Art

Szósty miesiąc życia dziecka

25.02.2016
Szósty miesiąc życia dziecka

Minęło pół roku waszego wspólnego życia. Twojej maleńkiej kruszynie, dopiero co przyniesionej ze szpitala, przybyło już kilka kilogramów i centymetrów. Ta roześmiana istotka zaraża radością wszystkich w koło. Uwielbia towarzystwo mamy i taty, bez trudu nawiązuje „znajomości” z przypadkowo spotkanymi osobami, którzy rozpływają się nad jej urokiem.

Półroczne dzieci uwielbiają zabawę „a ku ku”, a potrząsaniu grzechotką nie ma końca. W centrum zainteresowania znajdują się już okulary, kolczyki czy kosmyki włosów. Trzeba uważać, bo w chwili nieuwagi można je stracić. Utrzymywanie głowy w linii prostej podczas podciągania do siedzenia nie sprawia już maluchowi żadnego problemu. Standardem jest wszechobecne „a gu”. Możliwe, że dziecię będzie potrafiło utrzymać ciężar swojego ciała w pozycji stojącej (oczywiście przy asekuracji opiekuna), siedzieć bez oparcia lub skierować wzrok w kierunku, z którego dochodzi dźwięk. Większość dzieci w tym wieku wydaje odgłosy przypominające śmiech. Część maluchów potrafi zaprotestować przy próbie odebrania jakiegoś przedmiotu, przekładać malutkie przedmioty z rączki do rączki i samodzielnie zjeść sucharka lub biszkopta. Pojawiają się pierwsze próby dotarcia do przedmiotów znajdujących się poza zasięgiem rąk. Nieliczne dzieci zaczynają pełzać czy raczkować a nawet samodzielnie stać. Bywa, że rodzice mogą zaobserwować pierwsze próby chwycenia przedmiotu kciukiem oraz palcem wskazującym. Co niektórzy usłyszą tak wyczekane „mama” i „tata”, lecz dziedzic nie będzie jeszcze rozumiał znaczenia tych słów.

Należy pamiętać, że każde dziecko rozwija się we właściwym dla siebie tempie. Jeśli nie zdobyło wyżej wymienionych umiejętności, nie należy popadać w panikę. Najlepiej umówić się na wizytę u pediatry, który przebada malucha i przeprowadzi wnikliwy wywiad. Lekarz już po kilku chwilach będzie w stanie określić, czy wszystko jest w porządku. Jeśli twój maluch jest wcześniakiem, tym bardziej nie ma powodu do obaw. Takie dzieci na ogół zdobywają kolejne umiejętności później, niż te urodzone w terminie lub przenoszone.

„Złoty wiek niemowlęctwa” trwa. Ciesz się nim, celebruj, korzystaj. Uśmiechaj się razem z twoim maluchem, bo śmiech to zdrowie. Magazynuj siły, bo już niedługo zaczną pojawiać się pierwsze mleczne zęby. Ale to zupełnie inna historia.

 

Autor: Matvijewna Grządkowska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 2

Matvijewna Grządkowska

19.05.2016

Stwierdzenie, o którym Pani pisze dotyczyło dzieci bardzo rozwiniętych. Oczywistym jest, że każdy maluch rozwija się w odpowiednim dla siebie tempie i nie powinniśmy niczego przyśpieszać.

Beata

16.05.2016

Stwierdzenie, że "Możliwe, że dziecię będzie potrafiło utrzymać ciężar swojego ciała w pozycji stojącej (oczywiście przy asekuracji opiekuna)" - obawiam się, że matki beda to próbowały ze swoimi dziećmi, co może mieć bardzo złe skutki - fizjoterapeuci trąbią wszech i wobec, aby nie stawiac dzieci, zwłaszcza w tak wczesnym wieku niemowlęcym, kiedy dziecko jeszcze samo nie siada (prawidłowy siad to z czworaków, a to ok. 7-8 mies najwczesniej)

Art

Oleje w zimowej pielęgnacji skóry

24.02.2016
Oleje w zimowej pielęgnacji skóry

Zimą skóra potrzebuje szczególnej troski. Zimne temperatury nie działają na nią korzystnie, a suche powietrze w podgrzewanych pomieszczeniach dodatkowo ją odwadnia. Nie należy zapominać o piciu odpowiedniej ilości wody, kluczowa jest też pielęgnacja. Balsamy nawilżające mogą okazać się za słabe, z pomocą przyjdą naturalne oleje, które można dobrać do potrzeb skóry.

Oleje nie są przeznaczone jedynie do pielęgnacji skóry suchej, wśród szerokiej oferty są też oleje polecane do skóry tłustej i problematycznej. Można używać ich do ciała, twarzy, a nawet włosów. Działają kompleksowo i skutecznie nawilżają docierając w głąb skóry. Często są tańsze od balsamów i wystarczają na długo.

Oleje wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry, zwiększając odporność na uszkodzenia. Skórze suchej zapewnią lepsze nawilżenia, wiotkiej- elastyczność, regenerację i solidne odżywienia. Skuteczność zapewniają im skuteczne, roślinne ekstrakty, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania i regeneracji. Nienasycone kwasy tłuszczowe, przeciwutleniacze, związki mineralne i witaminy to tylko część ich cennych składników.

W zależności od potrzeb skóry można wybrać różne oleje, ważne żeby były naturalne, nierafinowane, bez zbędnych składników i dodatku oleju mineralnego, który niekorzystnie działa na skórę. Olej kokosowy sprawdzi się do skóry suchej, olej ze słodkich migdałów do skóry tłustej i wrażliwej, olej z awokado słynie z mocnego działania nawilżającego, sprawdza się na wielu rodzajach skóry. Można mieszać ja ze sobą, dodawać olejki eteryczne, które zapewnią wyjątkowy zapach.

Oleje są świetną bazą do masażu, który warto wykonać nakładając go na skórę. Nawet kilka minut sprawi, że skóra będzie lepiej odżywiona. Oleje nakładane w niewielkich ilościach szybko się wchłaniają, zostawiają jedynie delikatną warstwę ochronną. Można nakładać je na lekko wilgotną skórę od razu po wyjściu spod prysznica czy kąpieli. Kto raz spróbuje zazwyczaj zostaje przy olejach, nawilżenie jakie uzyskamy taka pielęgnacja nie równa się za balsamami. Skóra zwłaszcza zimą potrzebuje szczególnego nawilżenia, dlatego warto sięgać po oleje.

 

Autorka: Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Piąty miesiąc

23.02.2016
Piąty miesiąc

Twój maluszek ma już pięć miesięcy. To już prawie pół roku, jak funkcjonujecie w rozszerzonym składzie. Twoja pociecha tak bardzo urosła, je już stałe pokarmy, głośno się śmieje. Aż ciśnie się na usta stwierdzenie: „Jakie moje dziecko jest już dorosłe”. Nie martw się! Minie jeszcze dużo czasu, nim wyprawisz mu 18-te urodziny i na dobre wyfrunie z domu.

Dzieci, które ukończyły piąty miesiąc życia mają bardzo rozbudowany wachlarz umiejętności. Potrafią mocno trzymać główkę, podnosić klatkę piersiową opierając się na ramionach oraz podciągane z leżenia do pozycji siedzącej trzymać główkę w jednej linii z tułowiem. Prawie półroczne maluchy wyciągają rączki po przedmiot, spontanicznie się uśmiechają lub piszczą z zadowolenia. Wciąż na uwadze trzeba mieć malutkie przedmioty, które budzą w dzieciach ogromne zainteresowanie. Oczywistym jest, że wszystkie zdobycze lądują w buzi. Jest to nowy i najlepszy sposób poznawania świata. Maluszki uwielbiają bawić się grzechotką. Umieją ją chwycić, podobnie jak twoje palce. Ta nowa umiejętność przysparza zarówno maluszkowi, jak i tobie wiele radości. Wreszcie możesz zrobić coś w domu w trakcie czuwania twojego dziecka. To wspaniałe uczucie, kiedy pierwszy raz od urodzenia, twój maluszek przez chwilę jest czymś zajęty. Minie jeszcze sporo czasu, nim zabawa pochłonie go do reszty, ale na początek dobre i to. Jest bardzo prawdopodobne, że pięciomiesięczne dziecko będzie potrafiło przewracać się z brzuszka na plecy i odwrotnie lub utrzymać swój ciężar na nóżkach. Wielu rodziców usłyszało już pierwsze „a gu” lub inne zbitki samogłosek z głoskami. Niektóre dzieci umieją siedzieć bez podparcia. Ponieważ każdy maluch rozwija się w swoim tempie, są i takie, które zdobywają niektóre umiejętności szybciej niż rówieśnicy. Do takich należą: podciąganie się z pozycji siedzącej do stojącej, protestowanie przy próbach odebrania przedmiotu, chowanie malutkich przedmiotów w dłoni oraz tworzenie nowych zbitek sylabowych (ma-ma, ba-ba, ga-ga).

Dzieci rozwijają się w tempie, które jest dla nich najwłaściwsze. Stwarzajmy naszym pociechom warunki do tego, by mogły zdobywać nowe umiejętności i je ćwiczyć. W żadnym wypadku nie popędzajmy, bo jedynym skutkiem, jaki osiągniemy, będzie krzywda naszego dziecka.

 

Autorka: Matvijewna Grządkowska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 2

Matvijewna Grządkowska

19.05.2016

Tak jak Pani napisała, mleko powinno być podstawowym źródłem pożywienia do ukończenia 1 roku życia. Dzięki temu jelita mają możliwość wykształcić się całkowicie i przygotować do trawienia. Dzięki temu istnieje bardzo niewielkie ryzyko nietolerancji pokarmowej. Niestety bywa tak, że pokarmy stałe wprowadzane są już od 4 miesiąca życia. Często dzieje się to za namową lekarza pediatry, zwłaszcza jeśli dziecko karmione jest MM.

Beata

16.05.2016

Stwierdzenie, że ", je już stałe pokarmy" - a tak nie powinno być. Dziecku rozszerzamy dietę po ukończeniu 6 mies, czyli od 7 mies najwczesniej i to tez na zasadzie próbowania, bo podstawowym pożywieniem do roku jest mleko. Jelita niemowlaków są niedojrzałe i nie powinno się ich obciązać stałymi pokarmami i takie też sa oficjalne zalecenia WHO

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się