Art

Dieta na zdrowe oczy

01.12.2014
Dieta na zdrowe oczy

Ochrona oczu przed słońcem, unikanie przesiadywania przed ekranem czy właściwy dobór oświetlenia to ważne elementy dbania o wzrok. Wszystkie te zewnętrzne czynniki są dość oczywiste i większość osób ma je na uwadze. Można jednak dbać o wzrok także od wewnątrz, dzięki konkretnym grupom pokarmów. Niektóre substancje odżywcze działają ochronnie na narząd wzroku i pomagają zabezpieczyć go przed codziennymi zagrożeniami szkodzącymi naszym oczom.

 

Substancje, które najlepiej oddziałują na nasze oczy powstrzymują rozwój wolnych rodników, jest to np. luteina czy zeaksantyna i substancje roślinne zwane antocyjanami, które chronią wzrok przed uszkodzeniami oraz wykazują działanie przeciwzapalne i bakteriostatyczne. Najwięcej tych substancji znajdziemy w produktach pochodzenia roślinnego.

Luteina w największej ilości występuje w zielonych warzywach takich jak sałata, natka pietruszki, brokuły czy szpinak i jarmuż. Źródłem pochodzenia zeaksantyny jest zielony groszek, kukurydza i kabaczki. Najwięcej antocyjanów znajdziemy w borówkach i jagodach.

Bardzo ważne dla oczu są także witaminy będące naturalnymi przeciwutleniaczami również hamującymi powstawanie wolnych rodników. Najważniejsze dla oczu witaminy A, C i E znajdziemy w marchwi, pomidorach, papryce i porzeczkach oraz pestkach dyni i słonecznika.

Beta-karoten, antyoksydanty C i E to elementy, które większość zdrowo odżywiających się dostarcza swojemu organizmowi na co dzień. Trudniejsze do włączenia w codzienną dietę są luteina i zeaksantyna, czyli elementy naturalnie występujące w siatkówce i soczewce oka. Uzupełniać je możemy stosując suplementy diety. Są one zalecane przede wszystkim  dla osób, które dużo czasu spędzają przed ekranem komputera lub na czytaniu przy sztucznym świetle, kierowców i amatorów kąpieli słonecznych narażonych na bezpośrednie działanie słońca na soczewkę i siatkówkę.

Dieta bogata w składniki chroniące wzrok jest zalecana zarówno u osób zdrowych  i tych którzy mają problemy ze wzrokiem. Jest to szczególnie ważne u osób po 50 roku życia, osób z nadciśnieniem, miażdżycą i wysokim poziomem cholesterolu, palących papierosy.  W ich menu powinny znaleźć się co najmniej dwie porcje warzyw i owoców bogatych w luteinę i antyoksydanty. Warto sięgać po te produkty, minerały i witaminy są o wiele łatwiej przyswajane niż te zawarte w syntetycznych suplementach.

Autorka: Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Zapalenie pęcherza – palący problem

30.11.2014
Zapalenie pęcherza – palący problem

Stan zapalny pęcherza jest jedną z najczęściej występujących dolegliwości w okresie wzmożonej aktywności seksualnej w trakcie starania się o potomka oraz w okresie ciąży. Sprawa przykra i często wymagająca zastosowania leków, które nie są obojętne dla malucha. Z tego powodu najlepiej zapobiegać, by uniknąć konieczności leczenia. Oto kilka porad sprawdzonych w praktyce, które mogą pomóc wyeliminować lub zmniejszyć częstotliwość występowania omawianej dolegliwości.

Wspaniałym i jak najbardziej naturalnym lekiem na wszelkie problemy z pęcherzem jest żurawina. Można spożywać ją garściami i dodawać do większości przygotowywanych potraw – od słodkich po wytrawne. Najlepsza jest żurawina surowa lub suszona. Niezwykle ważną sprawą jest dostarczanie do organizmu dużej ilości niesłodzonych płynów, najlepiej wody ( ok. 1,5-2,0 l dziennie). Wspomaga to szybsze wypłukiwanie bakterii z dróg moczowych. Wskazane jest również ograniczenie ilości spożywanego cukru, który sprzyja namnażaniu się bakterii.

Nie bez znaczenia są pozycje, w jakich partnerzy uprawiają sex. Chcąc uchronić się od sytuacji nawracających stanów zapalnych dróg moczowych, należy wybierać pozycje, pozwalające uniknąć mechanicznych obtarć cewki moczowej u kobiety. Istotną kwestią jest higiena okolic intymnych przed oraz po stosunku. Należy pamiętać, aby podmywać się od przodu do tyłu, by przypadkiem nie przenosić bakterii z okolic sromu w okolice cewki moczowej. Do higieny intymnej najlepiej używać szarego mydła w kostce. Jeśli jednak po jego użyciu wystąpi uczucie dyskomfortu lub pieczenia należy zmienić mydło na najbardziej naturalne, które nie będzie powodować podrażnień. Pomóc może również pranie ręczników w temperaturze 90 st C oraz prasowanie bielizny. Kobietom zaleca się stosowanie żelu nawilżającego na bazie wody do smarowania okolic intymnych przed stosunkiem. Niweluje on tarcie i zmniejsza ryzyko nawracających infekcji. Można również stosować żele łagodzące o delikatnych właściwościach odkażających, które aplikuje się tuż przed snem. Kobiety w ciąży oraz kobiety w połogu powinny zaciągnąć porady lekarza prowadzącego na temat medykamentów, jakie mogą stosować, by nie zaszkodzić maluszkowi.

Przedstawione porady mogą pomóc w unikaniu powstawania omawianej przypadłości lub stanowić doraźną pomoc do momentu konsultacji medycznej. W przypadku, gdy dolegliwości nie ustąpią po upływie 1-2 dni, należy niezwłocznie udać się do lekarza. Nieleczony stan zapalny pęcherza może spowodować uszkodzenia nerek i wiele bardzo poważnych chorób. Wniosek jest prosty, starajmy się zapobiegać, a jeśli zachodzi taka konieczność, pozwólmy sobie pomóc.
Autorka: Matvijewna Grządkowska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Ciąża i dziecko w społeczeństwie część 1

29.11.2014
Ciąża i dziecko w społeczeństwie część 1

Chyba każda kobieta, która była w ciąży, poza zmaganiami z naturalnymi niedogodnościami tego stanu, przeżywała również „uroki” życia w społeczeństwie. Ciągłe dopytywanie o stan zdrowia przez członków rodziny może być uciążliwe, ale trzeba być także przygotowanym na zainteresowanie innych, czasem zupełnie obcych. A trudności te mają wiele odsłon. Często spotkać można się z chęcią dotykania brzucha ciężarnej kobiety i tłumaczeniem tego przesądami o przynoszeniu szczęścia i płodności. Należy pamiętać, że jest to ingerencja w sferę cielesną kobiety i sprawia, że wiele kobiet czuje się przynajmniej niekomfortowo. Szanowanie prywatności ciężarnej w tym względzie jest bardzo ważne, gdyż jej psychika jest nastawiona głównie na obronę swojego dziecka. Dodatkowo należy pamiętać, że nie głaszczemy dziecka, tylko kobietę, a niewiele osób lubi być głaskana po brzuchu niezależnie od stanu w jakim się znajduje. Kolejnym problemem, z którym spotykają się kobiety w ciąży, są pytania w stylu: - chłopiec czy dziewczynka? - a który to miesiąc? - a jak będzie mieć na imię? Są one w naszym społeczeństwie traktowane jako neutralne i wręcz na miejscu. Mogą być jednak męczące dla młodych mam, gdyż nie zawsze są w nastroju do publicznego dzielenia się życiem swoim i swoich bliskich. Gorzej jest gdy rozmowa dochodzi do niewinnego wydawałoby się pytania: - a to Pani pierwsze dziecko? Poronienia są wielką tragedią dla młodych rodziców, która może skutkować traumą na całe życie. Statystycznie przyjmuje się, że poronienia występują w 10-15% ciąż. Ostatnie lata, w których zwiększył się średni wiek zachodzenia w ciąże, pokazują jednak, że problem może dotyczyć nawet 30% ciężarnych kobiet. Powyższe pytanie może więc z dużym prawdopodobieństwem trafić do kobiety, która przeżyła już w swoim życiu jedną stratę i przypominanie jej o tym niewątpliwie nie wpłynie pozytywnie na jej samopoczucie. W wielu takich rozmowach pytanie to jest przyczynkiem do następnego tematu, a mianowicie to kwestii samego porodu. Przedstawianie pierwiastce czasu najdłuższych porodów, o których słyszeliśmy, a przy okazji poddawanie pod wątpliwość kompetencji lekarzy i personelu medycznego, jest dość popularne, ale z punktu widzenia młodej mamy, dla której poród i tak jest dla wielką niewiadomą - wręcz niehumanitarne. Empatia wobec kobiet w ciąży jest najcenniejszą rzeczą jaką możemy jako społeczeństwo zaoferować młodym mamom. Czasem warto zastanowić się nad kontekstem i możliwymi konsekwencjami zadawanych pytań. A czasem nawet warto grzecznie przerwać komuś taką rozmowę, gdy wyraźnie widać, że ciężarna znalazła się pod obstrzałem niechcianych pytań. Autorka: Matvijewna Grządkowska  

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się