Art

Opryszczka warg - niebezpieczna i niezwykle zaraźliwa

25.09.2014
Opryszczka warg - niebezpieczna i niezwykle zaraźliwa

Opryszczkę wywołuje zwykle wirus Herpes simplex typu I. Wypełnione płynem bolesne pęcherzyki mogą występować na wargach, ale też w jamie ustnej (łatwo pękając, tworzą bolesne nadżerki). Jeśli raz miałeś opryszczkę, prawdopodobnie będzie ona powracać. Zwiastunem nadchodzącej opryszczki jest uczucie mrowienia wokół ust, często 1-2 dni przed pojawieniem się zmian. Pęcherze puchną, pękają, sączy się z nich płyn, następnie pokrywają się strupkami i znikają - zwykle cały cykl trwa 7-10 dni.

Pierwszemu wystąpieniu opryszczki często towarzyszą bolesne wrzody na języku i na wewnętrznej stronie policzków. Czynniki, które mogą wywoływać kolejne ataki, to słońce, stres, miesiączka, zmęczenie...

 

Każda ofiara opryszczki marzy o tym, żeby bolesne i szpecące owrzodzenie na ustach jak najszybciej zniknęło. Okazuje się, że nie jest to takie proste - jeśli raz złapiemy wirusa powodującego opryszczkę, pozbycie się go jest w zasadzie niemożliwe. Wszystko, co możemy zrobić, to dbać, aby jak najrzadziej odczuwać objawy jego działania. Jeśli nauczymy się rozpoznawać pierwsze sygnały zwiastujące zbliżanie się wysypu opryszczki, będziemy mogli zapobiegać wystąpieniu pełnych objawów choroby prostymi, domowymi metodami.

 

 

Opryszczka warg - porady


  • Do owrzodzenia przykładaj lód - zmniejszysz w ten sposób obrzęk i ból. Jeśli zaczniesz przykładać lód odpowiednio wcześnie (kiedy tylko poczujesz mrowienie poprzedzające pojawienie się opryszczki), to zmiany będą znacznie mniejsze.

  • Możesz zażywać aspirynę - i to nie tylko jako środek przeciwbólowy. Wyniki badań opublikowane w amerykańskim piśmie medycznym "Annals of Internal Medicine" sugerują, że przyjmowanie 150 miligramów aspiryny dziennie (na przykład w postaci 2 tabletek po 75 miligramów) skraca o połowę czas jednorazowego rzutu opryszczki.

  • Badania wykazały, że lizyna - jeden z aminokwasów - przyspiesza gojenie się opryszczki. Kiedy pojawia się owrzodzenie, zażywaj dziennie 3000 miligramów aż do zniknięcia objawów. Lizyna zapobiega namnażaniu się wirusa.

  • Specjaliści w dziedzinie ziołolecznictwa zalecają melisę lekarską. Olejek z melisy zawiera substancje zwalczające wirusa opryszczki. Jedno z badań przeprowadzonych w Niemczech wykazało, że osoby z nawracającą opryszczką, które regularnie smarowały owrzodzenie maścią z melisy lekarskiej, doświadczały nawrotów choroby znacznie rzadziej, a w pewnych przypadkach nawroty w ogóle nie występowały. Maść z melisą lekarską można kupić w drogeriach i sklepach ze zdrową żywnością lub ją zamówić przez Internet.

  • Smaruj opryszczkę wacikiem zwilżonym w wyciągu z balsamowca mirry - do 10 razy dziennie. Mirra zawiera substancje zwalczające wirusa wywołującego chorobę. Wyciąg z mirry kupisz w sklepach ze zdrową żywnością i zielarskich.

  • Wymieszaj w równych proporcjach olejek drzewa herbacianego (z melaleuki skrętolistnej) i oliwę z oliwek. Smaruj nimi opryszczkę 2-3 razy dziennie. Olejek drzewa herbacianego jest silnym, naturalnym antyseptykiem. Już w roku 1920 wykazano, że ma on działanie bakteriobójcze trzynastokrotnie silniejsze niż popularny wówczas fenol!

  • Jedz jogurt z żywymi kulturami bakterii acidofilnych. Niektóre z przeprowadzonych badań dowodzą, że obecność tych bakterii powstrzymuje rozwój wirusa.

  • Kup w aptece dostępny bez recepty krem antywirusowy zawierający substancję zwaną acyklowir (na przykład Zovirax). Zacznij go używać, kiedy tylko poczujesz charakterystyczne objawy zbliżającej się opryszczki. Nakładaj krem 5 razy dziennie przez 5 dni. Lekarstwo skróci czas trwania owrzodzenia, zmniejszy ból, a przy odrobinie szczęścia może nawet powstrzymać atak choroby.

  • W czasie ataku opryszczki przyjmuj codziennie po 300 miligramów jeżówki w kapsułkach. To pomoże zwiększyć odporność organizmu i zwalczać wirusa.

  • Odporność podnosi także kwercetyna. Zażywaj codziennie po 1000 miligramów tego flawonoidu w kilku dawkach. Wyniki badań wykazały, że kwercetyna przyspiesza gojenie się opryszczki. Kapsułki możesz kupić w aptekach i sklepach zielarskich.

  • Kiedy opryszczkowe owrzodzenie pokrywa się strupkami, smaruj je wazeliną, aby uniknąć pękania i krwawienia. Uważaj, żeby podczas smarowania nie przenieść wirusa do pudełka z wazeliną - nie nakładaj więc wazeliny palcem, tylko wacikiem (za każdym razem zmieniaj wacik).

  • Jeśli miewasz opryszczkę częściej niż 3 razy w roku, być może powinieneś zacząć zażywać codziennie, profilaktycznie, lizynę. Zalecana dawka to 500 miligramów dziennie.

  • Unikaj pokarmów bogatych w argininę - wirus wywołujący opryszczkę potrzebuje tego aminokwasu do rozwoju i namnażania się. Argininę zawierają na przykład czekolada, cola, piwo, groszek, orzechy (ziemne, włoskie, nerkowce, a także migdały), żelatyna oraz pełnoziarniste kasze i płatki.

  • Zażywaj cynk - 15 miligramów dziennie. Badania wykazały, że cynk blokuje namnażanie się wirusa. Wiadomo także, że podnosi odporność i wzmacnia zewnętrzne tkanki warg i wnętrza ust, co znacznie utrudnia życie wirusowi.

  • Unikaj wszystkiego, co może wywoływać opryszczkę. Zastanów się, czy atak opryszczki nie nastąpił po długim przebywaniu na słońcu? A może po szczególnie stresującym okresie w pracy? Kiedy uda ci się zidentyfikować potencjalne czynniki ryzyka - staraj się ich unikać.

  • Używaj pomadki do warg z filtrem przeciwsłonecznym (co najmniej 15). Badania wykazały, że osoby z nawracającą opryszczką, które nie używały pomadki z filtrem, częściej doświadczały ataków opryszczki po dłuższym przebywaniu na słońcu.

  • Opryszczka jest równie zaraźliwa, jak głośny śmiech czy ziewanie. Jeśli masz opryszczkę - albo jeśli ma ją twój partner - zrezygnuj w tym czasie z całowania się. Bezpośredni kontakt z wydzieliną z pękniętego pęcherza jest najłatwiejszym sposobem zarażenia się - choć nie jedynym. Jeżeli ktoś w domu ma opryszczkę, nie używaj jego ręczników, szklanek, a tym bardziej szczoteczki do zębów.

  • Jeśli masz opryszczkę - nie dotykaj oczu. Przeniesienie wirusa do oczu grozi wywołaniem niebezpiecznej infekcji, która może doprowadzić nawet do trwałych zaburzeń widzenia.


Dawniej, z braku skuteczniejszych środków, ludzie używali do zwalczania opryszczki octu winnego. Ocet winny to kwas - a wirusy i bakterie źle się czują w kwaśnym środowisku. Przecieraj zainfekowany obszar wacikiem zmoczonym w occie winnym - zacznij jak najwcześniej, kiedy tylko poczujesz charakterystyczne mrowienie zwiastujące opryszczkę. Wacik po użyciu wyrzuć.

 

Czy iść do lekarza? Tak - jeśli masz opryszczkę po raz pierwszy, jeśli objawy trwają dłużej niż 2 tygodnie albo masz więcej niż 3 ataki opryszczki w roku. Być może lekarz zapisze ci silniejszą, dostępną tylko na receptę wersję Zoviraxu lub innego leku zawierającego acyklowir. Lekarz zapyta także, czy opryszczce towarzyszy gorączka, obrzmienie węzłów chłonnych albo inne objawy przypominające grypę. Musisz skorzystać z pomocy lekarza, jeżeli opryszczka jest na tyle bolesna, że masz problemy z jedzeniem czy myciem zębów. Jeśli bolą cię oczy albo nagle robisz się wrażliwy na ostre światło, idź jak najszybciej do lekarza - być może wirus zainfekował śluzówki oka, a to oznacza poważne niebezpieczeństwo dla wzroku.

Autor: Zbigniew Hamer, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu

http://sekretyzdrowia.blogspot.com/

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Dziecko - każdy je w sobie ma, czyli wartość cech dziecka w życiu osoby dorosłej.

24.09.2014
Dziecko - każdy je w sobie ma, czyli wartość cech dziecka w życiu osoby dorosłej.

Niekiedy jednak nasze wewnętrzne dziecko kryje się w nas tak głęboko, że zapominamy o jego istnieniu... Zapominamy również, że to nasza prawdziwa natura: naturalność, spontaniczność, zaufanie, entuzjazm… Wymieniać można cały szereg pozytywnych cech, które z wiekiem, często na skutek przykrych doświadczeń i stresu zatracamy. Być jak dziecko, ale nie dziecinnym. Jakie cechy są wciąż przydatne pomimo dorosłego wieku? Które z nich pomogą nam w osiąganiu życiowych sukcesów oraz tych zawodowych? Jak dostać się do swojego zasobu i pomóc zachować go dzieciom?   Życzliwość i docenianie prostych przyjemności. “One nas uczą chociażby bezinteresownej życzliwości czy doceniania prostych przyjemności. Kontakt z dzieckiem stwarza okazję do patrzenia na świat i otaczające zjawiska oczami dziecka, zachęca do przeżywania go w odmienny sposób”. - mówi o dzieciach w odniesieniu do dorosłych psycholog Anna Resler-Maj. Kontakt z mistrzem, czyli dzieckiem. Jeśli jesteśmy rodzicami, mamy małych mistrzów w zasięgu ręki. Jeśli nie, postarajmy się przynajmniej raz na jakiś czas poprzebywać w towarzystwie dziecka kogoś z rodziny lub przyjaciół, a może nawet zaopiekować się nim. To doskonała okazja, by zmienić perspektywę i sposób postrzegania świata. Baw się, zmyślaj, wymyślaj! Oto propozycja zabawy z nimi, która pozwoli rozwinąć kreatywność. Bo w końcu kto, jak kto, ale dzieci są niepodważalnymi mistrzami w tej dziedzinie. :) Potrzebni do gry są uczestnicy w wieku dowolnym, piłeczka i pomysłowość! Za pomocą wyliczanki zostaje wybrana osoba rozpoczynająca grę. Dostaje ona piłeczkę do ręki. Zadanie polega na wymyśleniu jakiegoś nieistniejącego słowa i przekazaniu szybko piłeczki innemu z graczy. Osoba, która dostała piłeczkę szybko podaje wymyśloną przez siebie definicję słowa i wymyśla swoje przekazując piłeczkę kolejnej osobie. Czy stać Cię na spontaniczność? Zadaj sobie pytanie: jak często jestem spontaniczny/na? Czy stać mnie na spontaniczność na co dzień czy tylko od święta? Dzieci nie zastanawiają się i nie planuja tego jak powinny się zachować w sytuacji, w której dostaną prezent lub spotkają dawno niewidzianą ciocię. Ich reakcje są naturalne i nieskrępowane. Działają inspirowane chwilą. Nie boją się zbłaźnienia, za to czerpią ze swojej postawy dużo radości. Postarajmy się choć trochę częściej pozwalać sobie na działanie bez planu, a szybko będziemy mogli doświadczyć wzrostu kreatywności, większego odprężenia oraz zadowolenia.   Co jeszcze możemy zrobić w celu odnalezienia swojego wewnętrznego dziecka?   Złote zasady w pigułce. Oto kilka prostych trików do zastosowania w życiu:

  • Działaj na 100%!
  • Mocniej wierz w siebie!
  • Podejmuj wyzwania!
  • Wyzwól kreatywność!
  • Baw się lepiej! :D

Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Kotlety gryczane z cukinią i… awokado

23.09.2014
Kotlety gryczane z cukinią i… awokado

Zaplątało mi się w lodówce biedne awokado. Leżało i leżało w oczekiwaniu na przebłysk inwencji twórczej Właścicielki, odrobinę polotu i dobrej woli. No i wczoraj jak znalazł na obiad pojawiły się kotlety z kaszy gryczanej i awokado :)

Ogólnie bardzo cieszy mnie fakt, że niebawem pojawią się na straganach świeżutkie zieloniutkie pyszności, a wtedy ja - ta, która zawsze omijała kuchnię szerokim łukiem- oszaleję ze szczęścia :) Ale najpierw - zamierzam przeprowadzić leczniczą głodówkę - muszę zrobić wiosenne porządki :) Nastrojona bojowo optymistycznie przez Anię, która właśnie dobiega do końca swojego postu postanowiłam dobić do 14-stki :)

Oczywiście będę o postępach informować na bieżąco :)

A teraz kotlety..

 

Składniki:

 


  • pół awokado

  • ok 3/4 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej

  • mała cukinia, lub pół dużej

  • natka pietruszki

  • pół czerwonej papryki

  • do zagęszczenia - mąka kukurydziana

  • oliwa z oliwek

  • sezam lub bułka tarta

  • przyprawy - sól morska, pieprz kolorowy, czosnek (ja akurat dodałam granulowany), garam masala - lub oczywiście wszystkie inne, które lubicie :)


 

Przygotowanie:

 

Po ugotowaniu kaszy odsączamy wodę i czekamy aż przestygnie. W międzyczasie ścieramy cukinię na tarce, następnie odsączamyz niej wodę. Dodajemy kaszę, oraz drobno posiekaną paprykę i natkę pietruszki. Dodajemy miąższ z awokado. Traktujemy ręcznym blenderem, ale nie na miazgę, tylko tyle, żeby rozdrobnić składniki. Możemy dolać kapkę oliwy lub wody. Następnie dodajemy mąkę, tyle, żeby cała masa nam się 'związała'. Następnie formujemy kotleciki, obtaczamy je w bułce lub sezamie i wrzucamy na rozgrzaną patelnię.

 

Autorka: Zu Shamanka, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu http://sojosveganos.blogspot.com/

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się