Dlaczego ziewamy? Najnowsze badania.
Zwykle ziewamy, gdy jesteśmy śpiący lub znudzeni, a także jeśli widzimy kogoś innego ziewającego. Niektórzy ludzie ziewają także, gdy uczestniczą w czymś ważnym albo są zestresowani. Wielu sądzi, że wynika to z potrzeby dotlenienia mózgu, ale według najnowszych badań większość z tych przypadków jest wynikiem termoregulacji. Ziewanie pozwala schłodzić mózgu.
Cykle snu, pobudzenie kory mózgowej czy stres są związane z wahaniami temperatury mózgu. W przeprowadzonych na szczurach doświadczeniach i badaniach wykonanych na ochotnikach, ziewanie było poprzedzone wzrostem temperatury mózgu, która od razu po ziewaniu jednak spadała. Jeśli ziewanie ma utrzymywać stałą temperaturę mózgu to w tym celu powinniśmy ziewać tylko w optymalnym zakresie temperatur otoczenia.
Aby odkryć to „okno termiczne”, naukowcy kierowani przez Jorg Massen’a z Uniwersytetu Wiedeńskiego i Andrew Gallup’a z SUNY Oneonta zmierzyli częstotliwość tzw.”zaraźliwego ziewania” na 120 przypadkowych pieszych na ulicach Wiednia, w czasie zimy (ze średnią temperaturą 1,4 stopnia Celsjusza) oraz latem (ze średnią temperaturą 19,4 stopni Celsjusza). Następnie wykonali obserwację cyklu zaraźliwego ziewania wsród 18 ochotników, którzy wzięli udział w eksperymencie, także w dwóch porach roku. Naukowcy zapisali wyniki eksperymentu, a także płeć, wiek, czas przebywania na powietrzu, czas snu – niektóre z badanych czynników zostały skorelowane z ziewaniem ochotników w poprzednim badaniu.
Wyniki były interesujące. Różnica pomiędzy ziewaniem w dwóch porach roku była znaczna: 18,3 procent uczestników ziewało w zimie, podczas gdy 41,7 procent ziewało w lecie. Gdy zespół porównał wyniki z identycznym badaniem przeprowadzonym w Tucson w Arizonie (USA), okazało się, że wyniki są przeciwne. W badaniu ze Stanów większy odsetek ludzi ziewnął w zimie (ze średnią temperaturą 22 stopni Celsjusza), niż w miesiącach letnich (ze średnią temperaturą 37 stopni Celsjusza).
Okazało się, że to nie pora roku miała wpływ na częstotliwość zaraźliwego ziewania, ani także ilość słonecznych dni. Największa częstotliwość zaraźliwego ziewania została przypisana do optymalnej strefy cieplnej, gdy temperatura otoczenia wynosi 20 stopni Celsjusza. Ziewanie zmniejszało się, gdy temperatura była znacznie wyższa lub znacznie niższa.
Naukowcy sądzą, że mechanizm leżący u podstaw ziewania, zarówno spontanicznego jak i zaraźliwego, bierze udział w regulacji temperatury mózgu. Według ich oceny chłodzenie mózgu poprawia sprawność umysłową. Jeśli tak jest to mechanizm ten nie będzie działał, gdy temperatura otoczenia jest zbliżona do temperatury ciała, a także może nie działać lub być nawet szkodliwie, gdy jest zimno. Autorzy badania sugerują także, że rozprzestrzenianie się zaraźliwego ziewania może mieć na celu zwiększenia ogólnej czujności grupy.
Wyniki badań zostały opublikowana w magazynie „Physiology & Behavior”:
http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0031938414001784
Massen, J.J.M., Dusch, K., Eldakar, O.T. & Gallup, A.C. (2014) A thermal window for yawning in humans: Yawning as a Brain Cooling Mechanism. Physiology & Behavior. Data pubilkacji: 12 kwietnia 2014.
Treść artykułu pochodzi z serwisu:
http://medienportal.univie.ac.at/presse/aktuelle-pressemeldungen/detailansicht/artikel/yawning-to-cool-the-brain/
Tłumaczenie:
Zespół HaloZdrowie.pl
Komentarzy: 0