Art

Gdyby zabrać ze sobą na bezludną wyspę tylko jedną roślinę...

01.08.2016
Gdyby zabrać ze sobą na bezludną wyspę tylko jedną roślinę...

Gdybym miał zabrać ze sobą na bezludną wyspę tylko jedną roślinę... Byłby nią łopian.

Z pewnością dobrze znasz tę roślinę z małymi okrągłymi rzepami, które przyczepiają się do włosów, sierści zwierząt i ubrań. Dzieci uwielbiają się nimi rzucać.

 W 1941 roku Szwajcar George de Mestral wymyślił velcro, materiał popularnie zwany rzepem, po tym, jak pewnego razu spędził cały wieczór, wyjmując kulki łopianu, które podczas zabawy na świeżym powietrzu wczepiły się w jego sweter oraz w sierść jego psa. Nazwa jest połączeniem francuskich słów „velours” (welur) i „crochet” (haczyk) i składa się z części wyposażonej w malutkie haczyki i części wykonanej z miękkiego materiału1.

Na ogół łopian uważa się za chwast i często zwalcza Roundupem lub wypala za pomocą ognia.

Mamy do czynienia z jednym (z wielu) przypadków niesprawiedliwego osądu. Łopian stanowi klasyczny przykład rośliny o leczniczych i kulinarnych zastosowaniach, która rośnie dziko, ale z pewnością nie jest chwastem.

Idealna roślina do zabrania na bezludną wyspę

Łopian zabrałbym ze sobą na bezludną wyspę, gdyż jest on mało wymagającą rośliną.

Rozmnaża się samoistnie na nieużytkach. Stąd też nazywa się go czasem rośliną pionierską, gdyż wystarczy rozsypać nasiona pod wiatr, a łopian sam znajdzie sposób, żeby się rozrastać.

Znajduje on zastosowanie w medycynie i można go jeść. Wrócę do tego nieco później.

Zanim przejdę do omawiania aspektów medycznych i kulinarnych, pragnąłbym zwrócić uwagę, że łopian ma mnóstwo innych zastosowań. Jego ogromne liście mogą służyć jako parasol chroniący przed słońcem i deszczem.

Jego liście można suszyć i palić, co na bezludnej wyspie może stanowić jedną z niewielu dostępnych form rozrywki.

Łopian – miniapteczka

Łopian sprzedaje się głównie jako środek upiększający i poprawiający kondycję skóry, a zwłaszcza jako środek przeciwko trądzikowi i pryszczom.

Sprawdza się także jako wyjątkowo skuteczny preparat na obolałe stawy. Świeżo zerwanymi liśćmi w formie maści okłada się spuchnięte stawy oraz miejsca objęte ostrym zapaleniem stawów2.

W medycynie wschodniej łopian często stosuje się przy zapaleniu wyrostka robaczkowego – w takim przypadku należy pić pół szklanki soku z łopianu dziennie.

Aby zwalczać anemię, z łopianu przyrządza się danie zwane kinpirą (w dosłownym znaczeniu „płaskie szlachetne kawałki”). Potrawę tę przygotowuje się, smażąc na patelni pokrojone w paski świeże korzenie łopianu. Kawałki te podsmaża się przez 2–3 minuty na oleju, dodaje nieco wody i gotuje aż do momentu, kiedy staną się miękkie. Następnie dodaje się odrobinę sosu tamaryndowego i pozostawia na ogniu, aż do zupełnego wyparowania płynu.

Wywar z nasion łopianu (10–20 g na filiżankę wody) łagodzi skurcze żołądka.

Papkę z łopianu aplikuje się na skórę po ukąszeniu przez komary lub żmiję.

Działanie łopianu jest niezawodne w zetknięciu z czyrakami, egzemą, grzybicą i strupami – papkę z rośliny należy nakładać bezpośrednio na objęte chorobą obszary skóry.

Macerowane w oliwie z oliwek liście przyspieszą zabliźnianie wrzodów i ran. Jego skuteczność można podwoić, pijąc silnie skoncentrowane wyciągi z rośliny, które oczyszczają organizm od wewnątrz.

Łopian ma działanie moczopędne, a zatem pomaga w usuwaniu toksyn. Stąd też nazywa się go rośliną oczyszczającą3.

Ile osób łopian uratował od klęski głodu?

Mimo że często się o tym zapomina, dawniej łopian jedzono na wsi w dużych ilościach.

Młode świeżo wyrwane z ziemi pędy spożywa się na surowo. Wystarczy je obrać, żeby usunąć część o gorzkim posmaku.

Podobnie postępuje się z bardzo młodymi liśćmi. Można je ugotować lub poddać fermentacji tak jak kiszoną kapustę, aby zakonserwować je na dłużej.

Rdzeń okazałych łodyg, a także żyłkowane liście je się po ugotowaniu.

Łopian ma duże, mięsiste korzenie, które można spożywać jak warzywo albo palić i używać jako ekwiwalent kawy.

W Japonii opracowano bardziej wysublimowany sposób serwowania różnych słodszych i bardziej miękkich odmian łopianu – podaje się je z warzywami takimi jak marchewka, pasternak i salsefia.

Ciężko byłoby znaleźć roślinę o większej ilości zastosowań w medycynie i kuchni niż łopian.

Kiedy widzę łopian podczas spacerów, zawsze myślę o zadziwiającym geniuszu, jakiego trzeba było do stworzenia tej wszechstronnej rośliny. Mówi się, że to „naturalna selekcja” gatunku i że ewolucja dokonuje się sama.

Jeśli dobrze rozumiem, powstanie takiej rośliny jest zatem dziełem przypadku. Łopian mógłby równie dobrze nie służyć człowiekowi do niczego... A tymczasem służy dosłownie do wszystkiego! Czyż to nie zadziwiające?!

Zdrowia życzę, Jean-Marc Dupuis

Artykuł pochodzi z newslettera Poczta Zdrowia, przekazującego najnowsze, potwierdzone badaniami naukowymi, informacje o naturalnych metodach leczenia i zapobiegania chorobom. Można go  bezpłatnie  zaprenumerować na stronie www.PocztaZdrowia.pl

Źródła:

1) Wikipédia, George de Mestral
2) Źródło do tego fragmentu: http://www.passeportsante.net/fr/Solutions/HerbierMedicinal/ Plante.aspx?doc=bardane_hm a także L’herbier oublié Bernard Bertrand, wydawnictwo Plume de Carotte.
3) http://www.passeportsante.net/fr/Solutions/HerbierMedicinal /Plante.aspx?doc=bardane_hm

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Zdrowe odżywienie dla dzieci

31.07.2016
Zdrowe odżywienie dla dzieci

Starania rodziców często sprawdzają się w domu, gdzie dzieci jedzą zdrowe posiłki, przygotowane w domu. Problem często zaczyna się w szkole, gdzie jest łatwy dostęp do produktów przetworzonych i pełnych szkodliwych cukrów prostych. Bardzo istotne jest wszywanie dziecku dobrych produktów, które zapewnią wiele składników odżywczych, jednak w starciu z kolorowymi opakowaniami i reklamą może to nie być wystarczające. Można umówić się z dzieckiem, że raz w tygodniu może jeść coś ze szkolnego sklepiku, ale w inne dni warto przygotować coś samodzielnie w domu. Dzięki temu nie tylko uda się zaoszczędzić i kupić coś dziecku, to także profilaktyka przed wieloma chorobami, jak np. nadwaga, próchnica, trądzik czy nawet cukrzyca. Warto pokazać dziecku, że zdrowe jedzenie może być smaczne, kolorowe i sycące. Spraw, żeby było tak atrakcyjne jak fast food za którymi oglądają się dzieci. To nie takie trudne. Oto kilka propozycji:

Tortilla z warzywami

Placki możesz zrobić sama z maki kukurydzanej, albo kupić gotową. Placek posmaruj sosem pomidorowym, albo hummusem i dodaj warzywa- papryka, ogórek, sałata, Zawiń i zapakuj na drugie śniadanie 2-3 sztuki. Takie drugie śniadanie wygląda i smakuje bardzo dobrze.

Sałatka owocowa

Pokrój i zmieszaj ze sobą ulubione owoce dziecka- jabłko, banan, kiwi, pomarańcza, możesz dodać kilka orzechów np. nerkowca, żeby podnieść kaloryczność i wartość odżywczą. Skrop sałatkę sosem z cytryny, dodaj trochę miodu i gotowe.

Kolorowe kanapki

Zamiast sera i szynki, spróbuj zrobić kolorowe pasty do chleba. Mogą być na bazie zdrowiej soczewicy. Po ugotowaniu, zmiksuj soczewicę z warzywami- pomidor, marchewka, cebula, papryka, dopraw do smaku i dodawaj do kanapek. Może posłużyć także jako dip po warzyw pokrojonych w słupki. Możliwości jest zdecydowanie więcej. Przygotowanie posiłków do szkoły nie musie być czasochłonne, a angażując dziecko sprawisz, że jeszcze chętniej będzie chciało spróbować nowych smaków. Pomysły na posiłki znajdziesz w internecie czy książkach kucharskich, często są w nich pomysły na dania dla najmłodszych.  

Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Odporność psychiczna

30.07.2016
Odporność psychiczna

Życie składa się z wachlarza emocji, wielu pozytywnych i trudnych do przejścia sytuacji. Podejście do tych zdarzań zależy od naszej odporności psychicznej, które jest inna u każdej osoby. Jest związana z odczuwaniem zadowolenia ze swojego życia. Nie wiąże się ze statusem majątkowym i znacznie wpływa na jakość życia.

Trudne życiowe sytuacje i ciężkie doświadczenia dotyczą każdego człowieka. Często mogą być one pomocne, pomagają spojrzeć na życie inaczej, wybrać lepszą dla siebie drogę, przewartościować życie. Z drugiej strony mogą prowadzić do załamań nerwowych, depresji, nerwicy czy stanów lękowych.

Niestety tą drugą ścieżkę wybiera znacznie więcej osób. Z badań wynika, ze jedynie jedna trzecia osób ciężko doświadczonych przez życie nie poddaje się i wykorzystuje przeciwności. Nie każdy potrafi znaleźć w sobie siłę do zmian na lepsze i rozwoju osobistego. Przezwyciężenie swoich lęków i słabości może dać siłę napędową do kolejnych działań. Jest to związane z kontrolowaniem swoich emocji, a także z wysokim poziomem tzw. inteligencji emocjonalnej. Dzięki temu można czerpać większe zadowolenie z życia. Zazwyczaj takie osoby nie boją się zmian, są otwarte na to co przyniesie im los. Nie szukają przysłowiowej „dziury w całym”. Co bardzo ważne nie jest to postawa wrodzona. Każdego dnia podejmujemy proste wybory. Możemy być zadowoleni w nadchodzącego dnia, albo wprowadzać się z zły nastrój. Tą cechę możemy wzmacniać i doskonalić w sobie codziennie. Dzięki temu będzie nam z życiu o wiele łatwiej. Mamy kontrolę nad swoimi emocjami, pracując nad nimi oraz nad poczuciem własnej wartości każdego dnia możemy znacznie poprawić jakość swojego życia.

Prowadzenie prostego życia wcale nie musi być nudne. Wszystko jest w naszych rękach. Zawsze można się rozwijać i doskonalić. Spełniaj swoje małe marzenia, czytaj książki, rozmawiaj z inspirującymi osobami, gotuj, trenuj bieganie, pływanie czy inną formę aktywności. Rób to co sprawia ci przyjemność i naucz się być wdzięcznym za to co masz. To najcenniejsza umiejętność, która sprawia, że jesteśmy szczęśliwi i łatwiej przychodzi nam pokonywanie trudności.

 

Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się