Art

Sposoby na chandrę

11.03.2017
Sposoby na chandrę

Ludzkie życie, to istna huśtawka nastrojów. Czasami mamy wyśmienity humor, a innym razem jesteśmy przygnębieni. Powodów na złe samopoczucie jest tyle ilu ludzi. Jednak zdarzają się takie okresy w życiu, że niezależnie od czynników po prostu mamy kiepski nastrój. Mówi się np. o jesiennej chandrze, kiedy to otaczająca nas codzienna szarość nie poprawia naszego samopoczucia. 

Chandra to uczucie przygnębienia, które może objawiać się poczuciem niskiej wartości. Osoba z tą przypadłością skarży się na złe samopoczucie. Nie widzi wyjścia z trudnych sytuacji, uważając je wręcz za beznadziejne. Taka apatia może trwać przez wiele dni. Jednak nie należy się poddawać temu nastrojowi, a skutecznie z nim walczyć.

Przede wszystkim nie możesz uciekać od ludzi i świata. Najgorsze jest uleganie złemu nastrojowi. Mimo pochmurnej, a czasami nawet deszczowej pogody, warto wychodzić z domu. Długi spacer po parku lub pośród przyrodniczych terenów to dobry pomysł. Wdychanie świeżego powietrza i dotlenienie mózgu pozwoli inaczej spojrzeć na problemy. Koniecznie zażywajmy ruchu zwłaszcza podczas słonecznych dni.

Doskonałym sposobem na chandrę jest aktywność fizyczna, czyli bieganie, jazda na rowerze, ćwiczenia gimnastyczne, a także pływanie. Wysiłek fizyczny powoduje pobudzanie endorfin, czyli hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie. Poza tym podczas ćwiczeń można się całkowicie ,,wyłączyć" zapominając o troskach.   

Warto przebywać w towarzystwie innych osób. Można wybrać się  z nimi do restauracji, kawiarni lub pubu. Rozmowa na pewno poprawi humor. Nie chodzi o to, aby tylko zwierzać się ze swojego kiepskiego nastroju i rozwodzić nim, ale żeby wesoło spędzić czas na miłej pogawędce.   

Przy przygnębiającym nastroju staraj się kierować swoje myśli ku czemuś miłemu i sympatycznemu. Mogą to być wydarzenia z przeszłości albo obrazy pięknych widoków. Odpoczywaj i wysypiaj się. Relaks potrafi wprowadzić w dobry nastrój. Możesz też udać się na masaż np. gorącymi kamieniami. Pamiętaj, że zadbane i zregenerowane ciało ma ogromny wpływ na samopoczucie psychiczne.

 

Jarosław Cieśla

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 1

celcjusz

25.04.2017

chandra może przerodzić się w depresje, trzeba uważać!

Art

Dlaczego nie warto rezygnować ze śniadania?

10.03.2017
Dlaczego nie warto rezygnować ze śniadania?

Wiele osób rezygnuje ze spożywania śniadań. Mimo całonocnego postu, nie czują głodu. Niektórzy nawet decydują się na intensywny trening aerobowy lub na siłowni. Ćwiczą na czczo i czują się dobrze. Są też tacy, którzy nie wyobrażają sobie, aby nie zacząć dnia od porządnego śniadania. Uważają, że dzięki temu są zdrowsi. Słuchając i jednych i drugich należy kierować się własnymi odczuciami. Nasz organizm zawsze ,,powie" nam co jest dla niego najważniejsze.

Jeśli rezygnujemy ze śniadania, to po pewnym czasie czujemy już głód. Chcemy go zaspokoić i spożywamy więcej. Czasami też podjadamy, bo wciąż ssie nas w żołądku. Takie ciągłe łaknienie powoduje, że nie ograniczamy się i z chęcią sięgamy po coś co akurat jest pod ręką. Gdy mamy taką możliwość, to często korzystamy z zakupów w sklepie, który jest po drodze do pracy. Sięgamy więc najczęściej po niezbyt odżywcze produkty, takie jak słodkie bułki, pączki itp. Nie będziemy przecież kupować warzyw, bo w pracy nie ma czasu i często sposobności, aby je przyrządzić. Odżywiamy się więc niezdrowo. Konsekwencją takiego postępowania jest przybieranie na wadze. Tak więc, jeśli chcemy tego uniknąć to paradoksalnie musimy jeść, a nie unikać np. właśnie śniadań.

Po całonocnym poście organizm człowieka jest nieco osłabiony. Potrzebuje porządnej dawki glikogenu. Dzięki temu będzie lepiej funkcjonował i miał więcej energii. To może zapewnić solidne śniadanie. Czasami, kiedy z niego rezygnujemy, to po pewnym czasie zaczyna nas boleć głowa. Wynika to ze spadku poziomu cukru we krwi. Dopiero po tym objawie zaczynamy odczuwać głód. Minie sporo czasu zanim dojdziemy do siebie. Poza tym możemy być apatyczni i nie mieć siły do jakiegokolwiek działania. Kiedy jesteśmy osłabieni, wtedy ratujemy się np. kawą. Jej nadmierne spożycie może prowadzić do problemów żołądkowych i obciążać wątrobę.

Spożycie śniadania powoduje, że uzupełniamy zapas glikogenu, a dzięki temu nie musimy co chwilę podjadać. Nie łakniemy tak bardzo słodyczy, czy słodkich przekąsek. Organizm sam w pewnym momencie ,,podpowiada" nam co jeść. Łatwiej  w takim wypadku jest pozostać przy zdrowych nawykach. Po spożyciu śniadania mamy większą odporność. Osłabiony i głodny organizm łatwiej zapada na przeziębienia.

 

Jarosław Cieśla       

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 1

wnuczek

25.04.2017

Moja Babcia zawsze mawiała - śniadanie najważniejszy posiłek dnia! I tego się trzymam!

Art

Jak należy obchodzić się z psem?

09.03.2017
Jak należy obchodzić się z psem?

Polacy kochają psy. W wielu miejscowościach można spotkać czworonogi spacerujące ze swoimi właścicielami. Bawią się z nimi, a nawet towarzyszą im podczas treningów biegowych. Mówi się, że pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka. Czasami nawet traktowany jest jak członek rodziny. Czy jednak każdy właściciel rozumie potrzeby swojego czworonoga i właściwie się z nim obchodzi?

Pewne zachowania zwierząt traktujemy jako coś zupełnie normalnego. Jeśli chodzi o psa, to większość ludzi uważa, że ma on szczekać ostrzegając swojego pana przed ewentualnym zagrożeniem lub intruzem i bronić go w razie potrzeby. Dlatego toleruje się ujadanie psa w mieszkaniu, gdy słyszy on, że na zewnątrz ktoś idzie po klatce schodowej, wyrywanie się czworonoga trzymanego na smyczy w stronę przechodniów idących chodnikiem oraz rzucającego się na siatkę ogrodzeniową, czy płot okalający podwórze przydomowe. Wiele osób uważa, że pies właśnie po to jest. Jednak problem jest wtedy, gdy czworonóg znajdzie się na wolności i w ten sam sposób atakuje przypadkowo napotkane osoby.

Należy pamiętać, że pies to drapieżnik. Jeśli mamy tę świadomość, to będziemy wiedzieli, jak właściwie należy wychować psa, by nie był on utrapieniem dla swoich właścicieli oraz innych osób, które akurat znajdą się na jego drodze.

Jeśli chcemy czegoś psa nauczyć, to nie ,,dyskutujmy" z nim, tylko jasno dajmy mu o tym znać. Gdy szczeka na klatce schodowej, to należy się z nim zatrzymać i głośno powiedzieć ,,nie". Ruszamy dopiero jak będzie spokojny. Nie należy głaskać psa jeśli jest niespokojny, szczeka na inne psy lub ludzi, rzuca się na nich i zachowuje się niewłaściwie. Jeśli to zrobimy, to tylko utwierdzamy go w przekonaniu, że robi dobrze. Na smyczy powinien iść spokojnie koło nogi właściciela na luźnej (nie napiętej), ale krótkiej smyczy. Nie może się wyrywać i ciągnąć nas tam gdzie on chce. Jeśli nad nim nie zapanujemy, to pies będzie nami rządził. Liczy się konsekwentne postępowanie.

W stosunku do obcych psów bądźmy bardzo zdystansowani. Nie wyciągajmy w jego kierunku ręki, bo może pomyśleć, że go atakujemy. Nie ustawiajmy się do niego centralnie, ale bokiem. Dajmy się psu obwąchać. Nie patrzymy mu w oczy, bo może to uznać za sygnał do ataku. Jeśli chcemy go pogłaskać, to najpierw dajmy mu do obwąchania wierzch naszej dłoni. Pies, który macha ogonem nie musi być przyjaźnie do nas nastawiony i może zaatakować.
Pamiętajmy, że pies to drapieżnik i nie traktujmy go jak człowieka.

 

Jarosław Cieśla  

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 1

marii

25.04.2017

A czy ktoś ma doświadczenie z hodowlą psów myśliwskich w mieście? Czy to jest dla nich męczące? Czy są trudne w "ułożeniu"? Pozdr

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się