Art

Gdy Twoje dziecko także jest palaczem

04.06.2017
Gdy Twoje dziecko także jest palaczem

Palenie papierosów to najczęstszy nałóg , według statystyk Ministerstwa Zdrowia papierosy pali około 9 milionów Polaków. Dzieci rodziców którzy palą nie dość że są biernymi palaczami to jeszcze coraz bardziej są narażeni na palenie w dorosłym życiu.  Wielu rodziców nie ma świadomości jak szkodliwe jest palenie papierosów podczas ciąży czy też w trakcie karmienia piersią.

 

Bierne palenie, na jakie narażone są dzieci palaczy jest dużo bardziej niebezpieczne niż czynne, gdyż boczny strumień dymu zawierać może aż 15 razy więcej tlenku węgla i nawet 20 razy więcej szkodliwej i uzależniającej nikotyny niż dym wdychany przez palącego.

Badania pokazują, iż około 3 milionów dzieci w Polsce jest biernymi palaczami – około 700 tysięcy stanowią przedszkolaki.  Dziecko palącego przy nim rodzica „pali” zatem nawet 20 razy więcej niż on sam. Choroby, płuc i serca, nowotwory  to zagrożenia jakie stanowi bierne palenie dla dzieci. Dym tytoniowy  oraz szkodliwe substancje w nim zawarte mogą wywołać alergie u dzieci ich objawy to łzawienie oczu, podrażnienie błony  śluzowej nosa, czy też częstym zapaleniem dróg oddechowych, a nawet astmą. Bierne palenie bardzo źle wpływa na koncentrację, oraz mogą też pojawiać się problemy ze złym samopoczuciem .

Rodzice, którzy stosują kompromis polegający na wychylaniu się przez okno lub wychodzeniu na balkon nie rozwiązuje problemu, gdyż okazuje się że około 90 % tytoniu jest niewidoczne. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale  często dym ze szkodliwymi substancjami przedostaje się przez systemy wentylacyjne. Najlepszym rozwiązaniem jest porzucenie nałogu.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się być całkowite porzucenie palenia ze względów zdrowotnych oraz dla dobrego przykładu dla naszego dziecka.  Drogi rodzicu – nie chciałbyś widzieć w przyszłości  swojego dziecko  z papierosem w dłoni, prawda?

 

przedszkoland.pl

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Jak i za co nie karać dzieci?

03.06.2017
Jak i za co nie karać dzieci?

Dzieci są ciekawe świata. Często też chcą wykonywać i robić to samo co ich rodzice. Nie mają jednak pełnej wiedzy i doświadczenia dorosłych. Należy pamiętać, że wszystkiego dopiero się uczą. Nie rozumieją ograniczeń, nie wiedzą na co mogą sobie pozwolić, co jest właściwe, a co niedozwolone lub szkodliwe dla nich i innych osób. Często eksperymentują za co spotyka ich czasami kara i nagana ze strony dorosłych. Bardzo to przeżywają. Takie  sytuacje mogą odbić się bardzo głęboko na ich psychice, co będzie skutkowało różnymi negatywnymi konsekwencjami w dalszym ich życiu.

Bądź konsekwentny

Należy przekazać dziecku w sposób jasny i zdecydowany, że pewne zachowania nigdy nie będą tolerowane. Jeśli pozwalamy, by nasza pociecha mówiła w pogardliwy sposób o innych, okazywała agresję w stosunku np. do zwierząt, lub zaśmiewamy się gdy np. kogoś szturchnie lub się zezłości, to kiedy kolejnym razem zachowa się tak w stosunku do nas  i wymierzamy mu karę, może to odebrać jako dziwne i niesprawiedliwe zachowanie.

Przykład idzie z góry

Czasami uczymy dziecka pewnych zachowań, a następnie sami się do tego nie stosujemy. Jeśli dziecko zauważy, że dorosły nie dziękuje za jakąś przysługę, nie przeprasza za przewinienia lub nie prosi tylko żąda od niego czegoś, to później nie dziwmy się, że samo tego nie robi. Jeśli chcemy go za takie zachowanie ukarać, to na karę tak naprawdę zasługujemy właśnie my - dorośli.

Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz

Dziecko często chce nam pomóc przy wykonywaniu jakiejś czynności. Nie karzmy go gdy coś mu się nie uda, połamie jakiś przedmiot lub też wykona jakieś działanie niezbyt dokładnie. Lepiej jest, gdy samo spostrzeże swoje niedociągnięcia. Jeśli będziemy za każdym razem zwracali mu uwagę i do tego nerwowo wyrażając swoje niezadowolenie, to może pomyśleć, że niczego nie potrafi i nie warto się w nic angażować.

Absolutnie zabronione

Są takie kary, których nigdy nie powinniśmy stosować. Należą do nich: szarpanie dziecka, bicie, wyzywanie, wyśmiewanie, zawstydzanie, poniżanie (zwłaszcza w obecności innych osób), używanie wulgaryzmów w stosunku do niego, agresja. Kara powinna uczyć, ale w taki sposób, by dziecko samo wyciągało wnioski, a nie czuło się przegrane. Rodzic ma wzbudzać szacunek, a nie strach i przerażenie.

 

Jarosław Cieśla

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Trening funkcjonalny dla każdego

02.06.2017
Trening funkcjonalny dla każdego

Wiele osób zaczynając aktywność fizyczną chce poprawić swoją kondycję ogólną, zrzucić zbędne kilogramy oraz mieć sportową sylwetkę. Nie zależy im na zbudowaniu dużej masy mięśniowej i startowaniu w zawodach. Po prostu chcą mieć dużo energii, aby sprostać wymaganiom i obowiązkom dnia codziennego, a do tego choć na chwilę oderwać się od problemów. Dobrym na to sposobem jest trening funkcjonalny.

Ma on na celu wzmocnienie wszystkich partii mięśniowych, ale tak by mięśnie nie były zbyt duże. Ćwiczenia naśladują ruchy wykonywane podczas codziennych, normalnych czynności. W pracy, szkole i w domu. Chodzi o to, aby trening ten był nie tylko korzystny dla naszego ciała, ale również użyteczny podczas różnych sytuacji, które zdarzają się każdego dnia. Po prostu dzięki temu zapewniamy sobie komfort i lepiej funkcjonujemy w świecie.

W treningu funkcjonalnym nie stawia się na specjalizowanie się w jednej aktywności np. tylko w bieganiu lub kulturystyce. To spojrzenie w kontekście, obejmujące wiele form aktywności ruchowej. Ma być różnorodnie, ciekawie i funkcjonalnie właśnie.

Taki trening jest dość mocny wysiłkowo. Tempo jest szybkie i można się solidnie zmęczyć. Ćwiczenia wykonuje się seriami i bez większego odpoczynku przechodzi do kolejnych. Ważne, żeby były różnorodne. Można trenować z przyrządami takimi jak skakanka, stepy, piłki lekarskie, taśmy TRX, hantle, kettlebell, płotki i inne. Chodzi o to, aby w jednym ćwiczeniu angażować wiele mięśni. Dlatego wykonuje się jak najbardziej różnorodne ruchy.     

Jeśli ćwiczymy z piłką lekarską to np. unosimy ją z podłoża i następnie skręcamy tułów w bok. Możemy też zatrzymać piłkę przed sobą w wyprostowanych rękach i następnie próbować unieść nogę zgiętą w kolanie, aby dotknąć nim piłki. Ćwicząc z hantlami możemy jednocześnie unosić do boku wyprostowane ręce oraz przed siebie zgiętą w kolanie na przemian raz jedną raz drugą nogę. Chodzi o to, aby właśnie łączyć kilka ruchów w jednym ćwiczeniu. Można także trenować bez sprzętu. Doskonałym ćwiczeniem jest np. wykonanie pompki, a następnie oderwanie od podłoża najpierw jednej nogi, powrót do wcześniejszej pozycji, a później uniesienie drugiej.

Oczywiście należy zawsze pamiętać, że przed treningiem wykonujemy rozgrzewkę.    

 

Jarosław Cieśla  

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się