lek. dent. Anna Pietrzak

Trafiłam na tą Panią na pomocy doraźnej w Koszalinie (dziecko 2i pol roku). Dziecko z temp.39,6 dwa dni bez kaszlu i innych objawów. Pani doktor "osłuchała" małego poprzez bardzo szybkie dotknięcie stetoskopem, jakby dotykała gorącej wody palcem. Wypisała b. mocny antybiotyk. Przy całym badaniu była nie miła, wręcz chamska. NIE POLECAM TEGO LEKARZA. Jak widać arogancja działa nie tylko w Polanowie.

Trafiłam na tą Panią na pomocy doraźnej w Koszalinie (dziecko 2i pol roku). Dziecko z temp.39,6 dwa dni bez kaszlu i innych objawów. Pani doktor "osłuchała" małego poprzez bardzo szybkie dotknięcie stetoskopem, jakby dotykała gorącej wody palcem. Wypisała b. mocny antybiotyk.
Przy całym badaniu była nie miła, wręcz chamska.
NIE POLECAM TEGO LEKARZA.
Jak widać arogancja działa nie tylko w Polanowie.

zdecydowanie nie polecam. Bardzo mało uprzejma Pani doktor. Zero podejścia do pacjenta.

zdecydowanie nie polecam. Bardzo mało uprzejma Pani doktor. Zero podejścia do pacjenta.

Pani DOKTOR NIE POWINNA MIEC NIGDY STYCZNOSCI Z PACJENTAMI A JUZ TYM BARDZIEJ Z MALYMI DZIECMI, JEST CHAMSKA AROGANCKA A LUDZI TRAKTUJE JAK TYCH GORSZEJ KATEGORII, bylam u niej z malym dzieckiem gdyz sie powaznie rozchorowalo, traktowala nas jak zlo konieczne.

Pani DOKTOR NIE POWINNA MIEC NIGDY STYCZNOSCI Z PACJENTAMI A JUZ TYM BARDZIEJ Z MALYMI DZIECMI, JEST CHAMSKA AROGANCKA A LUDZI TRAKTUJE JAK TYCH GORSZEJ KATEGORII, bylam u niej z malym dzieckiem gdyz sie powaznie rozchorowalo, traktowala nas jak zlo konieczne.

Zgadzam się całkowicie z poprzednim komentarzem. Ignoranckie zachowanie, nieuprzejme, wręcz odpychające. Strach w ogóle odezwać się do tej Pani. Kiedy bada dziecko to praktycznie telepatycznie. Wizyta ogranicza się do 3 minut i następny. Ani dawkowania nie wytłumaczy należycie, ani ile dni brać lek. Dziwi mnie tylko że cały Polanów huczy o jej praktykach a nikt słowem się nie odezwie. Niestety tak to jest w małych miejscowościach że z braku konkurencji pozwalają sobie na takie zachowania. W ogóle zastanawiające jest jak ktoś o otyłości tej Pani udziela rad zdrowego żywienia. A ...

Zgadzam się całkowicie z poprzednim komentarzem. Ignoranckie zachowanie, nieuprzejme, wręcz odpychające. Strach w ogóle odezwać się do tej Pani. Kiedy bada dziecko to praktycznie telepatycznie. Wizyta ogranicza się do 3 minut i następny. Ani dawkowania nie wytłumaczy należycie, ani ile dni brać lek. Dziwi mnie tylko że cały Polanów huczy o jej praktykach a nikt słowem się nie odezwie. Niestety tak to jest w małych miejscowościach że z braku konkurencji pozwalają sobie na takie zachowania. W ogóle zastanawiające jest jak ktoś o otyłości tej Pani udziela rad zdrowego żywienia. A w Polo robiąc zakupy widzę Panią Lekarz a w jej koszyku spoczywają 4 dwulitrowe butle pepsi. Chyba że to nie w celu konsumpcji zakupione zostało. Coś chyba nie tak?! Jak lekarz może dopuścić się do tego stanu znając konsekwencje dla zdrowia. Sposobem odzywania zniechęca do rozmowy. Chodziłam do niej tyle czasu bo to najbliższy pediatra. Żałuję zdrowia dziecka. Bo efekty leczenia były marne a zainteresowanie pacjentem jeszcze gorsze.

Totalne ignoranctwo i chamskie podejście do pacjenta. Po prostu brak słów.

Totalne ignoranctwo i chamskie podejście do pacjenta. Po prostu brak słów.