lekarz Antonina Kuroszczyk

Czy ktoś się orientuję czy Doktor Kuroszczyk jeszcze przyjmuje ? Bo nie mogę się dostać ani telefonicznie dodzownic

Czy ktoś się orientuję czy Doktor Kuroszczyk jeszcze przyjmuje ? Bo nie mogę się dostać ani telefonicznie dodzownic

Bolesna rana na nodze zagoiła się następnego dnia po wizycie u Pani doktor i zastosowaniu zalecanej maści.

Bolesna rana na nodze zagoiła się następnego dnia po wizycie u Pani doktor i zastosowaniu zalecanej maści.

super... takiego zainteresowania moim samopoczuciem nie widziałem dawno u lekarza:) naprawdę polecam, oczywiście choroba ustąpiła

super... takiego zainteresowania moim samopoczuciem nie widziałem dawno u lekarza:) naprawdę polecam, oczywiście choroba ustąpiła

bardzo fajnie bo za pomocą maści własnej roboty wyleczyła trądzik z którym miałem problem od 4 klasy szkoły podstawowej. Wcześniejsze leczenie u innych lekarzy było prawie bezskuteczne. Oprócz tego, sympatyczna lekarka.

bardzo fajnie bo za pomocą maści własnej roboty wyleczyła trądzik z którym miałem problem od 4 klasy szkoły podstawowej. Wcześniejsze leczenie u innych lekarzy było prawie bezskuteczne. Oprócz tego, sympatyczna lekarka.

Szczerze odradzam tego lekarza. Nie potrafi odpowiedziec na pytania. Pierwsza wizyta trwała 2 minuty. Daje jakąś maśc nie mówiąc z jakich jest składników. Zresztą ta Pani jest w bardzo podeszłym wieku, pewnie kasy wciąż mało.

Szczerze odradzam tego lekarza. Nie potrafi odpowiedziec na pytania. Pierwsza wizyta trwała 2 minuty. Daje jakąś maśc nie mówiąc z jakich jest składników. Zresztą ta Pani jest w bardzo podeszłym wieku, pewnie kasy wciąż mało.

Od wielu lat miałem problem z trądzikiem, niedawno poszedłem na wizytę. Pani doktor Antonina bardzo miła, nie miałem wrażenia że jestem tylko kolejnym pacjentem do obsłużenia, poświęciła mi tyle czasu, ile potrzebowałem. Dostałem maść, która pomogła po trzech tygodniach. Problem, z którym nie mogłem sobie poradzić od 10 lat, zniknął. Polecam:)

Od wielu lat miałem problem z trądzikiem, niedawno poszedłem na wizytę. Pani doktor Antonina bardzo miła, nie miałem wrażenia że jestem tylko kolejnym pacjentem do obsłużenia, poświęciła mi tyle czasu, ile potrzebowałem. Dostałem maść, która pomogła po trzech tygodniach. Problem, z którym nie mogłem sobie poradzić od 10 lat, zniknął. Polecam:)

Przerwałam leczenie u Pani doktor po dwóch wizytach. Powód: mimo ciąży (o czym została Pani doktor poinformowana werbalnie i kilkukrotnie, mimo że ciąża była już widoczna) przepisała antybiotyk który stosuje się w ciąży tylko w sytuacji zagrożenia życia jak się później dowiedziałam - na drugi dzień miałam wizytę u ginekologa i na wszelki wypadek skonsultowałam antybiotyk. Nie oceniam na innym polu, bo podobno Pani doktor się sprawdza - poszłam do niej z polecenia... natomiast u mnie mogła narobić wiele szkody zamiast pomóc.

Przerwałam leczenie u Pani doktor po dwóch wizytach. Powód: mimo ciąży (o czym została Pani doktor poinformowana werbalnie i kilkukrotnie, mimo że ciąża była już widoczna) przepisała antybiotyk który stosuje się w ciąży tylko w sytuacji zagrożenia życia jak się później dowiedziałam - na drugi dzień miałam wizytę u ginekologa i na wszelki wypadek skonsultowałam antybiotyk. Nie oceniam na innym polu, bo podobno Pani doktor się sprawdza - poszłam do niej z polecenia... natomiast u mnie mogła narobić wiele szkody zamiast pomóc.

Świetny lekarka pomogła mojej mamie czas na mnie..Pozdrawiam :)

Świetny lekarka pomogła mojej mamie czas na mnie..Pozdrawiam :)

Trafna diagnoza. Własnej roboty maść oraz jeden specyfik zakupiony w aptece. Problemy zniknęły. Nadmieniam, że byłem wcześniej u dwóch polecanych przez znajomych dermatologów - bez żadnego efektu.

Trafna diagnoza. Własnej roboty maść oraz jeden specyfik zakupiony w aptece. Problemy zniknęły. Nadmieniam, że byłem wcześniej u dwóch polecanych przez znajomych dermatologów - bez żadnego efektu.

Zdecydowanie nie polecam. Niestety Pani doktor źle zdiagnozowała "pryszcza" na palcu córki, dała nam maść do folii aluminiowej i kazała smarować chore miejsce przez tydzień. Niestety po tygodniu zamiast pozbyć się problemu "pryszcz" urósł dwa razy i niestety było już za późno na zamrażanie. Córka bardzo źle to znosi, gdyż "pryszczem" okazał się ziarniniak naczyniowy i niestety wylądowalismy w szpitalu gdyż niezbędna była pomoc chirurgiczna- efekt - 5 szwów, zakażenie rany i złe gojenie. Ponadto trauma dla 7 letniego dziecka i nas rodziców. A wystarczyło w odpoweidnim czasie zamrozić. Zdecydowanie ...

Zdecydowanie nie polecam. Niestety Pani doktor źle zdiagnozowała "pryszcza" na palcu córki, dała nam maść do folii aluminiowej i kazała smarować chore miejsce przez tydzień. Niestety po tygodniu zamiast pozbyć się problemu "pryszcz" urósł dwa razy i niestety było już za późno na zamrażanie. Córka bardzo źle to znosi, gdyż "pryszczem" okazał się ziarniniak naczyniowy i niestety wylądowalismy w szpitalu gdyż niezbędna była pomoc chirurgiczna- efekt - 5 szwów, zakażenie rany i złe gojenie. Ponadto trauma dla 7 letniego dziecka i nas rodziców. A wystarczyło w odpoweidnim czasie zamrozić. Zdecydowanie NIE POLECAM.