Sypialnia, czyli miejsce wypoczynku. Część 2.
Już w starożytności wiadomo było, że odpowiednio zaaranżowana przestrzeń wpływa na nasz dobry nastrój i samopoczucie. W każdym domu istnieje punkt, który powinien być urządzony ze szczególną dbałością. To sypialnia! A jak ją zaaranżować, by korzystnie na nas wpływała?
Zobaczcie! Tak jak pisaliśmy w pierwszej części cyklu, średnio każdy z nas spędza ⅓ życia w łóżku. Dla większości z nas sypialnia jest pomieszczeniem o większej liczbie funkcji. W miejscu tym często nie tylko śpimy, ale również bardzo często pracujemy, uczymy się, czytamy, oglądamy TV lub jemy. W sypialni szukamy relaksu i odprężenia, kumulujemy energię na cały dzień. Musimy się tam czuć zawsze komfortowo, to nasz mały azyl, w którym znajdujemy schronienie po ciężkim dniu. Według kultur wschodu sypialnia jest najważniejszym pomieszczeniem w domu, ponieważ służy do wypoczynku. Zależnie od tego jak będziemy odprężeni, na tyle sukcesywnie będziemy potrafili działać. Oznacza to, że dobrze jeśli umiejętnie zaaranżujemy tę przestrzeń, będziemy mogli więcej czerpać z życia na różnych jego planach.
A oto kilka zasad Feng-Shui i Wastu jak urządzić sypialnię. Może akurat, którąś z nich uda się zastosować.
• łóżko nie powinno stać na przeciwko drzwi, ani w linii “drzwi-okno”, “drzwi w drzwi”;
• łóżko pary powinno się składać z jednego materaca;
• w sypialni nie powinno być luster;
• nie powinniśmy tu trzymać zdjęć osób zmarłych lub naszych przodków;
• pod łóżkiem nie powinniśmy przechowywać żadnych rzeczy, w szczególności książek i gazet;
• za ścianą wezgłowia łóżka nie powinny się znajdować instalacje elektryczne, wodne, piece, anteny, etc.;
• sypialnia nie powinna się znajdować nad garażem;
• drzwi od sypialni nie powinny znajdować się na wprost WC;
• dobrym miejscem na sypialnię jest część zachodnia domu;
Zachęcam również do własnych poszukiwań źródeł wiedzy, na temat “zdrowego” aranżowania przestrzeni według Wastu oraz Feng-Shui. Warto sprawdzić, które metody pracują dla nas najlepiej i znaleźć złoty środek. Dobrym przewodnikiem może okazać się również własna intuicja. Bo w końcu kto wie lepiej od nas samych, kiedy czujemy się najlepiej.
Autorka: Clementine Zielińska
Komentarzy: 0