lekarz Anna Ziętal

Nie polecam Pani dr, kompletny brak szacunku do rodzica, zwraca się na „Ty” jak do kolegi. Ponadto aroganckie docinki w kierunku rodzica, który ma odmienne zdanie na dany temat. Ostatni raz odwiedziłam jej gabinet.

Nie polecam Pani dr, kompletny brak szacunku do rodzica, zwraca się na „Ty” jak do kolegi. Ponadto aroganckie docinki w kierunku rodzica, który ma odmienne zdanie na dany temat. Ostatni raz odwiedziłam jej gabinet.

Poświęcony czas, trafna diagnoza, świetne podejście do dziecka, zainteresowanie, a także uspokojenie przed obawami. Polecamy Panią doktor z całego serca !

Poświęcony czas, trafna diagnoza, świetne podejście do dziecka, zainteresowanie, a także uspokojenie przed obawami.
Polecamy Panią doktor z całego serca !

Nie polecam pani doktor . Nie powinna być pediatrą nie ma podejścia do dzieci jak i dorosłych jej leczenie jest zwykle uzależnione od humoru i grymasu aczkolwiek na prywatnych wizytach jest miła a na NFZ gryzie .... dosłownie . Już nie wspomnę ...ale jednak że obraża dzieci i rodziców . ps . Lubi też sama wypisywać sobie opinię i recenzje ☺️

Nie polecam pani doktor . Nie powinna być pediatrą nie ma podejścia do dzieci jak i dorosłych jej leczenie jest zwykle uzależnione od humoru i grymasu aczkolwiek na prywatnych wizytach jest miła a na NFZ gryzie .... dosłownie .
Już nie wspomnę ...ale jednak że obraża dzieci i rodziców .
ps .
Lubi też sama wypisywać sobie opinię i recenzje ☺️

Uwaga moja odnośnie p pediatry Ziętal oraz podejście do pacjenta. Kilka lat wstecz ja i moje dziecko byliśmy źle potraktowani co zgłosiłem ale uznałem że każdy może mieć zły dzień . Ostatnia wizyta u tej Pani skończyło się złośliwością ze strony tej Pani. zachowanie tej Pani pozostawia wiele do życzenia jako lekarz-pacjent. Złe opinie na google nie są przypadkiem. Pani mówi do rodzica na "Ty" pyta "czy zaszczepiles się?" odpowiedź przypadku że "nie ma to związku z przyjściem mojego dziecka na badanie "w odpowiedzi " nie zaszczepiłes się i jeszcze ...

Uwaga moja odnośnie p pediatry Ziętal oraz podejście do pacjenta.
Kilka lat wstecz ja i moje dziecko byliśmy źle potraktowani co zgłosiłem ale uznałem że każdy może mieć zły dzień . Ostatnia wizyta u tej Pani skończyło się złośliwością ze strony tej Pani.
zachowanie tej Pani pozostawia wiele do życzenia jako lekarz-pacjent. Złe opinie na google nie są przypadkiem.
Pani mówi do rodzica na "Ty"
pyta "czy zaszczepiles się?" odpowiedź przypadku że "nie ma to związku z przyjściem mojego dziecka na badanie "w odpowiedzi " nie zaszczepiłes się i jeszcze pyskujesz!!!"
Faktycznie traktuje owa Pani ludzi jak gorszego sortu.
Chamska ordynarna

beznadziejny lekarz i osoba do kontaktu. Zamiast zajac sie dzieckiem przez 15 min robi wywody w stylu " co z ciebie za matka ze jeszcze sie nie zaszczepilas , nie zalezy Ci na zyciu dziecka ? " . Odnosi sie do matki per "dziewczynko" . Wmusza swoje opinie rodzicom , mimo ze wielu lekarzy, jak i WHO i internet mowia zeby jednak nie dopajac niemowlaka woda. 0 podejscia do dziecka , najlepiej go odrazu wyniesc za drzwi zeby glosic swoje teorie

beznadziejny lekarz i osoba do kontaktu. Zamiast zajac sie dzieckiem przez 15 min robi wywody w stylu " co z ciebie za matka ze jeszcze sie nie zaszczepilas , nie zalezy Ci na zyciu dziecka ? " . Odnosi sie do matki per "dziewczynko" . Wmusza swoje opinie rodzicom , mimo ze wielu lekarzy, jak i WHO i internet mowia zeby jednak nie dopajac niemowlaka woda. 0 podejscia do dziecka , najlepiej go odrazu wyniesc za drzwi zeby glosic swoje teorie

Pani dr Anna Ziental jest najlepszą lekarką jaką poznałam. Jedyny lekarz, który zawsze stawia trafne diagnozy dla naszych synów. U innych lekarzy nasze dzieci chorują tygodniami. Po wizytach u Pani Dr. tydzień i choroba mija. Nie rozumię niektórych opinii na tej stronie. Niektórzy chyba nie mogą znieść paru słów prawdy. Uważam że u Pani Dr. jest konkretna, fachowa, trafna pomoc. A to chyba najważniejsze.

Pani dr Anna Ziental jest najlepszą lekarką jaką poznałam. Jedyny lekarz, który zawsze stawia trafne diagnozy dla naszych synów. U innych lekarzy nasze dzieci chorują tygodniami. Po wizytach u Pani Dr. tydzień i choroba mija. Nie rozumię niektórych opinii na tej stronie. Niektórzy chyba nie mogą znieść paru słów prawdy. Uważam że u Pani Dr. jest konkretna, fachowa, trafna pomoc. A to chyba najważniejsze.

Ta kobieta w ogóle nie powinna pracować z dziećmi. Chamska i arogancka. Zero empatii w stosunku do pacjenta. Zwracała się na Ty, zero szacunku. Wizytę zaczęła od krytyki metod wychowawczych zamiast od badania. Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam tych negatywnych opinii na jej temat, które są niestety prawdą. Nie powinna pracować w prywatnych przychodniach bo psuje im tylko opinie. Przestrzegam wszystkich rodziców i ich dzieci, unikajcie wizyt u niej.

Ta kobieta w ogóle nie powinna pracować z dziećmi. Chamska i arogancka. Zero empatii w stosunku do pacjenta. Zwracała się na Ty, zero szacunku. Wizytę zaczęła od krytyki metod wychowawczych zamiast od badania. Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam tych negatywnych opinii na jej temat, które są niestety prawdą. Nie powinna pracować w prywatnych przychodniach bo psuje im tylko opinie. Przestrzegam wszystkich rodziców i ich dzieci, unikajcie wizyt u niej.

Niestety wszystkie negatywne opinie o Pani doktor w moim odczuciu są prawdą i właśnie z tego powodu musieliśmy zmienić przychodnię dla dzieci...

Niestety wszystkie negatywne opinie o Pani doktor w moim odczuciu są prawdą i właśnie z tego powodu musieliśmy zmienić przychodnię dla dzieci...

Zdecydowanie nie polecam. Chamska, nie mająca ani krzty podejścia do dzieci lekarka. U niej dziecko nie ma prawa głosu. Do kilkuletniego dziecka potrafiła powiedzieć, żeby się ogarnął, bo najwyższa pora, tylko dla tego, że jej nie zrozumiał i zamiast usiąść się położył! Z pewnością więcej do tej Pani chodzić nie będę.

Zdecydowanie nie polecam. Chamska, nie mająca ani krzty podejścia do dzieci lekarka. U niej dziecko nie ma prawa głosu. Do kilkuletniego dziecka potrafiła powiedzieć, żeby się ogarnął, bo najwyższa pora, tylko dla tego, że jej nie zrozumiał i zamiast usiąść się położył!
Z pewnością więcej do tej Pani chodzić nie będę.

Drodzy rodzice. Jestem cierpliwą osobą i chociaż wszyscy znajomi wypisali się już dawno od Pani Ziętal to ja cały czas przymykałam oczy na wiele nieprzyjemnych uwag. Zaczynając od szczepień, gdzie ma się wrażenie, że Pani Anna ma chyba dodatkowe profity za płatne szczepionki na zwykłym katarze kończąc. Jest osobą, która w pierwszej kolejności myśli o sobie potem o pacjencie. A moja opinia opiera sie na wieloletniej współpracy w relacji mama pacjenta a lekarz. Zawsze wchodząc do gabinetu czuję się jak ktoś gorszy. Z wieloma negatywnymi opiniami, które tu przeczytałam muszę ...

Drodzy rodzice. Jestem cierpliwą osobą i chociaż wszyscy znajomi wypisali się już dawno od Pani Ziętal to ja cały czas przymykałam oczy na wiele nieprzyjemnych uwag. Zaczynając od szczepień, gdzie ma się wrażenie, że Pani Anna ma chyba dodatkowe profity za płatne szczepionki na zwykłym katarze kończąc. Jest osobą, która w pierwszej kolejności myśli o sobie potem o pacjencie. A moja opinia opiera sie na wieloletniej współpracy w relacji mama pacjenta a lekarz. Zawsze wchodząc do gabinetu czuję się jak ktoś gorszy. Z wieloma negatywnymi opiniami, które tu przeczytałam muszę się zgodzić. A kompetencje może opiszę tak, że np. pediatra kilkumiesiecznemu dziecku ściaga napletek na siłę powodując mikrouszkodzenia czego skutki są opłakane. To jest lekarz. Powinnam jej ufać. Tej Pani nie ufam. Zastanówcie się przed złożeniem deklaracji na ile jesteście tolerancyjni? Ja wszystko rozumiem , ale bez przesady.