Pielęgnacja suchej skóry u dzieci.
Sucha skóra u maluchów jest dość częstym zjawiskiem. Może wynikać z alergii pokarmowej, wziewnej lub nieodpowiedniej pielęgnacji. Twarda woda, zanieczyszczenie środowiska, mydła, proszki, płyny mają katastrofalny wpływ na skórę osób dorosłych, nie wspominając o delikatnej skórze dzieci. Wszechobecne SLS (Sodium dodecyl sulfate) obniża napięcie powierzchniowe wody, powoduje intensywne pienienie i odtłuszcza skórę. Mimo, iż wykazano jego szkodliwe działanie, jest składnikiem wielu kosmetyków dedykowanych niemowlętom i osobom cierpiącym na atopowe zapalenie skóry. Priorytetem w kwestii suchej skóry jest znalezienie przyczyny. Jeśli winowajcą nie jest żywienie, warto skupić się na chemii gospodarczej. Ważne, by używać produktów jak najbardziej naturalnych. Zawsze odbywa się to metodą prób i błędów, ale należy testować kolejno preparaty i obserwować reakcję dziecka. Niegdyś do mycia używano szarego mydła. Może warto od niego właśnie zacząć poszukiwania? Dobrze jest ograniczyć ilość kąpieli. Małe dzieci, które nie wracają do domu ubrudzone błotem, nie muszą kąpać się każdego dnia. Codzienny prysznic jest wskazany w okresach pylenia, gdy maluch jest alergikiem lub po intensywnej zabawie, kiedy dziecię się zapoci. W pielęgnacji suchej skóry bardzo sprawdzają się różnego rodzaju emolienty. Warto wybierać te, które nie zawierają parafiny. Dobrze zaopatrzone apteki posiadają zestawy bezpłatnych próbek. Dzięki temu można wypróbować wiele preparatów i wybrać taki, który najbardziej służy naszemu maleństwu, bez konieczności wydawania fortuny. Jednym służy płyn do kąpieli, innym emulsja do smarowania, jeszcze innym ulgę przynosi równoczesne stosowania obu specyfików. Starym i niezawodnym sposobem na nawilżenie skóry malucha jest kąpiel w krochmalu. Jedynym wyjątkiem wykluczającym takie rozwiązanie jest alergia na ziemniaka lub skrobię. Dzieci z problemami skórnymi powinno się ubierać lekko, by nie dopuszczać do zapocenia i przegrzania. Przegrzewanie dziecka sprzyja nadkażeniom delikatnej i podrażnionej skóry. To najprostsza droga do uporczywego swędzenia, sączących się ran i cierpienia. Pamiętajmy o odpowiednim nawodnieniu. Najlepiej poić dzieci wodą. Słodzone napoje wzmagają pragnienie i dostarczają niepotrzebnej ilości cukru. Sucha skóra wymaga wzmożonej pielęgnacji. Niech czas spędzony z dzieckiem będzie okazją do zacieśniania więzi. Nie ma nic przyjemniejszego, jak uspokajający masaż po dniu pełnym wrażeń.
Autorka: Matvijewna Grządkowska
Komentarzy: 0