Art

Ratuj stałe zęby!

09.08.2014
Ratuj stałe zęby!

Nie ma nic lepszego niż stały ząb. Dlatego warto zrobić wszystko by go ratować. Nawet wtedy, kiedy sprawa wydaje się z góry przegrana. Wiem, co mówię. W ciągu ostatnich lat uratowałem setki zębów skazanych przez innych stomatologów na usunięcie.

Od planowania, przez nowoczesną diagnostykę, po wybór właściwej metody leczenia... jest mnóstwo rzeczy, które lekarz stomatolog może zrobić by pomóc Ci zachować Twoje stałe zęby na długie lata. Pomocą w tej walce będzie mu zarówno współczesna technologia, najnowsze osiągnięcia endodoncji (leczenie kanałowe pod mikroskopem) i periodontologii (leczenie chorób dziąseł i przyzębia - paradontoza). LECZENIE SIĘ OPŁACA Leczenie opłaca się bardziej niż usuwanie i zastępowanie implantem. Dowodem niech będą liczby. Znane nam są badania przeprowadzone na osobach leczących zęby kanałowo. 8 lat po zakończeniu leczenia 95-97% pacjentów cieszy się własnymi, wyleczonymi zębami. Podobne badanie dotyczące pacjentów, którym stałe zęby zastąpiono implantami wykazuje wyniki o 10% niższe. Wniosek? Łatwiej utrzymać wyleczone kanałowo zęby niż najlepsze implanty. WŁĄCZ SZERSZE MYŚLENIE Ratowanie zębów to nie tylko leczenie kanałowe. W Klinice Artystów Uśmiechu stosujemy podejście nazywane DTR - Dental Tooth Rescue®. To opatentowany zbiór rozwiązań i procesów umożliwiających pełne poznanie problemów pacjenta i uratowanie zębów z najgorszych opresji. Zaczyna się od badań i odpowiedniej diagnozy. Doświadczenie łączy się z szerokim myśleniem o zdrowiu jamy ustnej (leczymy nie tylko ząb, ale także przyzębie) oraz  nowoczesnym sprzętem. Cyfrowe zdjęcia RTG oraz najbardziej zaawansowany na Świecie tomograf stomatologiczny pomagają sporządzić dokładny plan ratowania zębów. Precyzję leczenia kanałowego gwarantuje praca w dwudziestokrotnym powiększeniu pod profesjonalnym mikroskopem. Poprawność każdego etapu leczenia weryfikowana jest za pomocą cyfrowej radiowizjografii (RVG) oraz, w razie konieczności, stożkowej tomografii komputerowej (CBCT) która daje możliwość obrazowania anatomii korzeni zębów w 3D. Zęby właściwie zdiagnozowane i wyleczone w ten sposób rzadko wymagają dalszych zabiegów. Zwykle udaje się je zachować na całe życie. NIE BÓJ SIĘ BÓLU Pisałem już kiedyś, że leczenie kanałowe nie oznacza bólu. Stosowane powszechnie znieczulenie gazem rozweselającym lub komputerową metodą The Wand STA oznacza komfortowy, bezbolesny zabieg. Usunięciu zainfekowanych tkanek nerwu i bakterii z labiryntu kanałów korzeniowych wypełniających wnętrze zęba wykonywane jest w trakcie jednej wizyty, która często trwa mniej niż godzinę. ZADBAJ O DZIĄSŁA Ratowanie zębów to nie tylko endodoncja, ale także periodontologia, czyli leczenie dziąseł i przyzębia. Paradontoza jest jedną z częstych przyczyn niepotrzebnej utraty stałego zęba. Jak nowoczesna stomatologia radzi sobie z tym problemem? Przyczyną stanu zapalnego dziąsła i tkanek otaczających są bakterie obecne w płytce nazębnej i kamieniu. Bakterie wytwarzają kwasy, które atakują szkliwo oraz substancje toksyczne powodujące stan zapalny. USUWANIE PRZYCZYN Pozbywamy się ich skutecznie dzięki kilku etapowemu usuwaniu przyczyn. Zaczynamy od profesjonalnej higienizacji czyli usunięcia kamienia (scaling) i osadów (piaskowanie), polerowania oraz fluoryzacji. Jako jeden z pierwszych w Polsce wprowadziłem higienizację w lupach, co zapewnia niesamowitą precyzję zabiegów wykonywanych przez higienistki, a dla Pacjentów jeszcze większy komfort. Szukamy przyczyn nagromadzania się bakterii - wymieniamy nieszczelne wypełnienia, usuwamy nawisy, dokonujemy ewentualnej korekty protez. Jeśli stan dziąseł wymaga dalszych zabiegów możemy dodatkowo usunąć florę bakteryjną za pomocą systemu VECTOR lub lasera diodowego. W ten sposób przywrócimy równowagę w chorobowo zmienionych kieszonkach dziąsłowych i kostnych.   NOWOCZENA ODBUDOWA Dzięki metodom mikrochirurgicznym (EMDOGAIN, BIO-OSS oraz BIO-GUIDE) możemy odwrócić negatywne skutki pozostawione po zatrzymaniu parodontozy. Współcześnie możemy odbudować utraconą kość, dziąsło oraz więzadła mocujące ząb w zębodole odpowiedzialne za jego ruchomość. Możemy nawet naśladować procesy biologiczne zachodzących podczas naturalnego rozwoju zęba w życiu embrionalnym, by odzyskać pierwotną budowę i funkcje przyzębia! IMPLANT – OSTATNIA DESKA RATUNKU Jeśli diagnoza wykaże, że zastosowanie powyższych środków nie pomoże uratować zęba, pozostaje poradzenie sobie z problemem za pomocą zabiegu implantacji. Współczesne implanty zapewniają 100% poczucie posiadania naturalnego zęba. To najlepsza alternatywa, jaką mają pacjenci nie mogący zachować stałego zęba. Implant to najszybsze, najłatwiejsze, ale też ostateczne rozwiązanie. Sięgamy po nie, gdyż zapewnia komfort na długie lata - dzięki trwałość i łatwości, z jaką nowoczesne implanty przyjmuje ludzki organizm.   Dr Piotr Puchała – lekarz stomatologartysciusmiechu

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Podróże - ich wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.

08.08.2014
Podróże - ich wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.

Wraz z nastaniem lata nabieramy apetytu nie tylko na owoce sezonowe, ale również na nowe doznania. Chętniej wychodzimy z domu oraz wybieramy się w podróż.  Bliska czy daleka, każda jest dobra. Dlaczego? Jakie konkretnie korzyści przynoszą nam wojaże?   Pierwszym argumentem za tym, by wyjeżdżać jest odpoczynek. Nie trzeba chyba przytaczać konkretnych badań naukowych na ten temat, bo każdy z nas wie, że inaczej odpoczywa się w nowym lub po prostu innym miejscu niż, to w którym funkcjonujemy na codzień. Dzieje się tak z wielu powodów. Przede wszystkim uzależnione jest to od pewnej tendencji naszego umysłu. Jest nią wpadanie w schemat działań. To co daje nam wyjazd to oderwanie się od niego. Dzięki temu, że poznajemy nowe miejsca, ludzi oraz zwyczaje pobudzamy nasz umysł do kreatywnego myślenia. Może zabrzmi to paradoksalnie, ale odpoczywa on kiedy jest aktywny. Czy zdarzyło wam się wracając z urlopu mieć więcej nowych pomysłów oraz zapału do pracy? Jeśli tak, to właśnie to!   Lecz czy mamy gwarancję udanego wyjazdu? Bardzo wiele zależy od nas samych. Im więcej będziemy mieć oczekiwań co do ilości zobaczonych miejsc, poznanych ludzi, jakości świadczonych usług oraz im bardziej będą one wygórowane, tym trudniej będzie nam cieszyć się tym co jest.   Nie ma złotej recepty, która zapewniałaby każdemu satysfakcję z urlopu. Wynika to między innymi z tego, że każdy z nas jest inny, zatem i preferencje nasze mogą różnić się znacznie. To co dla jednego będzie wypoczynkiem dla drugiego może być udręką i nudą, jak choćby wylegiwanie się w słońcu na leżakach. Z kolei to co dla kogoś będzie aktywnym wypoczynkiem dla innej osoby może być prawdziwą męką. A i to się zmienia, zależnie od tego na jakim etapie życiowym jesteśmy i jakie potrzeby aktualnie posiadamy.   Grunt to wybrać formę, która nam odpowiada, a jeśli decydujemy się na wyjazd grupowy dobrać się tak, by preferencje zespołu były podobne. Zdecydowanie podniesie to komfort naszego urlopu. Kolejnymi pułapkami, które sami możemy na siebie zastawić to narzucony, sztywny plan tego co chcemy zrobić lub zobaczyć. Szczególnie jeśli wybieramy się w dalekie podróże i miejsca nam dotąd nie znane chcemy zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej. Wytyczamy sobie plan, a zegarek na ręku niemiłosiernie wylicza czas, który możemy poświęcić na daną atrakcję. Spokojniej... Przecież wyjechaliśmy po to by odpocząć, a nie podejmować wyścig (co innego jeśli to właśnie jest celem wyprawy). A co jeśli rzeczywistość rozminie się z naszymi wyobrażeniami i zrealizowanie dokładnie naszego planu okaże się niemożliwe? Czy zamiast cieszyć się tym co dostajemy i tym co nas otacza zamierzamy wpadać we frustrację i gniew? W ten sposób możemy odebrać sobie całą przyjemność wyjazdu.   Lecz jest na to rada. Kiedy będziemy się pakować pamiętajmy o tym, by przede wszystkim zabrać ze sobą dobry nastrój i optymistyczne podejście! To właśnie one pozwalają nam cieszyć się bez względu na okoliczności i  widzieć więcej. Dzięki nim potrafimy czerpać z tego co nas otacza, znajdować nowe kreatywne rozwiązania, a to przekłada się również na inne płaszczyzny naszego życia.   Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Masaż na krześle.

08.08.2014
Masaż na krześle.

Masaż w pozycji siedzącej był stosowany już kilka wieków temu w Chinach. Jednak dopiero w latach 70 w Stanach Zjednoczonych zaczęto doskonalić i praktykować tę technikę na większą skalę. Stopniowo zaczęto poszerzać metodykę i prowadzić szkolenia dla nowych masażystów. Dziś masaż na krześle jest bardzo popularny, szczególnie w firmach gdzie w miejscu pracy może przynieść ulgę pracującym przy biurku pracownikom, np. w czasie przerwy. Nie jest to jednak jedyne miejsce gdzie można spotkać krzesła do masażu.

Masaż na krześle dobrze sprawdza się na zawodach sportowych,  konferencjach, w miejscach gdzie nie ma czasu i możliwości wykonać tradycyjnego masażu w pozycji leżącej. Jest też dobrym rozwiązaniem u kobiet w ciąży, szczególnie w 2 i 3 trymestrze kiedy kobieta nie może położyć się na  brzuchu.

Masaż na krześle relaksuje, pomaga rozluźnić nadmiernie napięte mięśnie, jego zastosowanie ma zalety klasycznego masażu. Pomaga między innymi zniwelować następujące dolegliwości:

- podwyższone napięcie mięśniowe,

- sztywność karku, szyi i ramion,

- brak egergii,

-  problemy z koncentracją,

- problemy z oddychaniem,

- bóle głowy,

- problemy z zaśnięciem i relaksacją.

Masaż na krześle zazwyczaj nie trwa długo, wystarczy już 10-20 minut masażu żeby poprawić samopoczucie pacjenta, zwiększyć jego efektywność i koncentrację.

Najczęściej w pozycji siedzącej wykonuje się masaż relaksacyjny. Stosowany w serii  np. 10 zabiegów przynosi dobre efekty i poprawia komfort życia pacjenta. Taki masaż jest wykonywany głównie na górnych okolicach pleców, karku oraz na mięśniach przykręgosłupowych.  Mięśnie te są najbardziej narażone na przeciążenia wynikające z długotrwałego siedzenia.

Dodatkowym plusem takiego zabiegu  jest to, że można przeprowadzić go w miejscu gdzie nie ma miejsca na klasyczny stół do masażu, a  pacjent ma mało czasu. Zbędne jest także używanie olejków i innych substancji poślizgowych. Może być wykonywany przez ubranie, jednak dla uzyskania lepszych efektów zaleca się odsłonięcie masowanej okolicy.  Nie wymaga zamkniętego pomieszczenia co często jest dużym plusem. Nie wywołuje dużego skrępowania, bo pacjent pozostaje ubrany, może jedynie zdjąć koszulkę, lub odsłonić okolicę np. karku.

Masować można na zwykłym biurowy krześle, po odpowiednim ułożeniu cała lub na specjalnym krześle przeznaczonym do masażu. Krzesło do masażu zapewni większy komfort, dzięki wielu regulowanym  elementom można dostosować je indywidualnie do potrzeb. Krzesło jest niewielkich rozmiarów, łatwo można je złożyć i przenosić.

 

Autorka: Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się