Art

Czym może grozić nadużywanie leków przeciwbólowych?

10.07.2017
Czym może grozić nadużywanie leków przeciwbólowych?

Ból informuje nas, że w organizmie dzieje się coś niedobrego. Czasami go bagatelizujemy lub też, żeby go zagłuszyć przyjmujemy tabletki. Najlepszym rozwiązaniem byłoby udać się do lekarza, jednak z różnych przyczyn po prostu wybieramy środki przeciwbólowe, które przynajmniej na pewien czas przynoszą ulgę. Niektóre osoby tak bardzo przyzwyczaiły się do radzenia sobie w ten sposób, że przyjmowanie takich leków, nawet codziennie uważają za coś normalnego.

Korzystanie ze środków przeciwbólowych wpływa na poprawę naszego samopoczucia, bo po prostu nie czujemy bólu. Jednak częste przyjmowanie takich leków może doprowadzić do uzależnienia. Pierwsze symptomy, które o tym świadczą to przede wszystkim problemy z wypróżnianiem się, a także nadmierne wydzielanie potu. Osoba uzależniona od leków przeciwbólowych może mieć zawroty głowy, odczuwa nudności i wymiotuje. Czasami pojawiają się także problemy z mówieniem.  

Zdarza się, ze u pacjenta dochodzi do obniżenia temperatury ciała. Skóra staje się chłodna i blada. Przedawkowanie leków przeciwbólowych może też grozić uszkodzeniem tkanek mózgowych. Osoba uzależniona czasami uskarża się na trudności z oddychaniem. W skrajnych przypadkach dochodzi do zasłabnięcia i utraty przytomności, a w konsekwencji nawet do śpiączki. Skutkiem przedawkowania farmaceutyków może też być zgon pacjenta.

Człowiek, który uzależnił się od leków przeciwbólowych nie wyobraża sobie bez nich codziennej egzystencji. Gdy nie przyjmuje żadnych środków czuje lęk, dyskomfort i ogólnie narzeka na złe samopoczucie. Ból pojawia się nie tylko w jednym miejscu, ale też promieniuje na całe ciało. Zdarzają się problemy z zaśnięciem oraz ciągłe rozdrażnienie i nerwowość. Osoba uzależniona jest nieprzyjemna i trudna w kontakcie z innymi. Do tego dochodzi jeszcze złe samopoczucie fizyczne, problemy żołądkowe oraz nudności połączone z wymiotami.     

Oczywiście zrezygnowanie z przyjmowania leków przeciwbólowych grozi poważnymi konsekwencjami. Chory może powrócić do normalności, ale odstawienie farmaceutyków musi być stopniowe. Najlepiej w takiej sytuacji pozostawać pod stałą kontrolą specjalisty, który dokładnie nakreśli terapię odwykową.
 

Jarosław Cieśla

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Trening z sandbag

09.07.2017
Trening z sandbag

Warto urozmaicać swoje treningi. Ćwiczenie ciągle w ten sam sposób może spowodować znużenie i zniechęcenie. Chodzi przecież o to, aby aktywność fizyczna sprawiała radość, a jednocześnie przynosiła skutek. Dobrym pomysłem na wprowadzenie nowinek treningowych jest korzystanie podczas ćwiczeń z sandbag.   

Jest to po prostu worek wypełniony piaskiem. Ten bardzo uniwersalny przyrząd do treningu pozwoli wykonać wiele różnych ćwiczeń. Jego szerokie zastosowanie wpłynie na zwiększenie masy mięśniowej, poprawi koordynację ruchową, jak też skutecznie wzmocni wydolność i ogólną kondycję organizmu.

Sandbag można wykonać samodzielnie wypełniając np. płócienny lub skórzany worek piaskiem. Jego wagę należy dobrać do własnych potrzeb. Najlepiej jednak jest zdecydować się na zakup profesjonalnego sprzętu, który dzięki regulacji może ważyć od 1 do nawet 35 kilogramów. Worek ten ma na każdym boku parciane rączki, które służą do trzymania podczas wykonywania poszczególnych ćwiczeń.

Trenując z sandbag możesz wzmocnić praktycznie każdą partię mięśni. Idealnie nadaje się do ćwiczeń statycznych. Można go wyrywać unosząc obiema rękami nad głową, ale również zmniejszając ciężar, wzmacniać bicepsy pojedynczej ręki. Worek może służyć jak podpórka przy robieniu pompek, jak też obciążenie przy unoszeniu z ziemi. Nadaje się także do ćwiczeń dynamicznych. Zarzucając go sobie na plecy można z nim biegać oraz skakać. Służy głównie do treningu dla jednej osoby, ale nieźle ćwiczy się nim we dwoje np. rzucając go do partnera. Ćwicząc z sandbag wzmacniamy nie tylko ręce, ale również nogi, brzuch i plecy.

Dużą zaletą worka jest to, że możemy sobie sami ustalić jego ciężar w zależności od rodzaju ćwiczeń jakie wykonujemy. To pozwala nam na urozmaicony trening wzmacniający wybraną przez nas partię ciała. Dzięki temu, że worek jest dosyć miękki i nie ma metalowych części możemy go opierać na ciele bez ryzyka skaleczenia. Jeśli nawet rozpruje się na szwie, to wystarczy go zaszyć i znów możemy wrócić do ćwiczeń.

Sandbag został stworzony z myślą o treningu dla żołnierzy, jednak jego funkcjonalność powoduje, że z workiem może ćwiczyć każdy. Wystarczy tylko wyregulować odpowiednio ciężar dostosowując go pod indywidualne potrzeby.

 

Jarosław Cieśla         

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Efekt jo-jo? Znajdź na to sposób!

07.07.2017
Efekt jo-jo? Znajdź na to sposób!

Wiele osób, którym udało się zrzucić zbędne kilogramy ma problem z utrzymaniem wagi. Jest to tzw. efekt jo-jo, czyli powtarzające się wahania masy ciała podczas odchudzania. Problem polega na tym, że zrzucenie wagi osoby te potraktowały jako pewien, często nawet bardzo ekstremalnie ciężki etap w życiu, po którym będzie można wrócić do poprzednich nawyków żywieniowych. Tak się jednak nie da.

Przede wszystkim warto, aby spożywać 4 lub 5 posiłków dziennie. Porcje nie muszą być duże, gdyż po 3 czy 4 godzinach, znów będziemy mogli zjeść. Ważną kwestia jest, aby pomiędzy posiłkami nie podjadać, bo zanim poczujemy, że żołądek jest pełny, to wypełnimy go w nadmiarze. Istotne jednak jest, żeby sporo pić. Powinno się przyjmować ok. 2 litrów wody, najlepiej jeśli jest zmineralizowana. Jeśli wypijemy ok. pół godziny przed posiłkiem, to uczucie głodu się zmniejszy, dzięki czemu mniej będziemy potrzebowali zjeść. Ważne, aby nie głodzić się i unikać diet, które wyczerpują nas zarówno fizycznie jak i psychicznie.  

Posiłki powinny być zbilansowane, czyli zawierające białko, węglowodany oraz zdrowe tłuszcze. Odpowiednie proporcje pomoże dobrać dietetyk, dlatego warto będzie się do niego udać na konsultację. Do każdego posiłku należy spożywać warzywa. Nie mają dużo kalorii, a zapewnią sytość. Dobrze jest zrezygnować z dań tłustych, a potrawy najlepiej gotować lub dusić, zamiast smażyć.

Najlepiej jest zrezygnować z cukru na korzyść zamienników, takich jak karob, miód albo ksylitol. Cukier to puste kalorie, bez witamin i cennych minerałów. Warto sprawdzać etykiety na różnego rodzaju produktach, czy nie wchodzi w ich skład. Dobrze jest ograniczyć sól, która zatrzymuje wodę w organizmie. Zamiast niej można dodawać wiele innych przypraw, które wzbogacą smak potraw.

Jedną z najważniejszych kwestii, jeśli nie chcemy efektu jo-jo jest stała, regularna aktywność fizyczna. Nie musi ona wiązać się z ciężkimi ćwiczeniami i morderczymi treningami. Można poświęcić na taką aktywność co drugi dzień od 30 do 45 minut i to w zupełności wystarczy. Doskonale sprawdzi się jazda na rowerze, uprawianie joggingu lub marszobiegów, Nordic Walking, pływanie lub sporty drużynowe. Ważne, żeby spalać kalorie i być w ciągłym ruchu.

 

Jarosław Cieśla

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się