocy, że efektem tego była prawie 5 letnia remisja, nikomu później już się to nie udało. Nie można źle oceniać za to, że w astmie atopowej stosuje wziewne sterydy poniewaz jest to nieodłączny element tej upierdliwej choroby. Jako jedyny lekarz na przestrzeni 30 lat dała mi 5 lat "urlopu" od azs i astmy. Gabinet na parterze w klinice na szpitalnej, w poradni, bez wyzej wspominanych 150, to o czyms swiadczy. P.S. wg mnie dla dr Breborowicz ta skala do 5 to duzo za malo.

na 1wszej wizycieplacilam 150 zł,na kolejnej 100 zł a teraz 50zł:)B.miła,cierpliwa,empatyczna kobietka.Ma spora wiedzę.

na 1wszej wizycieplacilam 150 zł,na kolejnej 100 zł a teraz 50zł:)B.miła,cierpliwa,empatyczna kobietka.Ma spora wiedzę.

Nie jesteśmy zadowoleni z "leczenia" naszej córki przez tą panią. Trafiliśmy do niej, jak pewnie większość, z polecenia. Już podczas pierwszej wizyty nie spodobało mi się to, iż p. Bręborowicz odbiera w trakcie wywiadu z nami telefony od innych pacjentów i zapisuje ich na wizyty (w trakcie naszej wizyty odebrała 3). Ale ponieważ wcześniej tyle dobrego przeczytałam i usłyszałam na temat Pani doktor byłam cierpliwa i miałam nadzieję, że nam pomoże. Jednak "leczenie " Pani dr polegało tylko na zapisywaniu kolejnych leków. Pani doktor, na naszej córce, jak na króliku ...

Nie jesteśmy zadowoleni z "leczenia" naszej córki przez tą panią. Trafiliśmy do niej, jak pewnie większość, z polecenia. Już podczas pierwszej wizyty nie spodobało mi się to, iż p. Bręborowicz odbiera w trakcie wywiadu z nami telefony od innych pacjentów i zapisuje ich na wizyty (w trakcie naszej wizyty odebrała 3). Ale ponieważ wcześniej tyle dobrego przeczytałam i usłyszałam na temat Pani doktor byłam cierpliwa i miałam nadzieję, że nam pomoże. Jednak "leczenie " Pani dr polegało tylko na zapisywaniu kolejnych leków. Pani doktor, na naszej córce, jak na króliku doświadczalnym, wypróbowywała kolejne leki, w tym sterydy. Poza tym bardzo trudno było umówić się na wizytę, a wizyty po 20.00 z małym dzieckiem były makabrą. Co prawda Pani doktor tłumaczyła jakie zapisuje leki i dlaczego, ale mówiła to raczej do swojego zeszytu niż do nas. Na wizyty jeździliśmy z mężem we dwoje i po badaniu jedno z nas wychodziło z dzieckiem do poczekalni a drugie "nadstawiało ucho" aby usłyszeć diagnozę, bo Pani doktor tak cicho mówiła jednocześnie robiąc notatki w kartotece. I do tego jeszcze dochodziły ciągle dzwoniące telefony.
Niestety gdy postanowiliśmy zmienić alergologa, to w Centrum Alergologii na Drobnika usłyszeliśmy, że Pani Bręborowicz jest wspaniałym specjalistą, że nie podejmą się leczenia po niej i nie zakwestionują sposobów leczenia.

Na szczęście trafiliśmy na wspaniałego laryngologa i dzięki niemu już od kilku lat nie wiemy co to znaczy chore dziecko.

syn choruje na astmę podczas zaostrzenia choroby kiedy wizyty bywają bardzo często nie bierze za wizytę, pamieta doskonale jakich leków nie może syn brać, interesuje sie jego stanem zdrowia, wie jak ciężko przezywa pobyty w szpitalu .

syn choruje na astmę podczas zaostrzenia choroby kiedy wizyty bywają bardzo często nie bierze za wizytę, pamieta doskonale jakich leków nie może syn brać, interesuje sie jego stanem zdrowia, wie jak ciężko przezywa pobyty w szpitalu .

Niestety muszę podzielić opinie z poprzedzającej wypowiedzi. Chodziliśmy z 4 latkiem od 2 roku życia do różnych pulmonologów i alergologów aż w końcu pół roku leczyliśmy się u Pani prof. W zasadzie leki się nie zmieniły tylko dawki zwiększały a wszystko pozostawało bez zmian sterydy i antybiotyki. Zaniepokojeni szukaliśmy innych rozwiązań od października bez sterydów i antybiotyków bez kaszlu i smarków. Niestety większość lekarzy ogranicza się do zapisywania sterydów nikogo nie interesuje dieta i inne sposoby leczenia ponadto przy tak silnych lekach żaden lekarz nie bada krwi a u nas ...

Niestety muszę podzielić opinie z poprzedzającej wypowiedzi. Chodziliśmy z 4 latkiem od 2 roku życia do różnych pulmonologów i alergologów aż w końcu pół roku leczyliśmy się u Pani prof. W zasadzie leki się nie zmieniły tylko dawki zwiększały a wszystko pozostawało bez zmian sterydy i antybiotyki. Zaniepokojeni szukaliśmy innych rozwiązań od października bez sterydów i antybiotyków bez kaszlu i smarków. Niestety większość lekarzy ogranicza się do zapisywania sterydów nikogo nie interesuje dieta i inne sposoby leczenia ponadto przy tak silnych lekach żaden lekarz nie bada krwi a u nas okazało się po że po sterydach i lekach antyalergicznych dziecko miało w bardzo złym stanie wątrobę - nikogo to nie interesuje.