Art

Cud miód

07.10.2014
Cud miód

Starożytny grecki lekarz Hipokrates pozostawił po sobie aż 300 miodowych recept! Leczył miodem rany, podawał go chorym na wątrobę i pacjentom z gorączką. Wytwarzał też z niego maści. Uważał, że sławni w jego epoce Anakreont i Demokryt dożyli późnej starości właśnie dlatego, że w ich diecie znalazł się miód! Dziś jednak często zapomina się o tym naturalnym leku.

Mało kto wie, że miód jest dostępny w aptekach nie tylko jako składnik środków farmaceutycznych, ale też w czystej postaci. Warto się nim zainteresować. Badania pokazują, że wpływa korzystnie na wszystkie odcinki przewodu pokarmowego: żołądek, dwunastnicę, jelito cienkie i grube.

W przypadku choroby żołądka i dwunastnicy zaleca się picie miodu rozpuszczonego w wodzie lub naparach ziołowych (małymi łykami godzinę przed jedzeniem). To pobudza gruczoły śluzowe żołądka, co zwiększa warstwę ochronną śluzu na jego błonie. W przypadku niedokwaśności zaleca się wypijanie całej szklanki roztworu miodu tuż przed jedzeniem. Miód w czystej postaci stosuję się też w profilaktyce i leczeniu chorób układu oddechowego. Odkryto, że jego działanie przeciwbakteryjne jest uwarunkowane obecnością olejków eterycznych i nadtlenku wodoru.

Wybór rodzaju miodu zależy od tego, jakie mamy dolegliwości lub czemu chcemy zapobiec.

Jednym z miodów aptecznych jest Bionimel z dodatkiem ekstraktu z prawoślazu i kopru - zaleca się go w stanach zapalnych dróg oddechowych i przewodu pokarmowego oraz przy wzdęciach. Inny preparat leczniczy to Althamel zawierający miód oczyszczony. Ma właściwości przeciwkaszlowe i osłaniające błony śluzowe górnych dróg oddechowych. Działa wspomagająco w stanach zapalnych przełyku i nieżycie oskrzeli.

Niektóre miody bazują na właściwościach pyłków i propolisu. Propolis, czyli inaczej kit pszczeli, dostępny w każdej aptece także w czystej postaci, ma udowodnione działanie bakteriobójcze. Zwalcza czyraki, odleżyny i opryszczkę. Stosowany jest także w leczeniu alergii, chorób reumatycznych, schorzeń uszu i oczu oraz układu krążenia.

Zaobserwowano, że połączenie pyłku pszczelego i miodu dodatkowo wzmacnia efekt terapeutyczny. Pyłek pszczeli, zwany też kwiatowym, ma wyjątkowo bogaty skład chemiczny i dzięki temu szerokie zastosowanie lecznicze. Pomaga w leczeniu stanów zapalnych, chorób zwyrodnieniowych i wątroby. Korzystnie działa przy uszkodzeniach toksycznych i pourazowych, normalizuje przemianę białek oraz lipidów, działa odtruwąjco na ludzi nadużywających alkoholu i papierosów leczonych środkami farmakologicznymi. Stosowany jest w terapii stanów zapalnych oraz łagodnego przerostu gruczołu krokowego.

Miód staje się też podstawą suplementów diety. Jest jednym z najbardziej efektywnych źródeł węglowodanów. Przy obciążeniu fizycznym sprzyja zwiększeniu wytrzymałości. Z niego czerpiemy energię, dlatego zaleca się go przy wysiłku fizycznym.

Ale nie tylko! Uczeni z Francji, Szwecji, Belgii i Hiszpanii potwierdzają, że miód może też przyczynić się do regeneracji sił psychicznych. W przypadkach apatii i wyczerpania stosuje się właśnie kurację miodową.

 

Autor: Zbigniew Hamer, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu

http://sekretyzdrowia.blogspot.com/

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Naturalne sposoby na zwalczenie migreny

06.10.2014
Naturalne sposoby na zwalczenie migreny

Migrenowe bóle głowy to jeden z najczęstszych powodów dla którego sięgamy po tabletki przeciwbólowe. Częściej dotyczą kobiet w wieku od 18- 45 lat, jednak może pojawić się w każdym wieku nie tylko u kobiet. Jeśli migrena występuje regularnie przynajmniej 2 razy w miesiącu mówimy o chronicznych migrenach. Istnieje wiele leków i terapii pomagających je zwalczać. Warto jednak sprawdzić kilka naturalnych sposobów, które mogą przynieść ulgę w uciążliwym bólu głowy.

Sposoby zaczerpnięte z medycyny naturalnej mają działanie potwierdzone naukowo, mogą zredukować częstość występowania migren i dzięki temu znacznie poprawić samopoczucie.


  1. Lepiężnik to roślina mająca silne działanie zapobiegające występowaniu migreny. To bylina występująca w południowo-zachodniej Azji, Europie i północnej Afryce. Korzeń to najbardziej pożądana część, która jest skutecznym remedium na ból głowy. Wiele badań wykazało, że dzienne dawki wyciągu z korzenia lepiężnika zmniejszają częstotliwość migren mniej więcej o połowę u prawie 80% badanych.


Surowa roślina zawiera alkaloidy pirolizydynowe, które są one toksyczne dla ludzi, szkodzą szczególnie wątrobie. Nabywając produkty z lepiężnika należy się upewnić, że są oznaczone jako nie zawierające tych związków.

 


  1. Magnez to pierwiastek, jakiego zwykle brakuje osobom, u których występują migreny. Terapia nim przynosiła dobre efekty w wielu przypadkach i udowodniono jej działanie. Musi być ona jednak przeprowadzona pod kontrolą specjalisty, zarówno niedobór jak i nadmiar magnezu nie jest korzystny dla zdrowia.


 

  1. Złocień maruna to zioło, po które watro sięgnąć jeśli mamy tendencje do migreny. Od wieków ta roślina była wykorzystywana do leczenia bólu i zawrotów głowy. Napary były skutecznym lekarstwem. Teraz złocień maruna jest składnikiem wielu leków zwalczających migreny, warto sięgać też po herbatki z tego zioła.


 

  1. Korzeń imbiru ma liczne zastosowania z medycynie Ayurwedyjskiej i Chińskiej. Jest to dobre „lekarstwo” zapobiegające i łagodzące bóle głowy. Zapobiegająco działają napary z imbiru, a kiedy ból już się pojawi zaleca się umieścić kawałek imbiru pod językiem na kilka minut.


 

 


  1. Joga. Jest wiele assan- pozycji stosowanych w jodze, które są zalecane przy bólu głowy. Pomagają odprężyć nadmiernie napięte mięśnie, dodatkowo stosuje się opaskę na oczy. Odcina dostęp światła, a dodatkowo jej ciężar pomaga zmniejszyć napięcie oczu, skroni i czoła.


Odpowiednie techniki oddechowe stosowane w jodze lepiej dotleniają organizm i także przyczyniają się do zmniejszenia bólu głowy.

 

Autorka: Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Słonecznikowa pasta ze słonecznika, czyli masło maślane

05.10.2014
Słonecznikowa pasta ze słonecznika, czyli masło maślane

Wczoraj jakoś tak mnie naszło, więc zalałam pestki wodą, zostawiłam na noc i dzisiaj z samego rana na szybko przygotowałam pastę na kanapki. Wiem, że pasta ze słonecznika brzmi trochę dziwnie, ale zanim zacznie się wydziwianie - trzeba spróbować! Pasta najlepiej smakuje z pieczoną papryką, ale z racji braku piekarnika w moim "Domku na Drzewie", poradziłam sobie ze słodką sproszkowaną papryką.   Składniki:

  • 1 szklanka łuskanych pestek słonecznika
  • 1 łyżeczka curry
  • 1 łyżeczka garam masala
  • 1 łyżeczka słodkiej sproszkowanej papryki
  • odrobina oliwy z oliwek

    Przygotowanie: Pesteczki zalewamy na noc wodą i zostawiamy do rana. Blendujemy dolewając oliwę i przyprawy aż do uzyskania pożądanej konsystencji - u mnie zawsze zostaje trochę do gryzienia... Doprawiamy solą i pietruszką - ja lubię dużo. V'olia!   Najlepiej sprawdza się na tostach - polecam!   Autorka: Zu Shamanka, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu http://sojosveganos.blogspot.com/

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się